Szczupaki w trzcinowiskach - jak łowić

Wiosna już w pełni i szczupaki siedzą już w trzcinowiskach, ciągnących się wzdłuż otwartej wody, zatok, wokół wysp. Nie w każdym miejscu jednak. Najwięcej ich przebywa w trzcinach dochodzących do początku stoku, w miejscach osłoniętych od silnego wiatru oraz - to warunek konieczny!! - gdzie żerują drobne rybki. Szczupaki w trzcinowiskach - jak łowić 

Bardzo dobrze pokazuje to echosonda. Płynąc wzdłuż brzegu mija się długie jałowe odcinki, a potem pik, pik.. i na ekranie pojawia się mnóstwo drobnych punktów, oznaczających stado drobnicy oraz sylwetki dużych ryb - szczupaków stojących wśród trzcin na bardzo płytkiej wodzie. W niektórych miejscach od drapieżników jest aż gęsto. Dostać się do nich nie jest jednak łatwo, bo z gąszczu nie chce wyściubić nawet nosa.

Płynę łodzią skrajem trzcin, cicho na wiosłach i wypatruję nie porośniętych korytarzy. Wystarczy niewielki przesmyk czystej wody, choćby pół metra, a nawet mniej, byle tylko na kilka sekund wpuścić tam przynętę. Gdy trzcinowisko jest szerokie, staram się wpłynąć do środka. Zawsze jest tam jakieś oczko, łatwiejsze do obłowienia i pełne ryb.
Przynęta? Błystki natychmiast się zahaczają, woblery zagarniają zielsko. Co gorsza, kotwice często wbijają się w twarde łodygi trzcin, skąd ciężko je uwolnić. W tych warunkach pozostają jedynie gumy. Rippery cenię sobie najwyżej. Można nimi bezkarnie lawirować na małej przestrzeni pełnej zawad, przeciągać i przeskakiwać przez zielsko. Moją ulubioną gumą jest ripper Daiwa Tournament Tn D`Swim 14 cm którą dostałem kiedyś do testów.
Szczupaki z trzcin atakują bardzo agresywnie, widzę jak często skaczą do tej przynęty z kilku metrów rozpychając się wśród trzcin.

Najwięcej brań mam na pierwszych centymetrach drogi pokonywanej przez przynętę, ale trzeba się także przygotować na ataki drapieżników tuż przy samej łodzi.
Łowienie trzcinowych szczupaków jest niezwykle fascynujące. W płytkiej i przejrzystej wodzie widać cały atak szczupaka, od samego startu. Zahaczone ryby wyskakują do góry, trzęsą łbem na wszystkie strony, nurkują w zielsko. Pamiętajmy żeby zawsze zachować zimną krew, bo bez tego i dobrego refleksu nie ma co się wybierać na wyprawę w trzciny.
Życzę udanych trzcinowych połowów :)

Ps. Ostatnio złowiłem szczupaka właśnie na tą gumę co pisałem tylko że on miał jakieś 40 cm, jakim cudem on połkną tą przynętę?

"Zgłaszam na konkurs wedkuje.pl"

Pozdrawiam kubaxxx