Projekt zmian statutu PZW złożony do Komisji Statutowej

/ 16 komentarzy / 2 zdjęć


We wtorek 11.05.2021 w siedzibie Zarządu Głównego PZW przy ulicy Twardej przedstawiciele fundacji "Nasze Wody" oraz portalu wedkuje.pl spotkali się z Prezesem PZW panem Teodorem Rudnikiem oraz panami Jerzym Wiaterem oraz Wiesławem Heliniakiem - członkami Komisji Statutowej PZW. W ramach spotkania przekazano projekt zmian statutu PZW, na który głosowaliście na stronie https://wedkuje.pl/zmieniamystatut/ wraz z podpisami ponad 21000 członków PZW, którzy poparli proponowane zamiany.


Jak pamiętacie projekt dotyczył zmian w pięciu obszarach:

1. eliminacji komercyjnej gospodarki rybackiej (odłowów sieciowych)

2. eliminacji kłusowników ze struktur PZW

3. kadencyjności władz PZW

4. obowiązkowi porozumień pomiędzy wszystkimi okręgami w PZW

5. obowiązkowi wydatkowania zysku wypracowywanego przez PZW na ochronę i zagospodarowanie wód


Spotkanie było okazją do omówienia proponowanych zmian wraz z uzasadnieniem i prezentacją szerszego kontekstu. Członkowie Komisji zadeklarowali, że dokładnie przeanalizują przekazany projekt oraz, że słyszeli o nim już wcześniej m.in. z mediów elektronicznych. Co ciekawe niektóre z proponowanych punktów wpisują się w już przygotowywany zakres zmian do statutu. 

W tym miejscu należy pamiętać, że aby zmiany weszły w życie to najpierw muszą znaleźć się w nowym projekcie statutu, który opracowuje Komisja Statutowa. Następnie projekt będzie głosowany przez Krajowy Zjazd Delegatów PZW, którego termin uzależniony jest od ogłoszenia przez premiera końca pandemii Covid. I dopiero nowe władze związku będą działały w ramach nowego statutu.

Dlatego na razie musimy uzbroić się w cierpliwość. Zgodnie z deklaracją przewodniczącego Komisji w czerwcu ma powstać roboczy, całościowy projekt nowego statutu. Projekt ten zostanie m.in. przekazany do fundacji "Nasze Wody" oraz portalu wedkuje.pl celem dalszych konsultacji. Wtedy ocenimy, które zmiany Komisja uwzględniła w projekcie a które nie i będziemy mogli się odnieść do proponowanych zmian. Liczymy również na Wasze uwagi i sugestie, które chętnie przekażemy do Komisji.

 


5
Oceń
(9 głosów)

 

