SPŁAWIKOWE ZAWODY WĘDKARSKIE z okazji DNIA WĘDKARZA 25.04.2010

/ 83 zdjęć


W piękny, słoneczny, niedzielny poranek, spotkaliśmy się nad zalewem w Kozłowie Biskupim na Spławikowych Zawodach Wędkarskich 'z okazji Dnia Wędkarza', który obchodziliśmy w poprzednim miesiącu - 19.03. Z powodu zbyt cienkiej pokrywy lodowej, która często zalega Nasz zbiornik w tym czasie oraz znaczących przyborów wód w rzekach, zawody te zdecydowaliśmy się rozgrywać w miesiącu kwietniu, w marcu skupiając się jedynie na sprzątaniu o czym pisałem wcześniej. Piszę o tym dlatego, ponieważ autor jednej z lokalnych gazet (w której co tydzień ukazują się artykuły o wędkarstwie i PZW), napisał artykuł (dziś już nie pamiętam czy w swoim felietonie, czy w internecie), że Koło Chodaków takie zawody zrobiło, a Nasze nie. Zdziwienie moje bierze się stąd, że jest to członek Naszego Koła, który będąc na zebraniu sprawozdawczo - wyborczym, sam zatwierdzał ten właśnie termin zawodów. Najwyraźniej, nie zawsze biorąc aktywny udział w głosowaniu, wie o czym się mówi... (tyle wyjaśnienia).
Jak już nadmieniłem, dzień był słoneczny, ale wcale nie było tak ciepło, z powodu gruntowego przymrozku, o czym świadczył szron na trawie. Jednakże brak wiatru wróżył szybką poprawę sytuacji. Na starcie stawiło się 13-u zawodników, 6-seniorów i 7-kadetów. Brak juniorów jest zastanawiający, zważywszy, że na zawodników w tej kategorii wiekowej, Nasze Koło nigdy nie narzekało. Zawody rozegraliśmy w jednej 3-godzinnej turze, po raz pierwszy z podziałem na kategorie. Zawodników powitał Prezes Koła- Marek Dobrowolski, który po krótce objaśnił, regulamin zawodów oraz stwierdził, że ZG wprowadził zmiany w organizacji zawodow spławikowych. Następnie głos zabrał Sędzia Główny zawodów-Andrzej Bylinowicz, który omówił sygnały obowiązujące na zawodach, wędki jakimi może się posługiwać dana kategoria wiekowa oraz ryby, ich wymiary i sposób przechowywania. Po króciutkiej odprawie i losowaniu stanowisk, zawodnicy udali się na swoje sektory przygotowując się do zawodów. O godzinie 8.55, syrena oznajmiła, że wolno nęcić zanętą 'ciężką', a o 9.00 rozpoczęło się łowienie. Z powodu porannego przymrozku, ryby po dłuższej chwili zaczęły brać, ale jak już brały to brały. Łowiono głównie płotki, trafiały się również 25-cm leszczyki. Na uwagę zasługuje fakt złapania przez zawodników 5-ciu karpi, z czego 3 były wymiarowe.
W kat. seniorów, zawody wygrał Kamil Krzyżanek, który mimo, że nie złapał ani jednego karpia, osiągnął wynik 2325g, drugi był Mariusz Witczak, który mając karpia 36cm, uzyskał wynik 2055g, trzeci - Marcin Mikołajczyk, okrzyknięty 'czarnym koniem zawodów', który złowiwszy jedną rybę (karp 42,5cm) , uzyskał wynik - 1555g. Czwarty był Kazimierz Sierociński - 850g, piąty - Stanisław Matusiak - 770g i szósty - Jerzy Rożniata - 580g.
W kat.kadet, zawody wygrał Michał Dmowski, z wynikiem 1010g (oprócz kilku płotek - karp 36cm), drugi był Łukasz Sierociński, łowiąc 905g, a trzeci Artur Sobczyk, złowiwszy 875g. Czwarte miejsce zajął Patryk Chmielecki - 735g, piąte - Gracjan Dylicki - 450g. a szóste - Daniel Stefaniak - 190g. Ostatnie - 7 miejsce zajął Mateusz Lewandowski - 60g.
Po zważeniu i zmierzeniu przez Komisję Wagową (Paweł Stępień i Zdzisław Kowalski), wyniki zapisywał Sędzia Sekretarz (Mariusz Bajurski), wszystkie ryby wróciły do wody. Po podliczeniu i ogłoszeniu wyników, Prezes Koła, zaprosił wszystkich na następne zawody, które odbędą się 3-Maja, oraz na kiełbaskę z ogniska.
Jako Prezes chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, którzy zdecydowali się przyjechać na Nasze zawody (pomimo transmitowanej w tym czasie walki Tomasza Adamka, któremu ja również kibicuję) oraz wszystkim sędziom i organizatorom zawodów.

 


4.7
Oceń
(3 głosów)

 

SPŁAWIKOWE ZAWODY WĘDKARSKIE z okazji DNIA WĘDKARZA 25.04.2010 - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł