Sprzątanie po katastrofie ekologicznej - czy skuteczne? - zdjęcia, foto - 47 zdjęć
W stoczni rzecznej w Płocku ryby zaczęły się dusić już w grudniu , w tej stoczni stacjonuje 5-7 lodołamaczy , ale ich priorytetem było zapobieganie zatorów lodowych na Wiśle oraz przede wszystkim ochrona tamy we Włocławku . Urzędnicy mówili dziennikarzom z Gazety Wyborczej ,
że 4 spółki , do których to należy woda w tym akwenie o powierzchni 13 hektarów i głębokości ponad 4 metry , że uprzątną martwe ryby i potem je poddadzą utylizacji , ja monitorowałem cały ten akwen i robiłem zdjęcia już w grudniu , gdyż martwych ryb przybywało w zastraszającym tempie .
W miesiącu marcu Szef Sztabu Antykryzysowego- Pan Jan Siodłak z Płocka zwlekał z urzędnikami , aby wydać decyzję tym 4 spółkom , aby zaczęły sprzątanie. W międzyczasie w życie wszedł przepis , że martwe ryby nie są odpadami ( artykuł z GW ) , dziennikarze pytali się dlaczego tak długo czekano , zwlekając z tą decyzją , można się tylko domyślać o jakiś machlojkach , gdyż licząc tylko po jednej martwej rybie na metr sześcienny , gdzie ryba waży 100 gram , to wychodzi , jak obliczył Pan Jan Siodłak 13 ton , a było martwych ryb więcej niż jedna , ale na taki wydatek tych czterech spółek , nie byłoby stać .
Dopiero po nagłośnieniu sprawy do premiera RP , Prezydenta Kaczyńskiego , Ministra Środowiska i innych Portali oraz telewizji 24 marca przyjechała ekipa z samochodem na numerach rejestracyjnych z Kutna i 6 ludzi --którzy zaczęli zbierać ryby tylko z brzegów , gdyż kilka dni wcześniej podniesiono śluzę w stoczni ( poziom między Wisłą , a stocznią rzeczna wynosił ponad metr wody na 13 hektarach ) , wszystka ta woda wraz z rybami i bakteriami E.Coli, paciorkowcami , gronkowcami spłynęła do rzeki Wisły , zanieczyszczając ją tonami rozkładającymi się ryb , 26 marca byłem z kolegą strażnikiem PZW , zobaczyć , jak trwa akcja sprzątania przez Państwową i Społeczną Straż Pożarną z Trzepowa oraz kilku przedstawicieli tych 4 spółek , jak twierdził Pan Jan Siodłak , i doznaliśmy szoku.
Zebrano kilkadziesiąt worków 60-80 litrowych , natomiast reszta ryb została na naszych oczach spychana przez śluzę do rzeki Wisły przez łódki i motorówki . Wszyscy Ci zbierający nie wiedzieli kim my jesteśmy , dopiero gdy się zorientowali , to zaprzestali spychania ryb ku Wiśle(zrobiłem zdjęcia i krótki film z tego incydentu , film zrobiłem aparatem fotograficznym , ale kolega zrobi z niego film na YouTobe , więc go dołączę )wtedy podszedł do nas Pan Jan Siodłak i zapytał co tam się dzieje ( chodziło o masę ryb wypływających ze stoczni do Wisły i ogromną ilość ptactwa. A ciekawe co będzie z tymi tonami ryb zalegającymi na dnie akwenu o głębokości ponad 4 metrów ?
Byliśmy znów 27 marca w godzinach po 18.00 w tej Stoczni Rzecznej i zobaczyliśmy , jak podniósł się poziom Wisły ( woda napływa cały czas z południa Polski , a podniosła się o około 1 metra i płynie bardzo silnym prądem ) .....poziom Wisły podniósł się na tyle , że wcześniej wypychane martwe ryby , znów zaczęły wraz z wodą wpływać do akwenu Stoczni Rzecznej , pozostało jeszcze masę ryb na powierzchni wody oraz na brzegach . Zapewne Urzędu Miasta Płocka i czterech Spółek nie jest stać na zbieranie i utylizację tych ryb , dlatego poszli na łatwiznę i lepiej było wypychać te ryby do rzeki Wisły wraz z skażoną wodą . W rozmowie 26 marca z Panem Janem Siodłakiem – Szefem Sztabu Antykryzysowego na terenie stoczni powiedział , a raczej wyliczył , że akwen ten ma 13 hektarów , 4 metry głębokości ---więc jeżeli tylko na 1 litrze sześciennym jest rybka martwa 100 gramowa , to jest ich 13 ton , ale z moich oględzin i zdjęć widać , że na 1 metrze jest ich kilka razy więcej .
