Spinning w płytkich wodach.

/ 15 komentarzy / 2 zdjęć


Cześć.Jeżeli mieliście kiedyś problem gdy chcieliście sobie połowić na spinning na jakimś jeziorku czy stawie a okazało się ,że maksymalna głebokość to 1,5m z czego 50 cm to same glony? Jeśli tak to zapraszam do przeczytania tego artykułu :)
A wiec gdy chodzę na spinning ida najczęściej na stawek o maksymalnej głębokości około 2m z czego glona jest bardzo dużo.Łowię tam już od paru lat i wiem gdzie można poprowadzić przynęte agresywniej a gdzie można nia się troche pobawić.I według mnie to jest najważniejsze w łowieniu na tak płytkich zaglonionych jeziorkach, ponieważ mamy świadomość gdzie można zahaczyć przynęte i wycholować pięknego 50 centymetrowego glona :). Stawek taki można bardzo szybko przejść w celu zobaczenia gdzie są jakieś wysepki ,gdzie widać spławianie się ryb, albo zobaczyć gdzie jest miejsce w którym znajdziemy drapieżnika.Gdy łowie na takim stawku przynęty zawsze biore wszystkie , ale wybieram te które mają bardzo dobrą prace przy wolnym prowadzeniu.Główki które wybieram są w przedziale od 1gram do 5g gdy wybieram te lekkie to wiem że moge pobawić się przynętą w wodzie i ja dobrze zaprezentować.Tymi cięższymi gumeczkę prowadze troche szybciej podbijając nad dnem.Na zaglonione jeziora czy stawy bardzo bardzo polecam gumeczkę SAVAGE GEAR soft4play z zbrojeniem offsetowym który daje nam to , że możemy prowadzić przynęte bardzo wolny lekko nad powieszchnią, a u mnie szczupaki bardzo to lubią.Polecam używać większych przynęt ponieważ ryba chce się najeść i gdy zobaczy dużą przynęte będzie miała większą ochote niż na jakąś małą przynęte.Gdy chcemy coś złowić czasami trzeba pomyśleć jak ryba.Także małe szczupaki atakują duże przynęty po 10 centymetrów ,więc warto jest je używać.Na dole mój rekord(104cm) właśnie na płytkiej wodzie z glonami.Zdjęcie na dole.Podbierak śmiesznie wyszedł :D Ryba oczywiście wróciła do swojego królestwa niestety nie moge dodać filmiku :(

 


3.8
Oceń
(11 głosów)

 

Ocena sprzętu (ocen: 0)




Spinning w płytkich wodach. - opinie i komentarze

rysiek38rysiek38
+3
Widzę że też lubisz sporty prawie "ekstremalne" pół biedy jak ziele zajmuje jedną a nie dwie trzecie głębokości i to już nawet teraz wtedy to moim zdaniem nallepszym wyjściem jest wobler pływający lub odpowiednio przerobiona główka (długo dopracowywałem kształt ale w końcu działa) i da się naprawdę płytko prowadzić , rybki gratuluję ! (2017-06-03 17:50)
LeoAmatorLeoAmator
+2
"polecam gumeczkę SAVAGE GEAR soft4play z zbrojeniem offsetowym który daje nam to , że możemy prowadzić przynęte bardzo wolny lekko nad powieszchnią"  To ja też chcę takie cudeńko co to w ściąganiu pracuje nad lustrem wody ;-))) Na przyszłość przed dodaniem redaguj swój tekst i dziel podczas tej czynności, łatwiej będzie się czytało odbiorcom. (2017-06-03 22:11)
barrakuda81barrakuda81
+3
Rybka piękna - gratuluję.Mnie soft4play kompletnie nie leżą.Jak bym tego nie zbroił to pracuje słabo...Na takie płytkie kałuże polecam woblery powierzchniowe.Potrafią zrobić robotę a brania przyprawiają o zawał:-)Chyba że te glony to na powierzchni - to już chyba tylko żywiec albo jakieś amerykańskie wynalazki lub kondom na wobler  - czytałem o takim patencie.Nie wiem czy działa ale podobno syf się nie czepia aż tak:-) (2017-06-03 23:04)
rysiek38rysiek38
+3
Może miało być poprostu nad powierzchnią (a zabrakło wyrazu ziela na końcu) i już by było lepiej , swoją drogą na cholere czepiać się tak namiętnie tego jak ktoś sobie radzi z językiem , ważne jak sobie radzi nad wodą !!! a to gościowi wychodzi, czego efekty widać dokładnie - ciekawe czy Wam przykładnym "polonistom"z rybami też tak gładko idzie jak z polszczyzną :-) (2017-06-04 00:53)
grisza-78grisza-78
+3
Jeśli masz warunki, jak w opisie, to zdecydowanie sięgnij po poppery. Dopiero wtedy zobaczysz, jak wygląda strzał szczupaka. Jeśli będzie to ryba spora, emocji nie zapomnisz do końca życia. Ja łowię w takich płyciznach praktycznie cały czas, więc używam tylko przynęt powierzchniowych. Gratuluję metrówy. Pozdrawiam. (2017-06-04 13:41)
kabankaban
+4
Glony czy typowe rośliny ? Jak dla mnie to spora różnica a czepiać się nie chcę. (2017-06-04 19:15)
enduro-xibitenduro-xibit
+2
Dziękuje wszystkim za gratulacje ! :D I jeżeli komuś się źle czytało przez głupie błedy to przepraszam, pisałem to na spontanie.Możliwe że komuś to się przyda wiec bardzo się ciesze, że jest to na głównej :D Popperów próbowałem i u mnie się nie sprawdza,ale ich nie skreślam :D Tego z kondomem nie wiedziałem ..ale jak coś działa to nie jest głupie :) Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję za taki odzew :D "Glony czy typowe rośliny ? Jak dla mnie to spora różnica a czepiać się nie chcę." Według mnie u mnie mam glony :D (2017-06-04 21:46)
rysiek38rysiek38
+2
to chyba chodzi ci o te tzw nici ,zielone i lepkie , te faktycznie zalegają nawet na grubość pół metra a na większych jeziorach przy fali zdarza się że na brzeg są wyrzucane w postaci bardzo długich lin - swoja drogą ta zmora pojawiała się kiedyś sezonowo i to zwykle tylko w pewnej części zbiornika a w ostatnich latach nie znika nawet w zimie i zalega wszędzie (2017-06-04 22:56)
enduro-xibitenduro-xibit
+1
Tak ! Te nici tez bardzo często występują ale nie tylko są jeszcze inne . Nie bede opisywał zeby nikt nie napisał komentarza ,że się nie znam a gadam .. Artykuł jak i komentarze mogą komuś pomoc wyciągnąć ładna rybę jeżeli łowi w takim jeziorze/stawie jak ja :)I oto właśnie w tym chodzi :D Niedługo będę pisał znowu coś o spinningu ,bo w tym mam zamiar się przejść i wtedy będę dzielił teks i spokojniej go pisał :D Może będzie sie łatwiej czytać :) (2017-06-04 23:33)
SithSith
+2
Treść na dobrym poziomie, ale błędy ortograficzne obniżają ocenę a szkoda... **** (2017-06-05 08:39)
enduro-xibitenduro-xibit
+2
Dzięki ! Kolejnym razem bardziej zwrócę na wszystko uwagę :) (2017-06-05 10:02)
LeoAmatorLeoAmator
+3
Rychu nie neguję tego jak Bartek radzi sobie nad wodą chodzi mi jedynie o odbiór tego co pisze i udostępnia publicznie.Na cholerę się domyślać co autor miał na myśli. (2017-06-05 20:29)
rysiek38rysiek38
+3
Leo - to nie było bezpośrednio do Ciebie choć to ty poniekąd sprowokowałes mnie do tego komentarza ,a to z tego prostego powodu że kiedyś podobne , o wiele bardziej zmasowane ataki leciały pod moim adresem , do tego stopnia że co poniektórzy "krytycy" walili komenty i pały z kilku "lewych" kont i dlatego mam na to ALERGIĘ !!! Jeśli Cię obraziłem to przepraszam , moim celem było raczej podbudowanie nowego blogera i pokazanie że poczatki bywaja trudne a przyznać musisz że nowych tu jak na lekarstwo (w sumie twoja krytyka tez mu pewnie pomogła ) (2017-06-05 22:23)
LeoAmatorLeoAmator
+2
Rychu spoko, wiem co tu się potrafiło dziać a i nadal pewnie ma miejsce.Zwróciłem tylko uwagę Bartkowi co winien robić , z mojego punktu siedzenia, co by mi i myślę ,że nie tylko mi się lepiej czytało. (2017-06-05 23:20)
rysiek38rysiek38
+4
  Jasne że ma nadal miejsce ,choć kilku odpuściło jak się dali podpuścic i zdemaskować jak dzieciak co drze morde : TO NIE JA stłukłem talerz :-) a tak na marginesie to naprawdę przydałoby się tu trochę swieżej krwi , bo na tyle tysięcy zalogowanych , to w porywach coś pisze może z 1 %  A bez konkurencji niema zabawy  no i ten portal poprostu padnie !!! A SZKODA BY BYŁO !!!   (2017-06-06 00:35)

skomentuj ten artykuł