Szczupak bije w clowna

/ 19 komentarzy / 5 zdjęć


Czytając zamieszczone na portalu wędkuję.pl opowieści kolegów po kiju o złowionych okazach i przeżytych przy tym przygodach, nie raz zastanawiałem się czy i dla mnie zdarzy się okazja do snucia takich historii. Po ostatniej sobocie (28.05) i ja mam czym się pochwalić.

Korzystając z pięknej tego dnia pogody, wybraliśmy się z kolegą Markiem na poszukiwanie szczupaka.
Miejsce poszukiwań: jezioro Lusowskie, położone w okolicach Poznania (około 5 km od zachodnich granic miasta). Jest to jezioro typu rynnowego, ze średnią głębokością 8,6 m i głębokością maksymalną 19,5 m.
Wędkarz może w nim spotkać wiele gatunków ryb – poza szczupakiem trafia się również sandacz, ładny okoń, piękna płoć, leszcz i lin. Pod koniec dnia, w oddali od brzegu ekscytujące pokazy urządzają też okazy tołpyg. Swoje stanowiska wokół jeziora organizują liczni karpiarze, a czystość wody przyciąga do Lusowa i Lusówka również amatorów nurkowania.

Wędkowanie rozpoczęliśmy około godziny 7:30, poruszając się łodzią wraz z falą i wiatrem (wiejącym w tym dniu z zachodu) wzdłuż północnego brzegu jeziora. Pierwsze minuty czesania wody upłynęły bez efektów. Na nasze woblery, wirówki i gumy nie chciały się skusić żadni (nawet najmniejsze) przedstawiciele kaczodziobych. Spróbowaliśmy również trochę trollingu, ale bez echosondy metoda ta znacznie traci na skuteczności i trzeba mocno liczyć na łut szczęścia.

Około godziny 8:15, po którymś z kolei rzucie w okolice trzcin i dosłownie kilku obrotach korbką kołowrotka, poczułem mocne uderzenie, wyraźnie odczuwalne na dolniku wędki. Przyciąłem i... nic. Mówię do Marka, że chyba coś mam, ale na jego pytanie o podbierak, zwątpiłem. Coś wprawdzie zaczepiłem, ale z uwagi na brak poszarpywania ryby, tępe ściąganie i dużą ilość w tym miejscu roślinności wodnej, w pierwszym momencie myślałem, że ciągnę sporą kupę zielska.

Do czasu...

Dosłownie chwilę później z wody, w odległości jakichś 40 m, wyskoczył piękny okaz szczupaka. Przejechał ogonem po wodzie, majtnął kilka razy pyskiem i zanurkował. Hamulec od kołowrotka zaczął swoją tak piękną dla każdego wędkarza muzykę. Hałas wywołany saltem szczupłego przyciągnął uwagę wędkarzy spiningujących z brzegu, którzy w kilku nieparlamentarnych okrzykach docenili rozmiary ryby.

Rozpoczął się hol. Szczupak walczył zdecydowanie, kilkakrotnie odchodząc od łodzi na jezioro, wysnuwając przy okazji z kołowrotka metry żyłki. Wykonał też kilka gwałtownych zwrotów, nie wyskakując już jednak z wody, zanim po trzeciej próbie podebrania, po około 10 minutach od zacięcia, znalazł się szczęśliwie w łodzi. Przy okazji – serdeczne podziękowania, Marku!

Po opanowaniu nerwów i drżenia rąk, szybki pomiar dał wynik 86 cm i równo 4,0 kg wagi.
Szczupak połknął przynętę naprawdę głęboko – uwolniłem ją dopiero delikatnie przeciągając przez skrzela ryby – zatem jego harce i wyskok nad wodę nie mogły dać efektu.

Okaz dał się skusić na nowo zakupionego 8 cm woblera Rapala X-RAP SHAD w kolorze clown (14 g), którego wygląd i długość lotu jeszcze kilka minut wcześniej wywołały uśmiech na twarzy mojego bardziej doświadczonego kolegi po kiju.

Spokojny i pewny hol zapewnił mi mój niezawodny kij Konger Tiger Cross Maxx L 270, cw. 7-25 g, którym to także trzy lata temu w okresie wakacyjnym udało mi się złowić moją życiówkę: 98 cm i 5,25 kg, żyłka 0,23 mm i przypon fluorocarbonowy o wytrzymałości 14 kg.

Każdemu czytelnikowi portalu życzę w tym roku podobnych emocji i wędkarskich efektów – połamania kija!!!