Dlatego pytamy się ile ryb zebrano w worki , a ile poszło dalej do rzeki Wisły – truć ja dalej , bo nadal jest olbrzymi fetor rozkładających się ryb . Mało tego , nurt w Wiśle jest bardzo mocny , więc gołym okiem widać jak zdrowe ryby wpływają do już skażonego akwenu ( zawsze podczas dużej wody , ryby chronią się w zatokach portach i wszędzie tam , gdzie woda jest stojąca –wie o tym każdy wędkarz . Jestem niemal pewny , że społeczeństwo nigdy nie pozna całej prawdy !
Społeczny strażnik PZW , członek Ligi Ochrony Przyrody - Jerzy
Suchodolski
Autor tekstu: Jerzy Suchodolski
edzywiec | |
---|---|
Masakra-coś strasznego!!! (2010-03-27 21:18) | |
karlik | |
Po prostu brak słów i komentarza który byłby odpowiedni do tej sytuacji.Tragedia totalna gdzie są winni tego co się stało ? Pewnie jak zawsze BRAK WINNYCH (a co tam padło trochę rybki i robią wielka aferę) POZDRAWIAM (2010-03-27 21:35) | |
spokojny | |
Jurku
Link do tej relacji też należy rozesłać po "wszystkich świętych" jak poprzednio, napewno nie możemy jako wędkarze i ludzie o zdrowym rozsądku pozwolić na takie potraktowanie naszej prośby o interwencję, bo jeśli tak ma wyglądać wykonanie nakazu administracyjnego to cała akcja bierze w leb.
Panie i Panowie bierzmy się do roboty i rozsyłajmy nadal informacje o tym, jak załatwia się czyszczenie portu w Płocku.
Pozdrawiam Jurku i w imieniu swoim i mojej rodziny dziękuję że czuwasz.
Grzegorz (2010-03-27 23:56) | |
u?ytkownik24522 | |
Tym którzy podjeli tak nieskuteczną decyzje wysprzątania i wywiezienia martwych ryb w stoczni rzecznej w Płocku życzę (smacznej) śmierdzącej ryby na wigillię.Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych i zaangażowanych w walce z tą tragedią jaka wydarzyła się na wodach stoczni rzecznej w Płocku. (2010-03-28 08:55) | |
karoltsu1 | |
Horror. Podziękowania za czuwanie kol.JUREK. Wzburzenie odbiera Mi logikę komentarza. (2010-03-28 09:32) | |
arturartur | |
Zrobił się szum . Ktoś chce pozamiatać pod dywan i pokazać że coś się zrobiło . Dziękujemy Jurek za czuwanie . Pozdrawiam . (2010-03-28 09:40) | |
kinga2002 | |
ale dokładnie co było przyczyna tak wielkiej katastrofyyyyyyyyyyyyyyy (2010-03-28 10:17) | |
Fleszu3 | |
Masakra... nie ma słów... ktoś za to powinien odpowiedzieć własną głową !!! to nie dopuszczalne... szkoda tych ryb... za które z resztą my wędkarze płacimy !!! (2010-03-28 11:25) | |
zegar | |
Niby mieli sprzątać zdechłe ryby, a spuszczają je z nurtem. Tylko patrzeć jak nie długo będzie czyściutko w Płocku, bo wszystko nocą zostanie spławione. Pozdrawiam... (2010-03-28 12:09) | |
emilrx | |
BRAWO JURKU MASZ JAJA ZOBACZYMY CO TERAZ ,KTO ZA TO ODPOWIE !!!!! (2010-03-28 12:25) | |
king112 | |
Witaj Jurku! Coś drgnęło ktoś się zaczyna przyglądać sprawie i to już jest plus że nasza akcja działa. Nie dobre jest to że biorą się za sprzątanie ludzie bez rozumu (mowa o sztabie antykryzysowym) nie może być tak że zróbmy to jak najniższym kosztem. Wypchnijmy padlinę do Wisły i po kłopocie. U nas być może ale co mają powiedzieć ludzie którzy mieszkają poniżej Płocka przecież gro tych ryb osadzi się na brzegach i nadal będzie dużym zagrożeniem dla ludzi i zwierząt. Dla mnie osobiście zachowanie pana "Jana Siodłaka" to jest totalna nieodpowiedzialność, jeżeli taki człowiek stoi na czele tak ważnej instytucji to jest zgroza, osobiście nie chcę się znaleźć w obliczu poważniejszej katastrofy w której ci ludzie będą kierować akcją. Mam nadzieje że wiedzą że ktoś patrzy im na ręce sprawi że podejdą do problemu z większą rozwagą bo jak nie to ja już współczuje wszystkim którzy mieszkają poniżej Płocka. Pozdrawiam i oczywiście za artykuł piąteczka. (2010-03-28 14:07) | |