Projekt zmian statutu PZW złożony do Komisji Statutowej - opinie i komentarze

majapmajap
+1
Ponieważ projekt zmian jest bardzo cenny należy pilnować aby go nie odłożono a/a.Serdecznie pozdrawiam. (2021-05-13 08:08)
JulianJulian
+1
To jest to o co Walczyliśmy od tylu lat !!! . Każdego pierwszego który się ,,wychyli " że zawarte tu punty dotyczące statutu są niemożliwe do zrealizowania ( nie obchodzą pseudo argumenty ) W*****l lić ze związku na Zbitą Mordę !!!!. Z poważaniem Julian Ps. Jak słusznie kolega zauważył Pilnujmy !!!!! tego . (2021-05-13 15:20)
lewzeneklewzenek
0
Uważam że najważniejszym zmianą w statucie powinny dotyczyć "kusownictwa wędkatrzy". To co obserwuje nad wodą - to prosi się "o pomstą do nieba". Po PIERWSZE: nie przestrzeganie wymiarów i okresów, ochronnych. Nie tylko szczupaka. Po DRUGIE: ilości złowionych ryb. Panie i poanowie wędkarze, składka - nie musi się wrucić. Wedkarstwo to HOBBY. Nie stać Ćię na wędkowanie, - to kup rybe w sklepie (tylko 20 zł.). Po TRZECIE: jedziesz wędkować na kilka dni. Łowisz, nie dawaj małych ryb kotu, psu. Nie pakuj w słoiki, potem rozdajesz. PRZEMYSLCIE TO. POZDRAWIAM . (2021-05-16 10:48)
JulianJulian
0
Po pierwsze kolego to odsyłam Ciebie do ,,i Korektora " programu prawidłowej pisowni . Po drugie takich właśnie ,,pseudo wypowiedzi " się obawiałem . Jak będziesz miał siaty  to g.....o  będziesz miał a nie ryby i wymiary ochronne. Bez porozumień między okręgami też ,,daleko nie zajedziesz " Ps. Musisz się zastanowić młody kolego (  bo podejrzewam że jesteś w tym wieku )   czy chcesz należeć do Polskiego Związku Wędkarskiego  czy do Towarzystwa Wzajemnej Adoracji zwanego Polskim Związkiem Siatkarskim . A tak na koniec reasumując  - pewnie ktoś Cię podpuścił  bo już się zaczyna ta cała Odwieczna Narracja wszelkiej maści ,,kolegów działaczy "  że wsystkiemu są winni- My Wędkarze.  Mięsiarstwo !!!!! też stanowi problem ale nie aż Taaakich rozmiarów . Coś mi tu prowokacją zajechało . Jak  pisałem musimy być czujni !!!!!   bo ( obym się mylił ) zaczęło się . (2021-05-16 11:30)
Tomasz JTomasz J
0
Mięsiarstwo w swej czystej postaci jest kłusownictwem, kol. Julianie (oczywiście nie mówimy o zabarniu z wody kilku ryb, z zachowaniem wymiarów i okresów ochronnych, raz na jakiś czas) i jako takie stanowi ogromny problem naszych wód. Generalnie propozycje zmian oceniam bardzo pozytywnie i kibicuję im wszystkimi posiadanymi wędkami i kołowrotkami (że o żyłkach i plecionkach nie wspomnę). Cieszę się najbardziej, z faktu porzucenia poronionego i nierealnego postulatu jednej opłaty krajowej, na rzecz porozumień między okręgami. Dopłacenie 50 czy 100 zł za możliwość wędkowania w innym okręgu to nie jakiś kosmos, a w odróżnieniu od jednej opłaty krajowej, daje szanse na to, by środki finansowe trafiały do tych okręgów, do których powinny. (2021-05-16 15:44)
ergie1ergie1
0
