szczupak w pełnej okazałości... - zdjęcia, foto - 5 zdjęć
Czytając zamieszczone na portalu wędkuję.pl opowieści kolegów po kiju o złowionych okazach i przeżytych przy tym przygodach, nie raz zastanawiałem się czy i dla mnie zdarzy się okazja do snucia takich historii. Po ostatniej sobocie (28.05) i ja mam czym się pochwalić.
Korzystając z pięknej tego dnia pogody, wybraliśmy się z kolegą Markiem na poszukiwanie szczupaka.
Miejsce poszukiwań: jezioro Lusowskie, położone w okolicach Poznania (około 5 km od zachodnich granic miasta). Jest to jezioro typu rynnowego, ze średnią głębokością 8,6 m i głębokością maksymalną 19,5 m.
Wędkarz może w nim spotkać wiele gatunków ryb – poza szczupakiem trafia się również sandacz, ładny okoń, piękna płoć, leszcz i lin. Pod koniec dnia, w oddali od brzegu ekscytujące pokazy urządzają też okazy tołpyg. Swoje stanowiska wokół jeziora organizują liczni karpiarze, a czystość wody przyciąga do Lusowa i Lusówka również amatorów nurkowania.
Wędkowanie rozpoczęliśmy około godziny 7:30, poruszając się łodzią wraz z falą i wiatrem (wiejącym w tym dniu z zachodu) wzdłuż północnego brzegu jeziora. Pierwsze minuty czesania wody upłynęły bez efektów. Na nasze woblery, wirówki i gumy nie chciały się skusić żadni (nawet najmniejsze) przedstawiciele kaczodziobych. Spróbowaliśmy również trochę trollingu, ale bez echosondy metoda ta znacznie traci na skuteczności i trzeba mocno liczyć na łut szczęścia.
Około godziny 8:15, po którymś z kolei rzucie w okolice trzcin i dosłownie kilku obrotach korbką kołowrotka, poczułem mocne uderzenie, wyraźnie odczuwalne na dolniku wędki. Przyciąłem i... nic. Mówię do Marka, że chyba coś mam, ale na jego pytanie o podbierak, zwątpiłem. Coś wprawdzie zaczepiłem, ale z uwagi na brak poszarpywania ryby, tępe ściąganie i dużą ilość w tym miejscu roślinności wodnej, w pierwszym momencie myślałem, że ciągnę sporą kupę zielska.
Do czasu...
Dosłownie chwilę później z wody, w odległości jakichś 40 m, wyskoczył piękny okaz szczupaka. Przejechał ogonem po wodzie, majtnął kilka razy pyskiem i zanurkował. Hamulec od kołowrotka zaczął swoją tak piękną dla każdego wędkarza muzykę. Hałas wywołany saltem szczupłego przyciągnął uwagę wędkarzy spiningujących z brzegu, którzy w kilku nieparlamentarnych okrzykach docenili rozmiary ryby.
Rozpoczął się hol. Szczupak walczył zdecydowanie, kilkakrotnie odchodząc od łodzi na jezioro, wysnuwając przy okazji z kołowrotka metry żyłki. Wykonał też kilka gwałtownych zwrotów, nie wyskakując już jednak z wody, zanim po trzeciej próbie podebrania, po około 10 minutach od zacięcia, znalazł się szczęśliwie w łodzi. Przy okazji – serdeczne podziękowania, Marku!
Po opanowaniu nerwów i drżenia rąk, szybki pomiar dał wynik 86 cm i równo 4,0 kg wagi.
Szczupak połknął przynętę naprawdę głęboko – uwolniłem ją dopiero delikatnie przeciągając przez skrzela ryby – zatem jego harce i wyskok nad wodę nie mogły dać efektu.
Okaz dał się skusić na nowo zakupionego 8 cm woblera Rapala X-RAP SHAD w kolorze clown (14 g), którego wygląd i długość lotu jeszcze kilka minut wcześniej wywołały uśmiech na twarzy mojego bardziej doświadczonego kolegi po kiju.
Spokojny i pewny hol zapewnił mi mój niezawodny kij Konger Tiger Cross Maxx L 270, cw. 7-25 g, którym to także trzy lata temu w okresie wakacyjnym udało mi się złowić moją życiówkę: 98 cm i 5,25 kg, żyłka 0,23 mm i przypon fluorocarbonowy o wytrzymałości 14 kg.
Każdemu czytelnikowi portalu życzę w tym roku podobnych emocji i wędkarskich efektów – połamania kija!!!
Autor tekstu: Paweł Dąbrowski
getka | |
---|---|
piękna rybka oby więcej takich w naszych wodach. 5* (2011-06-01 09:25) | |
marek-debicki | |
Gratulacje, piękna rybka. Pozdrawiam i *****pozostawiam. (2011-06-01 09:59) | |
u?ytkownik66015 | |
Piękna ryba, dużo emocji i radości. Gratuluję ***** i pozdrawiam. (2011-06-01 10:38) | |
kkurylo | |
Fajnie słyszeć że komuś udaje się złowić jeszcze jakiegoś fajnego lusoxa. Z tego co pisał kolega widać że szczupak w tym roku wytarł się trochę później, bo jeszcze przebywa w przybrzeżnych partjach wody. Z biegiem dni i nadejściem lata lusox zejdzie na 4-6 metry i tam będzie czekał na swoje potencjalne ofiary :-) Krzysiek (2011-06-01 10:52) | |
przemas1 | |
noooo gratuluję (2011-06-01 11:53) | |
darek300 | |
Naprawdę piękny szczupak:)gratuluje emocji musiało być co nie miara. Pozdrawiam. (2011-06-01 12:23) | |
pstrag222 | |
udany połów nie ma co pozostaje tylko pogratulować za wpis i rekord zostawiam ***** pzdr. pstrag222 (2011-06-01 13:31) | |
striggley | |
świetny kaczor gratuluje i życzę większych , super widoki malowniczy plener pozazdrościć (2011-06-01 13:40) | |
ripper | |
fajna rybka ja juz od miesiąca poluje na jakiegoś i nic myślałem ze wogule nie żeruje ale jednak nie. jedyny to w połowie maja ledwo wymiarowy też przy trzcinach i to na paprocha bo okonie łowiłem he. i jeszcze raz gratulacje fajna rybka :) (2011-06-01 20:30) | |
mikigali | |
pięknie...GRATULUJĘ (2011-06-02 16:18) | |
fp5 | |
ładny okaz (2011-06-03 15:03) | |
u?ytkownik37148 | |
daję 5. Opis super! Gartki za rybkę... I więcej sukcesów koledze życzę... (2011-06-04 21:44) | |
pawel75 | |
No przepiękny okaz !!! Nic tylko pogratulować i życzę podobnych sukcesów w przyszłości, niewiele zabrakło do wymarzonej "metrówki" :)) Pozdrawiam (2011-06-19 10:04) | |
u?ytkownik60860 | |
nieparlamentarnych ? dobre (2011-10-04 18:55) | |
spinfish | |
Piszesz ,że czytasz o przygodach i złowionych rybach przez innych wędkarzy i widzisz- i Ciebie to szczęście nie ominęło, masz czym się pochwalić .Piękny szczupak ,ale byłby jeszcze piękniejszy gdyby zdjęcie było zrobione w plenerze .Następnego jak złowisz to będzie miał fotkę wykonaną w plenerze i będzie jeszcze piękniejszy od tego ,życzę Ci -masz piątala ,albo nie masz cztery za fotkę w s ............Pozdrawiam (2011-11-24 13:19) | |
Rav | |
Piękny okaz, gratulacje :) Odnośnie niezrozumiałego postu kolegi spinfish... o co Ci kolego spinfish chodzi, przecież wszystkie zdjęcia są zrobione w plenerze, pierwsze dwa zapewne na łodzi, a ostatnie już na brzegu... Nie miałeś się do czego przyczepić? Może potrzebne mocniejsze okulary? ;) (2011-11-26 23:36) | |
stalk75 | |
:) Naturalnie. Pierwsze zdjęcia są zrobione zaraz po złowieniu, na łodzi. Kolejne już po spłynięciu, na brzegu. Chyba zatem jednak w plenerze;-) (2011-11-30 09:12) | |
edyta35 | |
Moje Gratulacje, piękny szczupak i wspaniale opisana przygoda wędkarska jak wielu z nas, masz okazje i Ty pochwalić się piękną rybką, oczywiście piąteczka i pozdrawiam:) (2012-04-03 20:48) | |
Iras1975 | |
Ładny esox..gratuluję. Czwarte zdjęcie było robione w tej zatoczce na prawo od hydroforni, co? ;) Miałem wrażenie, że kilka dni temu mijaliśmy się nad wodą? Pozdrawiam. (2013-08-10 17:18) | |