Sprzęt na suma
Paweł Łubniewski (pawel75)
2010-08-01
Ja najczęściej tego drapieżnika szukam w Wiśle, prawie na wprost słynnego Kazimierza. Są tam naprawdę przepiękne okazy, może też z racji tego, że dojazd samochodem w pobliże rzeki graniczy z cudem….. no chyba, że mamy fajną terenówkę. Jak patrzę na sprzęt miejscowych wędkarzy to śmieszy mnie czasem opis sprzętu, gdzie czytam – wędka wyrzut do 60 gram, żyłka 0,20….. itd… Oczywiście przy dużym szczęściu wyholujemy metrowego suma nawet na żyłkę 0,18.Ale nie chodzi przecież o szczęście tylko świadomy połów tego drapieżnika. Zresztą inaczej wygląda hol w jeziorze a inaczej w rzece takiej jak na przykład Wisła gdy ucieka z prądem.
Ja używam wędeczki morskiej Yorka o wyrzucie do 230 g. długość 270 cm z miękką szczytówką. Super kijek. Kołowrotek Cormorana Big Ben 7Pi 4500 i żyłka Daiwa 0,35 mm. Może lepsza byłaby plecionka, ale na dobrą mnie najzwyczajniej nie stać. Na własne oczy widziałem jak jeden z miejscowych wędkarzy wypływając pychówką zabrał jako przynętę około 40 centymetrowego klenia. Byłem w lekkim szoku, ale na moje pytanie, że to przecież piękny klenik usłyszałem, że jak się chce mieć super rybę to rybę trzeba dać.
Jego sprzętu nie jestem w stanie opisać, wędka pamiętająca jeszcze chyba czasy Polski ludowej przypominająca kij od szczotki a żyłka o podobnej średnicy do żyłki balkonowej na bieliznę. A wy jakiego sprzętu używacie nastawiając się świadomie na tą największą rybę ?