Sygnalizator brań - inaczej
Kazimierz Lipiec (kazik)
2009-06-21
Sygnalizator brań - na pewno wielu wędkarzy zna jak się łowi na Pickera lub Fedeera i w jaki sposób wykorzystuje się cienką szczytówkę jako sygnalizator brań . Wielokrotnie Jeżeli użyłem bardzo cienkiej szczytówki to nie mogłem założyć w zestawie większego obciążenia co automatycznie zmniejszało mi zasięg wyrzutu a jak miałem grubszą to znowu mało czytelne były delikatne brania . Postanowiłem zrobić taki sygnalizator który by wykorzystywał cechy drgającej szczytówki a zarazem nadawał się na różne wędziska i do łowienia we wszystkich wodach , jak również w dużym nurcie rzeki .Wiszące bombki , przesuwające się małpki i podobne sygnalizatory okazały się mało skuteczne przy nurcie i ciągu wody, ponieważ są przyciągane do wędziska uniemożliwiając sygnalizację . Szczytówki wymieniłem na początku . Więc moje próby poszły w stronę wykorzystania sprężynek i to one okazały się najbardziej skuteczne , chociaż kolega z pracy po dyskusji jaką przeprowadziliśmy wykonał podobne tylko z cienkiego włókna szklanego , któro podobnie się zachowuje . Ja jednak Stawiam na sprężynki gdyż są bardziej trwalsze i trudniej je zniszczyć co przedłuża żywotność takiego sygnalizatora i bardziej precyzyjnie można dobrać czułość dostosowując do nurtu.
Jako mocowanie na wędzisko wykorzystałem uchwyty do rurek instalacji elektrycznej i to mogą być o rozmiarze od 16 - do 20 uzależnione na jakich grubych wędziskach łowimy. Uchwyty 16 i 18 nadają się prawie na wszystkie wędziska tylko będą umieszczane bliżej szczytówki . Za ramię posłużyły mi stalki znajdujące się w piórach wycieraczek samochodowych (oczywiście zużytych). Na końcu mojego sygnalizatora umieściłem rureczkę na świetlik chemiczny którą można kupić w sklepie wędkarskim ( opakowanie zawiera dwa świetliki i rurkę) co ułatwiło mi połowy nocne i bardzo dobrze widać brania .Całość pomocowałem robiąc omotkę ze starej plecionki i smarując klejem ,,Distal”tak aby dobrze wypełnił wolne przestrzenie .
Przed sklejeniem nałożyłem czerwone koszulki termokurczliwe dla lepszej widoczności i podgrzewając wzmocniłem połączenia . Na zdjęciach jest pokazana budowa i sposób zakładania tych sygnalizatorów jak również sposób sygnalizacji brań . Na koniec muszę nadmienić że te sygnalizatory okazały się bardzo skuteczne i prawie wszystkie brania ( takie do wędziska) kończyły się samo zacięciem ponieważ jeżeli ryba wzięła przynętę i pociągnęła żyłkę to sygnalizator nie pozwolił wypluć jej cały czas napinając tą żyłkę .Okazały się bardzo skuteczny na delikatne brania dużych Leszczy , Karasi , Linów i Jazi.
Kończąc opis mojego wynalazku proponuję wykonanie takiego sygnalizatora we własnym zakresie i przekonaniu się o skuteczności tego prostego urządzenia , ponieważ wędkarstwo to nie tylko siedzenie z kijem nad wodą , ale również i zabawa w wymyślanie i konstruowanie nowych rozwiązań ułatwiających nasze hobby.