Koledzy lewzenek i Julian wypowiedzieli sie, jakby nie na temat zmian statutowych więc i ja pozwolę sobie poprzeć opinię kolegi lewzenek. Niestety to prawda,że część, na szczęście mniejsza wędkarzy jest mięsiarzami bez opanowania. Z ohydą ogładalem ostatnie dwa miesiące jedną z nieczynnych śluz na Odrze, którą od marca okupowali leszczarze. Kanał łączący śluzę z Odrą to około 100 m dłuości i 30 szerokości. Od marca okupowany był dzień ,w dzień przez kilku wędkarzy wyławiających szykujące sie do tarła leszcze. Piękne 50, 60 cm sztuki z wysypką tarłową ( samiczki bez) zabierano z tarliska bez litości. Według mnie złowiono około 200, może 300 takich tarlaków. Niestety leszcz nie ma okresu ochronnego, jak i okoń a tacy mięsiarze wykorzystuja do cna. Wracając do zmian statutowych - widzę konieczność dodania zapisu, że każda ryba w okresie tarła - podlega ochronie i obowiązkowi wypuszczenia jej na wolność. Albo dodac okresy ochronne , nawet być może niezupełnie trafione, albo krótkie, ale dla większości ryb - na pewno dla leszcza, okonia, płoci. W tym okresie nie widzialem ani jednej kontorli połowów. Pozdrawiam (2021-05-18 09:48)
cierpliwy1cierpliwy1
+3
Koledzy na początku bardzo popierałem nowy zarząd główny ,bo obiecywali ,że zakończą rybactwo ,tak mówił Wiesław Heliniak . Niestety kłamał właśnie pozwolił rybakom w czasie tarła leszcza ,sandacza i suma na zalewie między Płockiem a Włocławkiem łowić siatkami pławnymi ,które sa zabójstwem w czasie tarła . Pan Heliniak jest komisarzem nad zwieszonym zarządem mazowieckim ,może to i dobrze że zawieszonym ,ale w porzednim układzie rybacy mogli łowić od 1 czerwca czyli po tarle i to trwało kilka lat .Pokazał się sandacz duzyleszc i ogólnie sporo ryby ale od tego roku wszystko się zmieni przez pana komisarza prawie jak za komuny nazywnictwo .Apeluje do was pilnujcie projektu ,bo macie doczynienia z oszustami. (2021-05-18 22:41)
REKIN68REKIN68
0
Koledzy, ilu nas tyle zdań na dany temat.Trzeba walczyć o swoje prawa. Osobiście jestem za jedną opłatą dla całej Polski . Jedyny podział to na tych co zabierają ryby(wyższa opłata) i tych co wypuszczają(niższa opłata) To bylo by piękne i proste bez patologii. Pozdrawiam, (2021-05-20 22:17)
pawelzpawelz
0
Kolega Julian patrzy na sprawy przez pryzmat duzych rzek czy zaporowek. Na ilu rzekach w Polsce PZW czy rybacy rozstawiaja siatki ?. 2 moze 3. A wedkarstwo w naszym kraju to przedewszystkim srednie i niewielkie rzeki, nieduze jeziora czy inne zbiorniki na ktorych PZW nie prowadzi odlowow rybackich. osobiscie w zyciu nie lowilem ryb w naszym kraju na wodzie gdzie stalyby siaty PZW. A lowie ryby juz 45 lat. I lowilem od rzek na polnocy po gorskie rzeki. Fakt, nigdy nie lowilem na Odrze a na Wisle raptem kilka razy (nie licze gorskiego odcinka kolo Skoczowa). Z racji tego ze lowie na muche, na zaporowkach tez jestem rzadkim gosciem. I nie siaty, ale debilni wedkarze rzucaja sie najpier w oczy. Wiekszosc nie przepusci zadnej okazji zeby nachapac sie miesa. Poki biora, beda codziennie nad woda. I tu nie zawsze chodzi o klusownikow. Wielu w majestacie prawa wykorzystuje chore przepisy PZW. I jak np gdzies pojawi sie szczupak, to niemal walcza o lepsza miejscowke. Ostatnio u mnie rozeszla sie fama, ze wlasnie ta ryba bierze w konkretnym miejscu. Jakis nieuwazny wedkarz pochwalil sie zdobycza na FB. Kilka dni pozniej na odcinku okolo 100m stalo z 20 amatorow szczupaka. Wiele rzek nad ktorymi lowilem lipienie i pstragi nie siaty wybily, bo ich tam nie bylo. A jak nie siaty to kto (co) ?  (2021-05-21 14:38)
JulianJulian
+1
