Szarpakowcy czekają na karę w sądzie
Jerzy Suchodolski (jurek)
2008-12-23
Doczekaliśmy się w końcu, że szarpakowcy z Płocka nie tylko niektórzy, dostali mandaty karne od policji, ale również kilku czeka na rozprawę sądową za to przestępstwo ( jawna kradzież i jeszcze większe krzywdy dla ogromnej ilości ryb pokaleczonych---nie wyjętych). Policja zwróciła się do naszego koła o uzupełnienie danych owych złoczyńców, istnieje również możliwość ukarania ich przez PZW, tj. sądy koleżeńskie przy Kołach ( ja bym całkowicie wykluczył ich z naszego stowarzyszenia ).
Jeszcze raz nasza ekipa społeczników musiała reagować na zgłoszenie, że kłusownicy wypłynęli pontonem w Zatoce Wiślanej w Soczewce i rozstawiali sieci kłusownicze. Ściągnęliśmy sieć długości 50mb i o bardzo malutkich oczkach, że nawet były w niej różanki, duże karasie, okonie, płocie, wzdręgi oraz kilka karpi. Razem ok.30 kg ryb. Najgorszym szokiem był zaplątany w sieci i uduszony łabądź, z tym to już przegięli.
Kłusownicy nam uciekli żółtym maluchem z rejestracją WGS, nawet nie wiedzieliśmy z wody, w którą z trzech stron uciekli. Mam nadzieję, że nieźle ich wystraszyliśmy i już nigdy tu się nie pojawią. Szkoda mi bardzo łabędzia ( jestem ekologiem ) i mam wyrzuty sumienia,
że nie zapobiegłem temu co się stało.
Jurek
SERDECZNIE dziękuję Tomaszowi ( tomustad )za wsparcie moralne i duchowe.