ricardo | |
Tragedia totalna Ci co do tego dopuścili powinni za to odpowiedzieć przed sądem i nie tylko moralnie.Skandal,skandal i jeszcze raz skandal.Tragiczny ale dobry reportaż i film. (2010-03-28 14:08) | |
0damian0 | |
Proponuje dac wiadomosc o jeziorze slupeckim. Tutaj wysylam linki do filmikow z tego jeziora. Tyle pieknych ryb podusilo sie przez glupote wladz. http://www.youtube.com/watch?v=BUwD_RD7dck http://www.youtube.com/watch?v=qIdbZ2k151o http://www.youtube.com/watch?v=z6vaJij2Yrg&feature=related Watpie ze cokolwiek przezylo. (2010-03-28 16:02) | |
u?ytkownik5269 | |
Ludzie mogli temu zapobiec ale woleli siedzieć z dupami na fotelach a te przepchnięcie ryb do wisły to Masakra ... PZdr (2010-03-28 19:14) | |
u?ytkownik5269 | |
Ludzie mogli temu zapobiec ale woleli siedzieć z dupami na fotelach a te przepchnięcie ryb do wisły to Masakra ... PZdr (2010-03-28 19:14) | |
slawomir66 | |
Jurek czy tak powinno być. Przykład Płocka i Jez. Słupeckiego. Mówisz jednemu, mówisz drugiemu i dopiero po naświetleniu sprawy, po setka telefonów i pism ktoś zacznie działać. Ale jak? Zamiast zebrać i zutylizować lepiej puścić z prądem Wisłą i niech inni się martwią. Żaden "faja" nie pomyśli jakie tego mogą być konsekwencje.Tak jest i będzie dopóki urzędas jeden z drugim nie będzie ponosił odpowiedzialności za swoje decyzje i czyny. Powiem krótko i po wojskowemu "Jeba... karać nie wyróżniać". Pozdrawiam. (2010-03-28 20:43) | |
u?ytkownik18880 | |
Jak można zrobić z powiedzmy szczerze gówna jeszcze większy syf spychając ta padlinę do rzeki przecież tym nie załatają sprawy a jeszcze ją pogarszają wyrazy podziwu dla Jerzego (2010-03-28 21:05) | |
mitek | |
(2010-03-28 21:50) | |
mitek | |
posel Drzewiecki mial racje mowiac ze POLSKA TO DZIKI KRAJ (2010-03-28 21:51) | |
Zbig28 | |
W S T R Z Ą S A J Ą C E ! ! ! Jurku ! Gratuluję kosekwencji, ale brak mi pdpowiedzi na pytania : 1. Co w tej sprawie robi Policja i Prokuratura ? Mniemam, że zostały powiadomione. 2. Jakie kroki podjęły władze okręgowe PZW ? 3. Czy Rada Miasta też nabrała wody w usta, pozostawiając "kłopot" urzędnikom magistratu ? (2010-03-28 22:51) | |
king112 | |
Kolego jeśli chodzi o lokalne władze to dla nich nie było i niema problemu, prokuratura i policja nawet nie kiwną palcem w tej sprawie ponieważ według prawa port w Płocku to teren prywatny i ryby są same sobie winne że tam wpłynęły, a co tyczy PZW to oni nie mają wstępu na ten teren, po prostu cała Polska rzeczywistość. Pozdrawiam (2010-03-28 23:00) | |
Zbig28 | |
Kolego king112 ! Jak zapewne zauważyłeś pytania nie były adresowane do Ciebie ! Takiego prawa, o którym piszesz ja nie znam. Na terenach prywatnych ( chociaż teren tej stoczni nie jest terenem prywatnym ) także obowiązują różne przepisy. Wiem też, że jeżeli złoży się stosowne zgłoszenie o podejrzeniu przestępstwa do policji bądź prokuratury, to te podmioty muszą się tym zająć. Tym bardziej, że robi to ( chyba ? ) strażnik SSR. Ja już to przerabiałem. Inna sprawa, że nie zawsze im się chce i starają się wykpić. Jednak muszą to zrobić na piśmie w określonym przepisami czasie podając podstawę prawną. Składający doniesienie ma jednak szansę na złożenie odwołania od ewentualnej decyzji o zaniechaniu wszczęcia postępowania. Prośba ! Nie odpowiadaj na pytania na które nie znasz odpowiedzi, oraz te, które nie są skierowane do Ciebie. Pozdrawiam (2010-03-28 23:33) | |
