Tajny budżet Okręgu Mazowieckiego PZW
Zbigniew Adamczyk (Zbig28)
2008-08-07
Wydawałoby się, że jest to prosta i oczywista sprawa. Myśleliśmy bowiem, że każdy członek Związku powinien mieć do tego dokumentu niczym nie skrępowany dostęp. Tym bardziej Zarząd dużego, kilkuset osobowego Koła. Ależ byliśmy naiwni...
Początkowo prosiliśmy o przedstawienie nam tego planu kol. J. Płatka - prezesa naszego Koła, który jest także członkiem Zarządu Okręgu Mazowieckiego i delegatem na Zjazd Okręgowy. Tenże jednak przez kilka miesięcy na kolejnych zebraniach podawał różne przyczyny, przez które nie może nas z tym planem zapoznać. Raz mówił, że jeszcze tego planu nie ma, innym razem, że jeszcze nie jest uchwalony, później oświadczył, że ma wątpliwości czy może nam ten dokument udostępnić !
To kilkumiesięczne dziwne krętactwo było dla wszystkich członków zarządu zdumiewające i oburzające. Postanowiliśmy więc pisemnie wystąpić do Kolegi Zbigniewa Bedyńskiego - Prezesa Zarządu OM PZW z prośbą o możliwość zapoznania się z tym dokumentem. ( 19 maja br. )
Po raz kolejny okazaliśmy się naiwniakami....
Kol. Prezes owszem odpowiedział. Pouczył nas, że cyt. 'preliminarz budżetowy jest roboczym dokumentem gospodarki finansowej” , który zatwierdza Zarząd Okręgu. Wspomniał, kto preliminarz kontroluje w trybie nadzoru i jaki organ monitoruje jego realizację. Dodał, że cyt. „W strukturach państwowych, gospodarczych, związkach i stowarzyszeniach nie jest praktykowane opiniowanie czy kontrolowanie budżetów organów założycielskich przez ich jednostki organizacyjne”.
Swoję „dzieło” zakończył stwierdzeniem, że nie ma możliwości poddawania ocenie planowanie i realizację budżetu przez zarządy kół (! ) oraz zobowiązaniem swojego kolegi z ZO, a prezesa naszego Koła, do zapoznania nas z różnymi przepisami związkowymi, co cyt. ”zapobiegnie bezprzedmiotowej korespondencji.”
Przypominam, że była to odpowiedź na prośbę o możliwość zapoznania się z planem wydatkowania pieniędzy pochodzących z naszych składek ! ! !
Nie wyrażaliśmyw niej aspiracji do kształtowania, opiniowania i kontrolowania budżetu. Chcieliśmy jedynie wiedzieć na jakie cele i w jakiej wysokości są wydatkowane NASZE PIENIĄDZE ! ! ! Ile z nich idzie na zarybianie, ochronę wód, szkolenienia, sport, fundusze osobowe, delegacje, utrzymanie obiektów itp. ? Tym bardziej, że to my rozprowadzamy znaki uprawniające do połowu ryb i zbieramy składki członkowskie odprowadzając je do kasy OM. To my odpowiadamy na liczne pytania zadawane przez członków PZW na corocznych zebraniach sprawozdawczych.
Dlatego też uważam taką odpowiedź za arogancką i lekceważącą. Sądzę, że zatajanie tego jednego z najważniejszych dokumentów przed zarządem statutowego organu związku jakim jest Koło, nie jest zgodne z prawem. Moją opinię podzielają pozostali Koledzy z Zarządu naszego Koła.
Tym bardziej, że jest to dokument jawny, do którego ma dostęp każdy dziennikarz, można go także uzyskać w odpowiednich organach państwowych.
Kilkakrotnie zwracaliśmy się do kol. Bedyńskiego z innymi sprawami. Niestety, odpowiedzi zawsze były pokrętne, nie na temat i w podobnie aroganckim tonie. Ten Kolega chyba zapomniał o tym, że wyrażając zgodę na kandydowanie do pełnienia tej ważnej funkcji, zobowiązał się do służebnej roli wobec dziesiątków tysięcy mazowieckich wędkarzy.
Jako ciekawostkę dodam, że zmusza on także Koła do dobrowolnych wpłat na rzecz OM za możliwość wniesienia opłat członkowskich i za znaki w okienkach na ul. Twardej, pod rygorem zaprzestania ich przyjmowania od Kolegów z kół nie płacących tego haraczu ! ! ! ( mam to zawarte w dokumencie z jego podpisem).
Zgłaszam tą drogą postulat, aby plany finansowe Zarządów Okręgów i Zarządu Głównego PZW były przedstawiane na stronach internetowych.
ONE MUSZĄ BYĆ JAWNE I DOSTĘPNE !
Apeluję do Kolegów z innych Kół o poparcie tego posulatu !
Zbigniew Adamczyk
v-ce prezes Zarządu Koła nr 28
Warszawa - Ursynów
zbigniewadamczyk@op.pl