Ponieważ,, poruszono "  po raz kolejny moją osobę muszę się ustosunkować . Pierwsze  to :  łowiłem i łowię ryby w każdej rzece od Wisły po ,,smródkę "  od  Zalewu Zegrzyńskiego  bo ,,kaczy dołek "  i po ponad pół wieku wiem że  Saiata to Siata !!!!  -  wszędzie jednakowa. Co by się stało gdy by Wy Koledzy tak krytykujący ( faktycznie mięsiarzy)   łowili byście na Tarlisku !!!!  mało tego brali ze sobą te tarlaki . Miało to miejsce w czasie odłowów Sieciowych !!!!!  PZW  o których pisał kolega ja też oglądałem fim z zalewu Zegrzyńskiego . Odłowy Gospodarcze ( tak to się nazywało)  w czasie gdy okonie szykowały się do tarła ( pełna skrzynia okoni )  a przecież okoń ,,przetrzebia " tą skarłowaciałą rybę jaki i jest pożywieniem dla sandaczy i szczupaków . O tym pan ichtiolog zapomniał . A tak w ogóle obawiałem się że Właśnie w tym kierunku zacznie zmierzać ta ,,sterowana "  dyskusja . Ma być wniosek - Niech będzie tak jak jest a że nie a ryby winni są wędkarze. Nie jeden raz Uczestniczyłem w podobnych ,,nasiadówkach " . Nazywaliśmy to dryfem kontrolowanym lub ,,znosem "  . Miało być np. o przestrzeganiu norm zużycia energii a za pomocą odpowiednich ,,fachowców "  i pytań kończyło się na ,,migających " świetlówkach na korytarzu ,nieposprzątanej stołówce i przedłużających się przerwach śniadaniowych pracowników fizycznych . Nie ze mna te Numery Bruner .Więcej w tej  Farsie nie mam zamiaru brać udziału . Ps. Zacytuje tylko na koniec kolegę który zaczął tą dyskusję . Pilnujcie tego -  Macie zdrowie ( ja nie mam )  to pilnujcie . Bo Czarno Te ,,reformy  "  widzę . Pozdrawiam kolegów . (2021-05-21 15:57)
olek2000olek2000
+1
Ja mam tylko jedno pytanie ...Czy "PZW" jest POLSKIM ZWIĄZKIEM WĘDKARSKIM???? jA MIAŁEM KARTĘ WĘDKARSKĄ W 1951 ROKU NA CAŁĄ POLSKĘ...!!! Alekander Kujawski (2021-05-23 21:29)
pawelzpawelz
+1
Kol Julianie. Caly czas przywoluje sie (nie tylko Ty) Zalew Zegrzynski i czasami Wisle jesli chodzi o siaty. Zgodze sie ze na ZZ, Wisle, ZS i kilku innych zbiornikach siatki sa problemem i to pewnie duzym. Ale nie mozna upatrywac w rybactwie uprawianym przez PZW glownej przyczyny braku ryb. Powiedzialbym, ze w skali kraju to niewielki problem. Na niektorych lowiskach lokalnie, ok, zgodze sie ze ma prawo wielu wedkarzy to wk.... Ale w wiekszosci kraju wiekszym oproblemem jestesmy my sami - wedkarze. Ilez to razy oglada sie zdjecia znad roznych lowisk gdzie stoi jeden przy drugim na jakims niewielkim kanalem, rzeka czy innym zbiornikiem bo akurat jakis gatunek ryby idzie na tarlo. Tu na tym portalu czytalem o sytuacji dziesiatkowania boleni w kwietniu bo akurat zaczynaly brac. Mozna by tak w nieskonczonosc na niemal kazdej wodzie w Polsce a nie tylko na wybranych duzych akwenach. (2021-05-24 13:39)
JulianJulian
0
Zacznijmy od podstaw . Zlikwidować komercyjne odłowy sieciowe , obowiązkowe porozumienia między okręgami . Słusznie kolega zauważył że tak jak ja zapisywał się do Polskiego Związku Wędkarskiego a nie do Okręgowej Himery !!!! Siatkarzy !!!!. Na prawdę ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu jako że już są podważane Podstawowe Punkty tych reform . Tak jak już napisałem zaczyna się kontrolowany dryf . O d.....ę potłuc te całe reformy jeżeli w podstawowe punkty już są kwestionowane - reszta to kosmetyka , zaraz kadencyjność też będzie na celowniku . Nie ma sensu dalej tego kontynuować to jest jak walenie głową w ścianę . Mam zamiar jechać na ryby i jak najdalej od tego ,,zgiełku " - nie na moje nerwy . Połamania kija aby było na czym (2021-05-24 17:01)
pawelzpawelz
+1
