Sposób na dużego Leszcza

/ 5 komentarzy

Witam,

Jest to mój pierwszy wpis, więc proszę o łagodne podejście :)).
Dzisiaj z ojcem i wujkiem był plan aby pojechać na Cegielinke w Szczecinie, taty kolega z pracy mówił, że ruszył się Leszcz. Plan był taki, że ja z tatą mieliśmy przyjechać na 6 rano a wujek godzinkę później.
Tak też się stało, tylko, że z niewiadomych przyczyn wujek przyjechał później. Gdy przyjechaliśmy, już rozwinęliśmy sprzęt ja rozrabiałem zanętę, widzieliśmy, jak osoby już ciągną duże okazy. Łapaliśmy na metodę z koszyczkiem. W koszyczek poszła zanęta Dragon XXL Leszcz, która była strzałem w dziesiątkę.
Na haczyk nr. 4 niebieski ownera pęczek rosówek. Niestety prąd wody dzisiaj był przeraźliwie mocny, taki który ściągał nasz zestaw, który ważył 80gr. Ale nie traciliśmy nadziei. Przez 3 godziny nawet brania nie było. Potem dolałem wody do zanęty, która długo trzymała się w koszyczku i dłużej utrzymywała ryby. O godzinie 10 nastąpiło mocne branie, które rozpoczęło całą zabawę. Wyciągaliśmy co chwila nie leszcze, lecz rozpióry... a nie to było naszym celem. Ale po 30 min. obie wędki zaczęły wariować szybkie zacięcie i na obu wędkach meldują się 2 leszcze . 1 ważył 1,73 a drugi 1,30.
U wujka również obie wędki wariują zacinamy i niestety tylko 1 udało się wyholować ważył 1,10.
Jeszcze jednego udało nam się wytargać i brania ustały. Pózniej wujek zaczął się zwijać . Postanowiliśmy zostać jeszcze godzinkę. Gdy wujek odjechał brania znowu nastąpiły na obu wędkach naraz, lecz tylko mi udało się wyholować , był to największy okaz dnia, ważył równe 2,000.
Posiedzieliśmy godzinkę i nic już nie brało, postanowiliśmy się zwinąć i wracać do domu.
Tak zakończyła się moja dzisiejsza zabawa z Leszczami.

Oczywiście jak najbardziej dzień uznaję za udany.

Pozdrawiam

 


4.5
Oceń
(38 głosów)

 

Sposób na dużego Leszcza - opinie i komentarze

majsterpmajsterp
0
super ze cos brało-pozdrawiam
(2011-08-02 18:44)
pawik2011pawik2011
0

Super,napewno była przednia zabawa ,równiez uwielbiam metode gruntową i połowy leszczy.

Pozdrawiam i połamania kija nastepnym razem.

(2011-08-03 08:45)
TomekooTomekoo
0
Świetne wyniki jak na łowienie z pierwszego wyjazdu gratuluje:) Ja łowie na Warcie duże leszcze uprzednio karmiąc pszenicą napływy główek.paszą nie karmie bo wchodzą maluchy za zwyczaj:)w tym roku urlopowalem i udawało mi sie wyciągać po 3-4 szt. 2 -3 kg więc wyniki miałem przyzwoite:)Brały w godzinach 3-6 i 9-11:)najlepsze wyniki miałem w dni kiedy był najwiekszy upał.Brały zazwyczaj na dędrobene nr.4 z kukurydzą lub paroma pszeniczkami:)i oczywiście na spławiczek :)Pozdrawiam Tomek:) (2011-08-07 17:52)
BialydidaBialydida
0
polecam Ci gnojaczki, nie ma lepszego maja ten zapach, ktore ryby maja gdzies w genach :) chyba no ale lepsze efekty zawsze mialem z moimi robaczkami, inni widzialem jak lapali ze sklepu i nic a ja swoje i lapalem. No nie wiem czemu ale u mnie na odrze jest straszny prad wody. ;STam może i by tak nie zlatywalo z 150 obciazeniem. albo koszczykiem z zaczepami albo innymi duperelami.No więc u mnie sa 4 fazy bran bo dzisiaj bylem po raz 2 tak gdzies 7-8, 10-12, 14-17, 19-20 tylko wtedy da się cos złapać :)) (2011-08-08 01:36)
ekooloekoolo
0
NO I SUPER,DOBRA ZABAWA PRZEDE WSZYSTKIM:)*****
(2011-09-08 17:27)

skomentuj ten artykuł