Sobotni odpoczynek nad wodą - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Umówiłem się z kolegą na ryby tak aby posiedzieć nad wodą. Myślałem ze się nie uda bo zaczęło lekko padać a chmury były nie za ciekawe. Na szczęście po kilku minutach przestało padać. Tak jak już wykopałem dżdżownic na 2 do 3 godziny wędkowania zadzwoniłem i poszliśmy przed 11 na ryby. Jak byliśmy od razu zaczynamy łowić. Po kilku minutach facet przyszedł popatrzył na nas i tylko powiedział ze tu lubi łowić i poszedł niedaleko nas. Niestety ryby nie brały i z nudo w się rozglądam i razem z miłym widokiem natury widzę co robi tak zwany człowiek. Rożne reklamówki butelki plastikowe. Przeszliśmy trochę dalej, niżej Wisłoka. Tam trochę mniej śmieci na krzakach śmieci ale w jednym miejscu schowane butelki po jakiejś wodzie. Jak tu odpoczywać i wędkować w takim towarzyskie. Na szczęście na drogim stanowisko coś tam złowiliśmy, ale i tak ból jest ze głupota ludzka nie zna granic. Dużo się mówi aby nie wywalać śmieci nad wodę czy do lasu a tu i tak to ludzie robią. Przynajmniej dwa plusy wyjścia na ryby jest. Takie ze można mile przemija czas na rybach i drogi plus ze można iść z dobrym kumplem po kiju.
Autor tekstu: Rafał Iskra
Gruzinek | |
---|---|
Czytając ten artykuł czuje narastającą złość, wręcz wściekłość - bo gdy pomyślę, że przeważającą cześć tych śmieci zostawiają koledzy wędkarze (butelki, puszki, opakowania po robakach, reklamówki itp. Ciekawe czy w swoich domach (mieszkaniach) też żyją w takim brudzie...? (2010-11-13 16:35) | |
witiakwicol1 | |
Niestety nie mamy wpływu na zachowanie ludzi nad wodą a ich kultura świadczy o nich więc takie zostawiają miejsca w których wędkowali.Pozdrawiam. (2010-11-15 08:16) | |
zapodawacz | |
No niestety - taka smutna prawda o wychowaniu wędkarzy. Ciekawi tylko jedno - czy w domu też mają śmietnik?? Podsumowując - widok częsty w większości na dużych rzekach. (2010-11-18 09:43) | |
leszcz3 | |
A G Prawda a gdzie jest związek czy nie powinien zabezpieczyć miejsc na zrzut smieci lepiej tylko narzekać niż sprzątać po sobie . (2010-11-20 22:20) | |
zibizagorze | |
A skąd wiesz że tylko narzekają a nie sprzątają.Podobno od przyszłego roku mają zaostrzyć kary za niesprzątanie (po sobie?). Tylko że jak kur..a dostaniecie karę za kogoś to może przestaniecie stękać i posprzątacie niestety po kimś ale po paru wypadach w swoich ulubionych miejscach w końcu będziecie siedzieć na czystym stanowisku a nie w syfie .No a oczywiście ile to potem opowiadania jak to wszyscy nie śmiecą .Tam gdzie jeździmy z dwoma kolegami paru gości już wie co to burdel i związany z tym wpierd.l.Ja z tamtego miejsca raz lub dwa razy w miesiącu wracałem z większymi tobołami niż przyjechałem.Teraz po paru reprymendach mamy czysto i tamci goście sami są zadowoleni.Ale fajnie było wziąć pełną flaszkę ,piwo,kukurydzę w puszce zawartość wypić lub spożytkować w inny sposób i zostawić .Bo jak się niosło pełne to w jakimś celu a puste mimo że dużo lżejsze to bez sensu się obciążać .Niech te mandaty w końcu nauczą stękaczy że w regulaminie jest napisane czarno na białym że: "Wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości stanowisko wędkarskie w promieniu minimum 5 metrów,bez względu na stan, jaki zastał przed rozpoczęciem połowu" (2010-11-27 13:25) | |