Szczupak po niecałych 10 min. łowienia.


Byłem nad Bugiem u znajomych i nie za bardo miałem czas wyjść na ryby.
Ale uznałem, że grzechem by było nie pójść nad wodę i posiedzieć z 15 minut.
Więc wybrałem się na 15 min. Dosłownie. Dałem sobie kwadrans.
Rozłożyłem wędkę, zamontowałem kołowrotek, dowiązałem przypon i zaczepiłem przynętę. 10 minut.
Kilka rzutów. Nic. 5 minut. Myślę: ok nie nastawiałem sie na rybę. Ok. pół minuty później wziął ok. 55 cm. szczupak.
Uznałem połów za udany i wróciłem do domu.
Połamania wędek!

 


0
Oceń
(0 głosów)

 

Szczupak po niecałych 10 min. łowienia. - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł