Zaloguj się do konta

Sznur kłopotów

W swej długiej społecznej pracy na rzecz ochrony i bogactwa naszych wód PZW spotkałem się z przypadkiem wartym uwagi większości wędkarzy i strażników rybackich. Więc któregoś pięknego dnia odebrałem telefon od swojego wiernego przyjaciela strażnika Wiesława, który cały czas pilnuje naszego 'oczka w głowie' tj. zbiornika wodnego Bukówka. Wiesław nerwowo informował, że Rosjanie łapią na sznury. Cóż szybka akcja , odpalam samochód i pędzę nad wodę z piskiem opon. Oczom moim ukazuje się Wiesław , jest nas już dwóch szybka decyzja - podchodzimy do samochodu i zauważamy mężczyznę siedzącego na brzegu trzymającego sznur w ręce. Zacząłem mówić do nich po rosyjsku lecz mężczyzna zaczął odpowiadać w języku francuskim. Hmmm miałem 'zgryza', wziąłem z jego ręki sznur i wyciągnąłem z wody na końcu haczyki obciążone wszystko dużym kamieniem. W żaden sposób nie mogliśmy się z nim skomunikować .Bo przecież po francusku nie potrafimy. Stanąłem przed dylematem co robić? Połów na sznur to przecież przestępstwo…Chwila namysłu telefon komórkowy w dłoń i wykręcam 997 informując Dyżurnego Policji o fakcie popełnienia przestępstwa przez obcokrajowca nad wodą. Drżący głos Dyżurnego nie wróżył dobrze, ale powiedział że za chwilę podjedzie radiowóz. Nie wiedziałem ,że właśnie w tym momencie rozpętałem piekło międzynarodowej niemocy. Nikt nie mógł się z francuzem porozumieć policjanci, strażnicy graniczni, Prokurator nie mógł znaleźć biegłego aby zgodnie z prawem dokonać poszczególnych czynności. Trwało to wszystko ponad 24 godziny i w końcu francuza puszczono bez jakichkolwiek konsekwencji. Jestem ciekawy czy polak złapany we Francji na takim procederze był by równie w tak łagodny sposób potraktowany i czy we Francji organy państwowe działają w taki sam profesjonalny sposób jak w Polsce. Polecam artykuł. Który ukazał się w regionalnej gazecie w związku z tym procederem. Pozdrawiam i skłaniam do refleksji.

http://imageshack.us/photo/my-images/696/ccf2011081200003n.jpg/

Mirosław Kurzeja

Opinie (21)

troc

Kolejny przykład na to że nieznajomość prawa i w tym przypadku języka szkodzi- każdy sąd rejonowy czy też powiatowy powołuje tłumacza- widać potrzeba było odrobinę chęci. Prokurator nie mógł znaleźć biegłego(tłumacza rozumiem?) - ściema i tyle- w strefie nadgranicznej? PARANOJA w wykonaniu tych którzy reprezentują Polskie prawo. Oczywiście ***** za ujawnienie tej anomalii. Dojdzie do tego że policja wezwana do interwencji w sprawie kłusownictwa przez np. Węgra odstąpi od czynności....... [2011-08-14 12:29]

użytkownik

Dziwne nietypowe sytuacje , które spotykają nas często and wodą. [2011-08-14 13:48]

earnest

Polska -  kraj prawnego absurdu. [2011-08-14 18:52]

kostekmar

Szanowny kolego dopiero teraz zaczeto nauczanie języka angielskiego i niemieckiego w Policji, bo EURO 2012 się zbliża. Zapewniam, że we Francji nikt by sie nie patyczkował. Surowy mandat w EURO dopadłby naszej kieszeni. [2011-08-14 19:42]

arturMD

W Niemczech nasz portfel stałby sie lżejszy o jakieś 5000 EUR........a u nas parodia......... [2011-08-14 23:19]

robine

dokładnie jak przedmówca pisze, ze za granicą dużo euro by się posypało [2011-08-15 15:02]

szczupak713

polska to dziwny kraj.......brak słów!!!!!! [2011-08-15 15:31]

rafiko

:) [2011-08-15 19:29]

Artur z Ketrzyna

A ponoć u nas cudzoziemcy płacą mandaty od reki. Nie zawsze, czasami od ręki się ich uniewinnia.  Podręczny tłumacz polsko-francuski  i koleś wie za co i ile.Pewnie w prokuraturze to i w internecie by znalazł taki tłumacz, ale poco się wysilać... [2011-08-15 20:53]

HeadAche

I taki francuz myslal ze niby w polsce tak można?? To był debił albo wydawało mu sie ze to kraj 7 swiata. Ehh i jeszce został w tym utwierdzony przez debili którzy powinni reprezentować prawo. To ja pier****, nie bede opłacał składki a jak ktoś mnie złapie bede udawał francuza. [2011-08-15 22:09]

RAFtu

Dlaczego zakładałeś że to są Rosjanie. Trzeba było ich dać do dołka a później może by przysłali jakiegoś tłumacza.Nie dość że obcokrajowcy łapią w polsce za darmo to na dodatek kłusują. [2011-08-16 00:56]

użytkownik

Dziwne.Sprawcę przestępstwa można zatrzymać na 48 h z możliwością przedłużenia.A jeśli to prawda że gość poszedł sobie bez konsekwencji to po prostu niedopełnienie obowiązków przez prokuratora.I tyle na temat.W każdym razie brawo brawo za postawę. [2011-08-16 17:27]

mimrus

Panowie !!!! Wszyscy normalni wędkarze płacą za możliwość wędkowania mimo, że ryb w naszych wodach coraz mniej, każdy by sobie życzył by ryba była w tych wodach, a taki cudzoziemiec dobrze wie, że w Polsce jest bałagan i jak go złapią to i tak mu się jakoś na razie upiecze więc sami pilnujmy jeden drugiego aby się należycie zachowywał nad wodą to nie trzeba będzie PSR i SSR a na razie wspólnie wspierajmy taką działalność . Pozdrawiam [2011-08-17 00:19]

marian48

Jak zwykle cudzoziemcy robią u nas co chcą, i olewają nasze prawo, bo wiedzą, że i tak im nic nie zrobimy. Nie trzeba daleko szukać, ale w Czechach taka rzecz by nie przeszła tak łatwo, a za pogrywanie, że się nie rozumie, mandat by jeszcze wzrósł i tyle. Niestety nasza policja i wszelkie straże potrzebują kogoś, kto da im porządnego kopa i każe pracować jak przystało na tego typu organa. Gdyby tak złapali tam naszego kłusola to pewnie stanął by przed sądem. Kara za takie przestępstwa powinna być bardzo wysoka, znacznie przekraczająca jego szkodliwość. Tylko takim sposobem można ukrócić w znacznej części proceder jakiegokolwiek kłusownictwa. Tak dzieje się w krajach, którym zależy na utrzymaniu odpowiedniego stanu zarybienia wód i stanu zwierzyny w danym środowisku. Powinno być utworzone prawo, które konkretnie przypisywałoby wysokość kary do przewinienia, nie powinien o tym decydować "pan" policjant, czy "pan" prokurator. Za błędne i nieobiektywne oszacowanie szkodliwości społecznej także powinna być surowa kara, tak, tak. Policjant, prokurator, czy inny urzędnik, który stara się rozmydlić sprawę powinien odpowiadać karnie za wspieranie czynu przestępczego. [2011-08-17 14:46]

jarekk

Francuzi musieli mieć z was niezłą polewkę :)) Przyleciała taka zgraja i nie mogli się dogadać :)) A nie myśleliście o tym, aby do straży próbować przyciągnąć również ludzi wykształconych ? Przecież nawet w byle technikum uczą języków obcych. [2011-08-18 09:41]

użytkownik

Panie Krempa V-ce Prezesie Koła PZW Jelenia Góra uważam , że Pana post ma w zamiarze ośmieszyć społecznych strażników, szacunek im się należy bo chcą pracować społecznie, a jeżeli chodzi o znawstwo języków to nie wszystkich uczyli  , proszę czytać felieto ze zrozumieniem a nie tylko próbować podważać społecznych strażników:) [2011-08-18 11:09]

jarekk

Przepraszam Panie Komendancie SSR z Lubawki, mój post wskazuje tylko na fakt, że sami się ośmieszyliście w oczach tych obcokrajowców. Już samo pomylenie rejestracji francuskiej z rosyjską jest obciachowe :) Moje dziecko bodajże w szóstym roku życia dawało sobie z tym radę. Czytałem ten tekst dość dawno i pamiętam jak się przy tym ubawiłem ...:) Przyjeżdżają służby - strażnicy, policja, pogranicznicy ..i nikt ani be, ani me ! :)) Ubaw po pachy, scena jak z filmu Barei. A teraz odpowiem na Pana pytanie. Wie Pan czemu ich puścili ? ...bo się zwyczajnie wstydzili swojej bezradności. Sytuacja ich przerosła. Se la vi Panie Kurzeja ;) ...podobnie jak teraz. [2011-08-18 13:44]

ryt

sobie samowolkę urządzają na naszych wodach-gratulacje [2011-08-24 16:52]

adams2

7 świat,masz rację.Nawet władza utwierdza  w takim przekonaniu obcokrajowcow. [2011-09-02 06:25]

Analos

500 euro i do domu [2011-09-14 08:24]

Maciek2005

Myślę  że  mandat  karny  załatwiłby  sprawę i do  tego  jest  czytelny  dla  wszystkich. [2011-11-08 15:22]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej