Kamionka - zdjęcia, foto - 9 zdjęć
Jak to w święta bywa, czas spędzamy w gronie rodzinnym, rozmawiając o sprawach rodzinnych , problemach życia codziennego. Jednak wędkarz zawsze znajdzie czas , aby choć na chwilę wyrwać się nad wodę , szczególnie ci którzy chodzą za pstrągiem , w wiosenne dni nie wysiedzą spokojnie w domu . Przez okres świąteczny zasięgałem wiadomości od kolegów z portalu co się dzieje na ich wodach , czy jazie i klenie wchodzą do ich rzeczek ? na co łowią ? jakie woblery ? itp.
Nasz portal okazał się dla mnie i nie tylko , pomocną bazą informacji .Koledzy służą pomocą na bieżąco , oni wiedzą o kim piszę , nie będę tu kogoś faworyzował aby kogoś nie pominąć.
Dzisiaj , czyli w Poniedziałek Wielkanocny postanowiłem wybrać się na moją Kamionkę zobaczyć jak ochłodzenie wpłynęło na rybki. Po dojściu nad rzekę ,postanowiłem sprawdzić stare miejscówki jaziowo-kleniowe , w ruch poszły obrotówki , woblerki i małe gumki. Woda była super , średnio trącona ale czytelna .
W polaroidach widziałem dobrze , pracujące w nurcie przynęty. I jak to często bywa ryby na które liczyłem , niestety nie chciały współpracować.Złowiłem tylko dwa malutkie klonki nic większego!!! Postanowiłem obłowić dawno nie ,,ruszany' przeze mnie odcinek rzeki , jest to bardzo urozmaicony i trudny odcinek , powalone drzewa , bystrza , wlewy , podmycia burt brzegowych itp.
Doszedłem do pięknego bystrza długiego na 10 metrów , kończącego się głębokim dołkiem , rzuciłem woblerka z prądem , pozwoliłem mu spłynąć pod krawędź dołka i zacząłem zwijać powolutku na granicy nurtu ,trzy rzuty identyczne i nic , zmieniam błyskawicznie taktykę , mniejszy woblerek płytko schodzący Kobikobi , rzut w poprzek , pozwalam spłynąć mu do końca bystrza , wolne prowadzę wzdłuż brzegu i widzę na tle żółtego dna cień ryby , przyśpieszam i jest kopnięcie ! Szybka walka i pstrąg się poddaje , oczywiście sesja zdjęciowa i do wody , ma 37 cm ale chudy okropnie .
Czyli stary odcinek okazał się zasiedlony przez kropka , to dobrze że i tu znalazły dobre warunki .
przechodzę dalej ,łowię kolejne 2 pstrągi takie po25 cm , jeden na obrotówkę , drugi na gumkę .
Jestem nad pięknym miejscem , rozwidlenie rzeki , po lewej szybki nurt , po prawej głęboka woda , wszystko przechodzi w głęboki wlew , to miejsce jest na fotografii. Tu musi być Kropek , nie myliłem się 5 może 6 rzut i jest , wziął na Predatora Mannsa , czerwony grzbiet zielone boki z czarnym brokatem , polecam tą przynętę na wiosenne pstrągi. Ten walczył lepiej i jest dwa razy grubszy , ma 34 cm , piękne barwy i kondycja .
Jest dobrze , bardzo dobrze , miały być jazie i klenie a tu kropki , na jazie i klenie chyba za wcześnie u mnie , myślę że tak jak w poprzednich latach , brania były jak liście w całości pojawiały się na drzewach , a teraz dopiero wychodzą. Sprawdzę to , zobaczymy. Obłowiłem jeszcze kilka miejsc , złowiłem 2 maluchy na woblerka i postanowiłem wracać. Śmingus-dyngus wędkarski udał się na 5 , zadowolony wróciłem do domu.
Jak dobrze mieć blisko taką wodę , można być codziennie i oddawać się pasji w pięknym otoczeniu ! Wszystkim kolegom z portalu życzę tego samego!!!
Pozdrawiam szczególnie Mariusza ,,Wędkarz2309' , LOLI83 , GBH, Emila , Andrzeja i oczywiście KOBIEGO współtwórcę moich wiosennych sukcesów !!! i wszystkich chorych na KROPKI!!!!!
