Struganie woblerów
Marek Rzenno (obcy91)
2012-01-20
Struganie woblerów
Chciałem przedstawić krótką historię moich woblerów, a tym samym zachęcić początkujących strugaczy, aby nie poddawali się, jeśli ich woblery nie wygląda zbyt dobrze lub po prostu nie wychodzą.
PRAKTYKA! PRAKTYKA! PRAKTYKA!
Sam miałem chwile zwątpienia zaczynając, lecz wracałem z podwójnym zacięciem, mówiąc sobie DAM RADĘ! Na dzień dzisiejszy jestem zadowolony z efektów ciężkiej pracy. Godzin spędzonych przy kawałku drewna oraz niezapomnianych ran na paluchach, powstałych na skutek „rzeźbienia” nożykiem. (Dlatego przestrzegam, minimum to dwa opatrunki na palec przed struganiem).
Temat na forum skłonił mnie do przedstawienia ewolucji, oraz mój kolega Łukasz, który dziwnym trafem odnalazł moją darowiznę (czyt. Pierwszego woblera) i mi ją zwrócił – dlaczego??? do tej pory nie wiem, aż zapytam przy najbliższej okazji.