 


4.6
Oceń
(59 głosów)

 

Szczupak bije w clowna - opinie i komentarze

getkagetka
0
piękna rybka oby więcej takich w naszych wodach. 5*
(2011-06-01 09:25)
marek-debickimarek-debicki
0
Gratulacje, piękna rybka. Pozdrawiam i *****pozostawiam. (2011-06-01 09:59)
u?ytkownik66015u?ytkownik66015
0
Piękna ryba, dużo emocji i radości. Gratuluję ***** i pozdrawiam. (2011-06-01 10:38)
kkurylokkurylo
0

Fajnie słyszeć że komuś udaje się złowić jeszcze jakiegoś fajnego lusoxa. Z tego co pisał kolega widać że szczupak w tym roku wytarł się trochę później, bo jeszcze przebywa w przybrzeżnych partjach wody. Z biegiem dni i nadejściem lata lusox zejdzie na 4-6 metry i tam będzie czekał na swoje potencjalne ofiary :-)

Krzysiek

(2011-06-01 10:52)
przemas1przemas1
0
noooo gratuluję
(2011-06-01 11:53)
darek300darek300
0
Naprawdę piękny szczupak:)gratuluje emocji musiało być co nie miara. Pozdrawiam.
(2011-06-01 12:23)
pstrag222pstrag222
0
udany połów nie ma co
pozostaje tylko pogratulować
za wpis i rekord zostawiam *****
pzdr. pstrag222
(2011-06-01 13:31)
striggleystriggley
0
świetny kaczor gratuluje i życzę większych , super widoki malowniczy plener pozazdrościć
(2011-06-01 13:40)
ripperripper
0
fajna rybka ja juz od miesiąca poluje na jakiegoś i nic myślałem ze wogule nie żeruje ale jednak nie. jedyny to w połowie maja ledwo wymiarowy też przy trzcinach i to na paprocha bo okonie łowiłem he. i jeszcze raz gratulacje fajna rybka :)
(2011-06-01 20:30)
mikigalimikigali
0
pięknie...GRATULUJĘ (2011-06-02 16:18)
fp5fp5
0
ładny okaz
(2011-06-03 15:03)
u?ytkownik37148u?ytkownik37148
0
daję 5. Opis super! Gartki za rybkę... I więcej sukcesów koledze życzę... (2011-06-04 21:44)
pawel75pawel75
0
No przepiękny okaz !!! Nic tylko pogratulować i życzę podobnych sukcesów w przyszłości, niewiele zabrakło do wymarzonej "metrówki" :)) Pozdrawiam
(2011-06-19 10:04)
u?ytkownik60860u?ytkownik60860
0
nieparlamentarnych ? dobre

(2011-10-04 18:55)
spinfishspinfish
0
Piszesz ,że czytasz o przygodach i złowionych rybach przez innych wędkarzy  i widzisz- i Ciebie to szczęście nie ominęło, masz czym  się pochwalić  .Piękny szczupak ,ale byłby jeszcze piękniejszy gdyby zdjęcie było zrobione w plenerze .Następnego jak złowisz to będzie miał fotkę wykonaną w plenerze i będzie jeszcze piękniejszy od tego ,życzę Ci -masz piątala ,albo nie masz cztery za fotkę w s ............Pozdrawiam
(2011-11-24 13:19)
RavRav
0
Piękny okaz, gratulacje :)
Odnośnie niezrozumiałego postu kolegi spinfish... o co Ci kolego spinfish chodzi, przecież wszystkie zdjęcia są zrobione w plenerze, pierwsze dwa zapewne na łodzi, a ostatnie już na brzegu... Nie miałeś się do czego przyczepić? Może potrzebne mocniejsze okulary? ;)
(2011-11-26 23:36)
stalk75stalk75
0
:) Naturalnie. Pierwsze zdjęcia są zrobione zaraz po złowieniu, na łodzi. Kolejne już po spłynięciu, na brzegu. Chyba zatem jednak w plenerze;-)
(2011-11-30 09:12)
edyta35edyta35
0
Moje Gratulacje, piękny szczupak i wspaniale opisana przygoda wędkarska jak wielu z nas, masz okazje i Ty pochwalić się piękną rybką, oczywiście piąteczka i pozdrawiam:) (2012-04-03 20:48)
Iras1975Iras1975
0
Ładny esox..gratuluję. Czwarte zdjęcie było robione w tej zatoczce na prawo od hydroforni, co? ;) Miałem wrażenie, że kilka dni temu mijaliśmy się nad wodą? Pozdrawiam. (2013-08-10 17:18)

skomentuj ten artykuł