Wobler76
emilrx | |
---|---|
PIĘKNIE WIELKIE 5 POZDRAWIAM ,MASZ PANIE TAM RAJ!!!!! (2010-04-05 21:52) | |
u?ytkownik1117 | |
no brawo , tak trzymać ................ (2010-04-05 22:41) | |
wedkarz2309 | |
Wielkie dzięki za pozdrowienia!:) Pozazdrościć takiej rzeczki!:) Mam nadzieję, że melioranci nie postawią stopy nad jej brzegiem!:) Ładne kropki:) (2010-04-05 22:43) | |
kobikobi1 | |
Dzięki Grzesiu za pozdrowionka,za artykuł oczywiście 5.Ja z niecierpliwością czekam aż moje rzeki zaczną płynąć swoim normalnym stanem , a w tedy wyjaśni się kwestia długiej "Kormoranowej zimy".Mam nadzieje,że ptaszyska wszystkiego nie wybrały. Pozdrawiam Robert KOBI (2010-04-05 23:02) | |
2780plox | |
No, no - ładnie. Ale poczekaj do soboty - "to dam Ci lekcję". Na wszelki wypadek zaznaczam, że to oczywiście żart. Pozdrawiam i do zobaczenia. (2010-04-06 08:02) | |
loli_83 | |
Za pstrągowe klimaty zawsze 5* ! :). Gratuluję ! Piękne rybki, extra rzeczka ! Czego chcieć więcej... Dzięki Grzesiu za pozdrowienia. Czekam na kolejny Twój wpis z wyprawy. Pozdr (2010-04-06 08:06) | |
u?ytkownik31907 | |
normalnie pstragowy raj i tyle. az mi szkoda ze sobie odpuszczam narazie pstragi 5 (2010-04-06 08:35) | |
Petrys | |
Pstrągi to piękna sprawa, oczywiście gratuluję łowcy tych pięknych rybek. Też mi się marzy łowienie pstrągów, lecz za bardzo nie wiem gdzie można je połowić w okolicy Zawiercia :( Jeżeli ktoś chciałby mi pomóc to proszę napisać do mnie wiadomość ze zbiornikami gdzie można te piękne rybki połowić . (2010-04-06 10:47) | |
kaban | |
Moja Wielkanoc niestety bez kropka,a na otarcie łez jaziki.Trochę zazdroszczę ale i tak biorąc pod uwagę perspektywę plaszczenia tyłka w domu było fajnie. (2010-04-06 12:51) | |
kaban | |
Moja Wielkanoc niestety bez kropka,a na otarcie łez jaziki.Trochę zazdroszczę ale i tak biorąc pod uwagę perspektywę plaszczenia tyłka w domu było fajnie. (2010-04-06 12:51) | |
Harry Potter | |
Fajnie jest mieszkać po sąsiedzku z pstrągami. Ja święta spędziłem pod znakiem płoci, ale już wkrótce zmierzę się z kropkami. (2010-04-06 13:14) | |
spokojny | |
Niestety u mnie na nizinach brak wód pstrągowych i z tego powodu zazdroszczę wam pstrągarzom, ale za to mam o czym czytać :).
Gratuluję i Pozdrawiam
Grzegorz (2010-04-06 13:39) | |
adler | |
Lubię czytać o Waszych wyprawach na kropki i kardynały . Zaczynam na muchę bajeczne pląsy . Niestety niema w mej okolicy kolegów lubiących wywijanie muchówką , którzy by zapoznali mnie na początek z tą dziedziną , a i w pobliżu brak rzeczek by solidnie poczesać ( no około 60km w 1-ną stronę ). ale nie tak by zapeszyć . (2010-04-07 15:56) | |
u?ytkownik10466 | |
Ech te kropki mają w sobie coś takiego że człowiek lezie całymi kilometrami po hardcorowym terenie,w bagna wpada,nóg o mało nie połamie,przez jakieś k......skie chaszcze się przedziera i karmi okoliczne komary i wszystko nieraz po to aby zobaczyć lub poczuć to jedno-jedyne wyjście króla rzeczki.Wraca wtedy zje.......ny jak koń po westernie do domu,pada w fotel jak sznek,zamyka oczy i...planuje następną eskapadę.Moje biedne gnaty dopiero co wróciły z Wietcisy,a już myślami jestem jutro nad Wdą,pozdrawiam wszystkich śmiertelnie chorych na kropkoidozę .piątaś to za mało (2010-04-10 20:57) | |
u?ytkownik26041 | |
miło jest mieć taką wode koło siebie w kazdej chwili mozna wyskoczyć nad rzeczke i oddawac się swojej pasji tylko można po zazdrościć ***** (2011-01-18 15:21) | |
karoltsu1 | |
Dobrze się to czyta...5*****. (2011-03-21 21:20) | |
u?ytkownik70140 | |
5 (2013-05-19 19:34) | |