A kto ma ocenic jakie sa podstawowe punkty ?. Ja nie neguje wywalenia rybakow z PZW. Co skladki krajowej, mamy inne podejscie. Nie chcialbym zeby teraz, kiedy po roku mozemy lowic fajne ryby u siebie przyjezdzal ktos spoza okregu i za darmo zadeptywal poltoraroczna moja i kolegow prace. Tak jak ja jade do innych w inne rejony i bez oporu place za lowienie np na Rabie czy Skawie tak oczekuje od innych docenienie naszej pracy. Kazdy widzi to inaczej i ma inne priorytety. Ale wywalenie siat, zrobienie krajowki czy jakas inna kosmetyka nic nie zmieni. Ryb w kraju poza miejscami gdzie siatki sa stawiane przez PZW nie przybedzie. Reforme PZW rozpoczalbym od czegos innego. Od samych zalozen wewnatrz PZ. Od tego, ze osoba wladna za stan rzeczy jest oficjalnie etatowym pracownikiem, ktorego kadencja jest oceniana przez czlonkow danego okregu i albo przedluzana na kolejne X lat albo nie. I nie obchodzi mnie to jak to osiagnie.Dla mnie szma struktura PZW jest chora. Najwazniejsza osoba w okregu - prezes - jest stanowiskiem spolecznym. To czy bierze jakies diety i inne profity pomijam. Ale osoba ktora decyduje o tym co ma plywac w wodzie, na jakich zasadach mozna to lowic itd itp, czyli o wszystkim co nas dotyczy powinna byc etatowym pracownikiem ktory otrzymuje za to kase. Inaczej kazdy bedzie mial w d..e robienie czegokiolwiek, bo w imie czego ?. To czy powstana lowiska z prawdziwego zdarzenia czy nie nikogo nie obchodzi. Bo co mu to da ? Satysfakcje ?. Taki model nie sprawdza sie od kilkudziesieciu lat i nie sprawdzi sie w przyszlosci. Kiedy bedziemy wykonywac swoja prace uczciwie i rzetelnie ?. Za poklepanie po plecach i pochwaly ?. Nie, najlepszym motywatorem w dzisiejszych czasach sa pieniadze. Jesli by nad zarzadem ktory jest na etacie wisial bat, ze jak nic nie beda robic, pojda na kuroniowke, zaraz wzieliby sie do pracy. A tak to wszyscy maja wszystko wywalone. (2021-05-25 09:17)
pawelzpawelz
+2
I druga sprawa, o jaka bym walczyl zeby bylo lepiej. Kary nie po 100 czy 200 zl za klusownicto. Ale kasa + przepadek narzedzi. Przyjechal gosc autem nad wode i klusuje, to auto przepada jako narzedzie klusownicze. I kary jak na zachodzie  kilka tys zl to stawka wyjsciowa, bez litosci. Ide o zaklad, ze po kilku takich akcjach sprawa klusownictwa szybko by sie rozwiazala. Oczywiscie pisze o karach za klusownictwo, lowienie bez zezwolen itp. Nie za to ze ktos tam zapomnial wpisu do rejestru czy mial haczyk z zadziorem na wodzie gdzie taki jest niedozwolony. Ale walka o krajowke ?. Pytam, jak ma to pomoc naszym wodom i ich rybnosci ?. Wg mnie w zaden. A to ryby i ich ilosc w wodach powinny byc celem nadrzednym a nie nasza wygoda (2021-05-25 15:41)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
0
Ciekawe co z moim wnioskiem o walne delegatów kół przy okręgach co roku. I co powiecie dlaczego nowe koła nie mogą mieć delegatów na zjeździe? Założyli je bo nie zgadzają się z tym co reprezentują osoby które przejęły władze w kołach do których należeli. Wybrali swoje władze, wypisali się z tamtych kół, to czemu zgodnie ze statutem nie mogą mieć swego delegata??? Bo celowo je ich powołało po 15 grudnia 2021 bo tak kończyła się kampania sprawozdawczo-wyborcza? My nie mieliśmy sprawozdań a założenie, I zgdnie z tym powinniśmy móc mieć delegata i wybierać władze ZO PZW. czy aż tak się boicie????? (2022-01-28 08:47)

skomentuj ten artykuł