Spławikowy Mistrz, Mistrz, Mistrz.

/ 5 komentarzy / 26 zdjęć


W kole nr 6 Nowy Glinnik zgodnie z harmonogramem imprez sportowych zaplanowano na dzień 12 maja 2012 roku Spławikowe Mistrzostwa Koła.
Nie obeszło się bez kłopotów. Zawody były zaplanowane na łowisku Kotliny. Okazało się, że okręgi Piotrkowski i Łódzki oraz RZGW nie potrafią się dogadać odnośnie własności tej wody i najłatwiej jest wyłączyć ja z rozgrywania zawodów wędkarskich.
- Szok.
Dostałem informację z okręgu, że nie dostaniemy rezerwacji tego łowiska i musimy znaleźć inną lokalizację. Pomyślałem krótko chole... Czas zawodów zbliża się nieubłaganie, inne łowiska już inne koła zarezerwowały.
Ale nic straconego. W sąsiedniej gminie Żelechlinek jest fajne leśne łowisko, które my z racji miejscowości w pobliżu, której się znajduje nazywamy Chociszew- Lesisko.
Choć nie jest to woda PZW a opiekuje się nią Urząd Gminy w Żelechlinku postanowiliśmy właśnie tam się spotkać. Aby wszystko było zgodnie z przepisami zadzwoniłem do Pana Wójta Bogdana Kaczmarka, naświetliłem sprawę prosząc o zgodę na zorganizowanie zawodów. Z racji tego, że również jestem samorządowcem rozmowa potoczyła się sprawnie i bez problemów. Zgoda jest ale z naszej strony mamy posprzątać teren łowiska. To dla nas żaden problem, zawsze to robimy po sportowych zmaganiach.
Zbiórkę zaplanowano na godzinę 6.30. Z racji tego, że do łowiska jest ze 30 km grupa przygotowawcza wyruszyła już przed piątą rano.
Pogoda świetna. Niebo bezchmurne a temperatura raniutko wynosiła 18 stopni. Czego więcej wymagać.
Zawodnicy stawili się na odprawie w komplecie czyli 24 tak jak się wcześniej zapisali. Krótkie omówienie regulaminu zawodów, przypomnienie zasad organizacji zawodów spławikowych i losowanie.
I tu bardzo niemiłe zaskoczenie. Gdzie ta pogoda sprzed godziny???
Wiatr, deszcz i tak się zimno zrobiło jak późną jesienią. No to ciekawie się zapowiadają mistrzostwa. Były momenty, że zawodnicy zamiast łowić ryby trzymali parasole bo wiatr je wywracał.
Nikt nie mówił, że będzie lekko.
Sędziowie chodząc wzdłuż łowiska zdają relację z wyników.
- Ryba bierze. Może jeszcze nieśmiało ale większość zawodników będzie miało wynik pozytywny.
Z obserwacji wynika, że jest już kilku liderów a mianowicie Piotrek, Mariusz i Romek. Trochę za nimi Karol, Pieronek i Konrad.
Obserwując zmagania zziębniętych zawodników przypomniało mi się powiedzenie "kto nosi ten się nie prosi" i mam tu na uwadze ciepłe ubranie. Niektórzy koledzy naprawdę byli godni podziwu w takich warunkach w tak cienkim odzieniu wytrzymać 4 godziny zmagań.
Janusz, Włodek i Kuba jeszcze przed zakończeniem zmagań rozpalili duże ognisko. Raz aby upiec kiełbaski a dwa aby rozgrzać kolegów.
Komisja sędziowska poszła do boju tuż przed dwunastą i tym razem miała co robić. Na 24 zawodników tylko 3 nie miało ryb. Świetnie, znaczy to, że łowisko i ryby nas nie zawiodły.
Zmarznięci zawodnicy zaraz ruszyli do ogniska i piekąc kiełbaski na patyku opowiadali swoje doznania z zawodów.
Komisja sędziowska szybko wyłoniła zwycięzców. Okazali się nimi:
I Piotr Maciąg - 4900 pkt;
II Roman Mirosław - 3480 pkt;
III Mariusz Wójciak - 3230 pkt;
IV Mirosław Przybyłek - 3015 pkt;
V Rafał Kryszewski - 2700 pkt;
VI Sylwester Borkowski - 1875 pkt.
Ciekawostką jest wynik całkowity zawodów - ponad 32 kg złowionych ryb, co dało średnią na zawodnika 1,46 kg.
Jak już wspomniałem zawody zakończono przy ognisku i wspólnej biesiadzie przy pieczonych kiełbaskach.
Zwycięzcy otrzymali okazałe puchary, medale i dyplomy oraz dzięki przychylności firmy "JAXON" Andrzej Podeszwa nagrody rzeczowe w postaci sprzętu wędkarskiego. Serdecznie dziękujemy za wsparcie.
Kolejna impreza naszego koła to Gminne Zawody Wędkarskie z okazji Dnia Dziecka zaplanowane na 2 czerwca w Spale.
Już dzisiaj zapraszamy pociechy z naszej gminy na imprezę wędkarską.

 


5
Oceń
(12 głosów)

 

Spławikowy Mistrz, Mistrz, Mistrz. - opinie i komentarze

KYLONKYLON
0
Witam kolegów z Glinnika,poczytałem,obejrzałem super zawody !!!!i chyba sie przepisze do waszego koła hehehe oczywiście żartuję,dobrze miec takich ludzi to i atmosfera fajowa piąteczka i do zobaczenia pozdrowienia dla wędkarzy z przemiłego koła wojskowego. (2012-05-14 12:36)
boro28boro28
0
Impreza naprawdę udana i dobrze zorganizowana przez organizatorów, tylko ta pogoda dała w kość. Miejmy nadzieje, że rybka nam wszystkim dopisze na następnych zmaganiach wędkarskich. (2012-05-14 22:28)
fisch 73fisch 73
0
Wyniki przyzwoite. Gratulacje dla zwycięzców. Znów brakuje mi jednego nazwiska tej grupie. Może następnym razem PANIE Sławomirze. Pozdrawiam. Z naszych zawodów dzisiaj będzie też na stronie materiał. (2012-05-15 09:04)
RoxolaRoxola
0
Zaciekawiła mnie relacja z zawodów, ponieważ w tym dniu sędziowałam zawody drużynowe w moim Kole. Pogoda była niemal identyczna, wielu zawodników na odprawie przed zawodami było w krótkich rękawkach, a temperatura wynosiła ok 20*C. Dosłownie nagle, zaczął wiać silny wiatr i ochłodziło się do 10*C deszcz również towarzyszył nam przez niemal cały czas trwania zawodów. Był moment, że zaczęłam się zastanawiać, czy nie lepiej skrócić zawody do trzech godzin. Ale rybka podobnie jak u Was współpracowała z zawodnikami, którzy wytrwale pomimo zimna współzawodniczyli. Jestem podobnego zdania, że "lepiej nosić niż się prosić" dlatego na zakończenie zawodów ubrana byłam już niemal jak na zawodach podlodowych. Jest również trochę prawdy w tym, że dla wędkarza każda pogoda jest dobra. Gratuluję udanych zawodów i życzę lepszej pogody na następnych ***** (2012-05-15 09:09)
adleradler
0
Gratuluję wszystkim WYTRWAŁYM . Mimo jak to określiłeś iście jesiennej aury , nikt się nie poddał . Jak koledzy i koleżanka wyżej napisali liczy się " odpowiednia atmosfera " . Gratuluję szczególnie organizatorom za wspaniałą oprawę całej imprezy . Pozdrawiam i ***** . (2012-05-15 12:49)

skomentuj ten artykuł