bodzioww | |
Ciężko to jak kolwiek komentować zdjęcia mówią same za siebie.., Podziwiam Jureczka za wytrwałość i siłe walki Pozdrawiam (2010-03-29 09:01) | |
king112 | |
Kolego Zbig28 odpowiedziałem ci ponieważ osobiście też jestem zaangażowany w to sprawę i mogę cię zapewnić że wiem co piszę, i że niestety taka jest prawda że wszyscy mają nas gdzieś, każdy odsyła sprawę do kogoś innego i koło się zamyka. A jeśli nadal twierdzisz że nie wiem co piszę to napisz wiadomość do Jurka na priv a na pewno ci odpisze. Pozdrawiam (2010-03-29 09:12) | |
maslak102 | |
ostatnio bylem na porcie, najgorsze jest to ze widzialem jak zdychaja swierze ryby wychodza pod wierzch przy brzegu, przypuszczam ze stocznia jest spalona na 1 rok do wedkowania, serce sie kraje jak widzi sie tyle ryb, zachodzi pytanie za co my placimy skladki, za to zeby na naszych oczach ginely ryby, (2010-03-29 13:07) | |
radek_skreta | |
Szkoda słów . Co będzie za kilka lat jak sytuacja będzie się powtarzać. Pozdrawiam (2010-03-29 13:12) | |
wiechu1603 | |
Straszny widok i nieudolność naszych władz. Za takie postępowanie powinny być nałożone takie kary że następnym razem nikt by się tak nie ośmielił zrobić. Ale niestety żyjemy w kraju w którym ochronę środowiska stawia się na ostatnim miejscu. Pozdrawiam. (2010-03-29 18:56) | |
mydi | |
zgnoić srodowisko potrafią naprawić już nie tego się nieda komętować ręce opadają dobrze Jurek że trzymasz ręke na pulsie takich spraw nie można zostawić by załatwiły się same pozdrawiam (2010-03-29 19:39) | |
witiakwicol1 | |
za filmik powinny podziękować władze że ktoś interesuje się pracami związanymi z usuwaniem śniętych ryb ale to jest trudne bo kto przyzna się do nieudolnego zarządzania gospodarką wodną w kraju gdzie na pierwszym planie jest biurokracja,pieniądze i stołki na których siedzą mole i trwonią składki na pierdoły nie związane z wędkarstwem. ta tragedia bo nie da nazwać się tego inaczej pokazuje brak kompetencji osób na stanowiskach które w takich zdarzeniach powinny podnieść alarm. aż przykro patrzeć ile ryb padło po prostu żal komentować takie (nie da się określić tej katastrofy dosłownie)tragedie. pozdrawiam brać wędkarską... (2010-03-29 21:42) | |
lukasso | |
Jestem pełen obaw, że za jakiś czas może się to powtórzyć, może nie za rok ani nie za dwa lata, ale wtedy gdy wszyscy już zapomną o tej katastrofie a ich czujność zostanie uśpiona przez łagodną zimę. Trzeba się mieć na baczności żeby ten koszmar nie powrócił bo odpowiedzialności za to nikt nie poniesie a najbardziej poszkodowane jest środowisko naturalne no i my wędkarze. Dla mnie osobiście, dla osoby która szanuje przyrodę i stara się być dla niej jak najmniej uciążliwym to jest makabra. :-(( (2010-03-29 21:55) | |
speedpk | |
osobiście uważam że władze związku mają obowiązek dopilnować takich spraw... wszystkich spraw związanych z rybami w akwenach należących do związku.. Przecież to są pieniądze ze składek tylko że w postaci ryb, zarybień... (2010-04-04 18:11) | |
andrzejkurylo5 | |
Witajcie ja rozsyłam linki a znam kilka osób które sprawują nadzór nad Środowiskiem w Małopolsce niech to będzie przestrogą. Niema słów na to co się stało co by nie powiedzieć to zawsze można coś dodać... Pozdrowienia (2010-04-05 12:14) | |
u?ytkownik58380 | |
Kolejna ocenka za karę. OCENA: 1 (2010-11-13 17:50) | |