Temperatura wody, a łowienie karpi

Temperatura wody gra bardzo dużą rolę w systemie żerowania ryb a szczególnie ryb karpiowatych.Mieżąc temperaturę wody możemy dużo się dowiedziec o braniach ryb ich zwyczajach jak i sposobie pobierania pokarmu.Nadchodzi wiosna wybieramy się na ryby na zbiornik gdzie sa duże różnice głębokosci aby troche poeksperymentowac.Cały nasz obóz rozbijamy na połwyspie gdzie mamy dostęp z jednej strony do wody płytkiej – głębokosc wacha się od 70cm do 1.40 m druga zas strona głeboka od 2m do 3m.Pogoda za dnia ciepło świeci słoneczko prawie bez wiatru temperatura w granicach 18 stopni zas w nocy spada do 6 stopni.Gdy wchodze do wody na płytkiej stronie jest całkiem przyjemnie natomiast po drugiej stronie lepiej ni mówic czuc zimno .Mierzac temperaturę wody po stronie płytkiej jest około 8 stopni zas po głębszej o 3stopnie mniej jest to dla ryb róznica bardzo duża – ryba wyczuwa to od razu.Duża role w tym całym systemie gra również wiatr który wiejąc miesza górne partie wody poprzez fale które się tworzą a szczególnie przy brzegu nawietrznym.Ważne jest to także aby w czasie wiatru ustawiac się tak abyśmy go mieli z przodu.Dolna warstwa wody w tym okresie jest zimniejsza ryby podążają wiec na miejsca płytsze aby na wodzie cieplejszej pobierac pokarm.W wyższej temperaturze budza się do życia również wodne żyjątka które tworzą pokarm ryb karpiowatych a co za tym idzie znow to przemawia za woda cieplejszą.
Przykładem może być tutaj zbiornik Rybnicki gdzie w zimie na tak zwanym zrzucie ciepłej wody poławia się duże karpie i nie tylko gdzie woda ma temperature nawet o wiele wyższą jak otaczające ją otoczenie.Ryby wyczuwając to gromadza się w tych okolicach i pobierają pokarm szybciej również trawia pobrany pokarm.Ale wrócmy do naszego eksperymentu na wodzie płytkiej mielismy brania karpi,leszczy a nawet linów zas na wodzie głębszej nie działo się nic i tu mamy dowód całej sprawy.Czyli temperatura wody gra bardzo dużą rolę w całym tym ekosystemie .Gdy przemieżałem połacie wody z termometrem w dłoni widziałem na płyciznach wygrzewajace się ryby niektóre nawet całkiem całkiem-tak działało na nie wiosenne słonce.Przez te promienie słoneczne przyroda budziła się do życia a wraz z nią ryby.W tak nagrzanej wodzie zaczynają również budzic się do spełnienia swojej misji rośliny które tez są pokarmem w dużej mierze naszych ryb a szczególnie młode ich pędy.Jedno z drugim jest tak powiazane że inaczej być nie może rzadzi tym przyroda od szeregu już wiekow.Amy gdy tylko wejdziemy w posiadanie choc troche wiedzy na ten złożony temat to na pewno zwiększymy również swoje rekordy życiowe.Temperatura wody niby nic a jednak tak ważny element w wędkarstwie przyłóżmy do tego troche wagi bo naprawde warto.Gdy zaczłem się tym interesowac moje osiągnięcia naprawde mnie zaskoczyły..Połamania kija.Pozdro.