Swimbait Izumi Shad Alive

/ 4 komentarzy / 5 zdjęć




















Czerwcowe rozdanie kolejnej partii sprzętu dla grupy VIP zaskoczyło mnie trochę- tym razem przypadł mi w udziale do testowania swimbait Izumi Shad Alive plus paczka gum York. O ile gumy są mi doskonale znane to swimbait zaskoczył mnie całkowicie. No, ale od początku: robi wrażenie sam sposób zapakowania w estetyczne, plastikowe pudełko z wyraźnymi opisami. W rzeczywistości zawartość pudełka zdecydowanie zyskuje na wyglądzie po rozpakowaniu- wierność oddania kształtów oraz całej masy szczegółów jest niesamowita począwszy od misternie wykonanych oczu- (przy odpowiednim padaniu promieni słonecznych załamują promienie tworząc efekt odblasków co z pewnością zainteresuje niejednego drapieżnika) poprzez misternie odmalowane płetwy piersiowe oraz brzuszne, półprzezroczysty ogonek a skończywszy na wiernie oddanych kolorach skrzeli pod pokrywami skrzelowymi. 

    


















         Korpus o wadze 24,5g długości 105mm, o zakresie pracy 1,5 do 3,5m wyposażony w grzechotkę wydającą delikatne dxwięki jest dzielony w czterech miejscach, sam grzbiet jest ciemny po bokach przechodzący w srebro z wytłoczoną delikatną łuską. Byłem ciekawy, jak będzie wyglądała praca tej piękności. Pierwszy rzut i zdębiałem- praca przynęty tak przypomina oryginał że naprawdę można się pomylić, w zależności od tempa prowadzenia tułów poruszał się w prawo i lewo szybciej lub wolniej wiernie naśladując ruchy ciała ryby. Niestety, w dniu testów drapieżnik ani myślał współpracować, może następnym razem…


 


5
Oceń
(21 głosów)

 

Swimbait Izumi Shad Alive - opinie i komentarze

u?ytkownik86032u?ytkownik86032
0
Dla mnie bardziej opis , lub 1 część testu popróbuj w innych łowiskach i pokarz zdobycze ! (2013-07-03 15:03)
shanishani
0
Są najlepsze - oczywiście do nabycia u mnie w sklepie:-) (2013-07-03 17:57)
arielos24arielos24
0
Jak dla mnie też przydała by się druga część :) ale zapowiada się ciekawie. Co do przynęty znam ją doskonale i mam pewną obawę czy apetyzer założony tak blisko nie zaburza pracy. Swimbait w wersji fast sinking doskonale sprawdzał mi się podczas niejednostajnego prowadzenia czyli powolne zwijanie następnie krótki opad,co ważne przynęta pracuje nadal przy opadaniu i wygląda jak ranna rybka opadająca na dno wtedy głównie następowały brania szczupaków.W tym roku mam już jednego 66cm zaliczonego i kilkanaście powyżej 50 cm a rok jest słaby i mizerne brania są wszędzie.Ostatnio trafiłem też okonia 38 cm:) (2013-07-04 16:20)
tixonetixone
0
Czekamy na dalszy ciąg, ja w tym roku też wyciągnąłem już kilka szczupaków (jeden rekordowy 94 cm) i dwa okonie około 30 cm na IZUMI Shad Alive 105 w kolorze karasia. Naprawdę bardzo realistyczne i łowne przynęty. (2013-07-13 20:43)

skomentuj ten artykuł