Sucha mucha na Sanie - wędkarstwo muchowe
Franciszek Szajnik (franciszek)
2008-06-26
Powoli zbliża się koniec okresu wędkowania na chruściki w rozmiarze 10,12, ponieważ lipienie zaczynają już wybrzydzać. Jedynie jeszcze póżnym wieczorem można połowić jeszcze na chruściki tej wielkości.
Nadchodzi lipiec, a wraz z nim niski stan wody na Sanie. Ryby ustawiają się w głębszych miejscach - rynienkach i przekosach. Przy łowieniu na suchą muchę radzę stosowanie żyłki o grubości od 0,08 do 0,10mm. Jedne z moich najbardziej ulubionych much na ten okres to nadal chruściki i jętki w rozmiarach 16,18.
W warunkach, kiedy ryby są mało aktywne i sucha mucha nie skutkuje, wybieram sposób na malutkie nimfki w rozmiarze 16, wykonane z pióra ogona bażanta. Na dociążenie stosuję złotą główkę wolframową w rozmiarze 2 mm. Do tej metody potrzebny jest jednak sprzęt wyższej klasy, wędka 3,05 m do linki # 3 najwyżej # 4.
Trzeba wiedzieć, że przy takich małych nimfach stosujemy przypon z żyłki o grubości 0,10 – 0,12, dlatego wędka musi być w takiej klasie, aby wszystko z sobą zgodnie pracowało. Osobiście do tej metody używam wędki Greys Streamflex 3,05 # 3, stosując linkę WF 2 F odwrotnie nawiniętą na szpulę kołowrotka, co pomoga w bardzo dobrej prezentacji muchy i kontroli nad nią.
Rzucam pod prąd i zbieram luz linki z wody, cały czas kontrolując spływ linki i jej prawidłowe ułożenie na wodzie. Branie jest widoczne przez zatrzymanie się linki - czasem bardzo krótkie i delikatne. Pamiętajcie, że zacięcie musi być szybkie, ale delikatne, tak aby nie zerwać muchy.