Zaloguj się do konta

Spławikowe Mistrzostwa Koła Nowy Glinnik- 2009.

W dniu dzisiejszym tj. 25 kwietnia spotkaliśmy się na Spławikowych Mistrzostwach Koła nr 6 Nowy Glinnik. Organizatorzy zebrali się o godzinie 6.00 na łowisku 'Staw w Spale' aby odpowiednio przygotować miejsce zmagań spławikowców walczących o tytuł Mistrza Koła. Każdy z członków zarządu miał postawione zadania aby praca przebiegła szybko i bez problemów.

Terenem zawodów były oba brzegi Stawu w Spale. Po rozstawieniu stanowisk oraz biura zawodów przystąpiono do sprawdzenia listy startowej zawodników. Ze zgłoszonych 26 zawodników odhaczyli się wszyscy. Ktoś może powiedzieć mało uczestników, ale na koło liczące 73 osoby (na koniec grudnia 2008) to wynik imponujący. Jako Prezes Koła przypadło mi w udziale otwarcie zawodów oraz pożyczenie wszystkim wspaniałych wyników i zaciętej rywalizacji.
W tym momencie sędzia główny zawodów Włodek Cienkowski 'Cienki' przystąpił do omówienia regulaminu zawodów a następnie do losowania stanowisk. Tradycyjnie jak podczas innych zawodów jednym wylosowane stanowiska odpowiadały innym nie. Ale to jest los szczęścia i nie każdy może wylosować to stanowisko, które by chciał.

Zawody rozpoczęły się o godzinie 8.00 donośnym sygnałem z trąbki. Zaczęła się zabawa. Brała płoć i drobny okoń oraz trafił się mały bonus w postaci jazia ok 30 cm. Dał on sporo punktów późniejszemu zwycięzcy imprezy Heńkowi Bernaciakowi. Podczas zawodów nie zabrakło pechowców. O wielkim pechu może mówić Rysiek Swatowski. Wędkując nie zauważył zatopionego konary drzewa i po braniu zerwał cały zestaw ze spławikoem. Szkoda bo był fajny. Zarzucił drugą wędkę aby odzyskać stratę i co? Drugi zestaw pływa przycumowany do konaru. W złości na los schylając się do siatki spadły mu do wody okulary. Jego złość sięgała zenitu, już odpuścił spławiki ale okulary - niezbędne do czytania. Krótkie przemyślenie i w ruch poszedł podbierak. Trzeba przecież odzyskać stracone okulary. Chwila napięcia i są w siatce podbieraka, ale ten przy wyjmowaniu z wody pęka na jednym z elementów. Po zawodach Rysiek stwierdził, że pech wędkarski już chyba wyczerpał.

Po trzech godzinach zmagań komisja sędziowska ruszyła do boju. Praca sędziów bardzo zaciekawiła dwóch panów Policjantów, którzy od stanowiska do stanowiska maszerowali za sędziami. Okazało się, że w tym dniu w Spale były obchodzone Centralne Dni Olimpijczyka, na które zjechało się wielu byłych i obecnych olimpijczyków Polskich. Dodać trzeba, że owi panowi Policjanci zabezpieczali teren Spały, a że w koło było spokojnie 'ochraniali ważenie i sędziów'. Do ekscesów nie doszło a panowie stwierdzili, że fajna impreza.

Po ważeniu okazało się, że trzech zawodników jest z wynikiem zerowy. Zawody wygrał i został 'Mistrzem Koła' kol. Henryk Bernaciak z wynikiem 1570 pkt., drugi był Sebastian Komadowski 1475 pkt. a podium zamknął Karol Stompór z wynikiem 1420 pkt., który długo w oczach widzów był liderem zawodów.

Po dekoracji zawodników oraz zdjęciach dla prasy był czas na poczęstunek. Dzisiaj była kiełbaska i kaszaneczka z grilla z bułeczką i ketchapem. Pycha po trudzie wędkarskim coś dla podniebienia. Kolejne zawody, które organizuje nasze koło to Gminne Zawody Spławikowe z okazji Dnia Dziecka - 30.05.2009 r. oraz Nocny Maraton Wędkarski 20-21.06.2009 r. metodą gruntową o puchar naszego sponsora tj. Prezesa firmy transportowej 'TRANSMEBLE'.
Podsumowując zawodnicy stwierdzili należyte przygotowanie zawodów, świetną oprawę oraz bardzo miłą koleżeńską atmosferę.

Opinie (3)

adam56

Kolejne udane zawody. Tym razem dopisały również ryby. Świetna zabawa, dziś byłem czwarty ale na kolejnych będzie lepiej. Miło fajnie i przyjemnie niech żałują ci co nie byli. Prezes super zawody czekamy na maraton nocny w czerwcu. [2009-04-25 21:59]

karol79

Zawody udane, ryby dopisały. Dziękuję wszystkim którzy mi kibicowali a szczególne podziękowania składam kol. Piotrowi Śmiechowiczowi i kol. Marcinowi Śmiechowiczowi, którzy na tych zawodach byli moimi nieoficjalnymi trenerami. Ich cenne uwagi i i podpowiedzi pozwoliły zająć mi miejsce na "pudle". [2009-04-26 13:41]

KYLON

Gratulacje Sławomir za wzorową organizację zawodów.Bardzo fajny artykuł i dość wyczerpujący a zarazem ciekawy,zdjęcia też.Z tego wynika,że kolega prezes nie startował,a myślę,że pokazał by klasę.Za całokształt-5. [2009-04-27 12:54]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej