Spławik samo-zacinający - to już nie jest łowienie ryb?
użytkownik 131131
2013-04-30
Spławik samozacinający to kolejny wynalazek pomagający nam łowić ryby.
Kupiłem go tylko i wyłącznie do testów,testowałem go kilka razy 5 może 10 i przyznam jest jest fajny ale nadaje się tylko dla starszych osób(słabo widzących) i dla mięsiarzy którzy łowią aby się najeść.
Ten o to spławik sam łowi ryby za nas więc nie ma tej frajdy i emocji podczas brania kiedy widzimy jak spławik tańczy na wodzie bo tutaj praktycznie zestaw z spławikiem łowią za nas nawet nie musimy wędki trzymać aby złowić rybę.Spławik łowi za nas więc po kilku wyprawach z tym spławikiem nudzi się on nam,bardzo szybko bo nie wiem jak to opisać ale nie chce się nim łowić ponieważ jakoś nie czuje się tej przyjemności łowienia ryb.Spławik kupiłem za 28 zł więc jest strasznie drogi oczywiście nie polecam go,jedynie może nadać się on dla tych co łowią aby się najeść bo wtedy nie musimy zacinać tych ryb i nie mamy problemu jak za wcześnie zatniemy czy za późno.Jedyny + spławiki to patent na wylatywanie za jego zanęty możemy w nim umieścić zanętę która będzie opadała w stronę naszego haczyka.Wygląd zestawu z tym spławikiem macie w zdjęciach.
Więc to na tyle i tak za dużo się rozpisałem oraz wielkie sorry za różnie nie dopowiedzenia i błędy.
Komentujecie co wy sądzicie o tym spławiku.