Zaloguj się do konta

Torba Carpex z komorą termiczną


Ostatnimi czasy bardzo rozwija się wędkarstwo gruntowe a to za sprawą min method – feeder. Na potrzeby tej metody powstało mnóstwo nowych zanęt jak i poszerzyła się gama już istniejących przynęt typu kulki czy pellet. Przynęty pod każdy gatunek, o różnych zapachach, kształtach i konsystencjach, pływające i tonące. Oprócz tego do wędkarstwa gruntowego potrzebujemy koszyków, ciężarków, przyponów czy nawet procy. Każdy wędkarz czy ten, który wie co dobre i zabiera tylko potrzebny sprzęt czy ten mniej doświadczony, który zasugerowany promocjami kupi więcej sprzętu niż mu potrzeba powinien mieć w czym to wszystko wygodnie przetransportować nad wodę.
Tu z pomocą przyjdzie torba Robinson Carpex.
Torba dobrze zabezpieczy nasz sprzęt przed uszkodzeniami mechanicznymi dzięki sztywnym ścianom oraz przed wilgocią dzięki dwóm warstwom wodoodpornego materiału.
Dzięki wymiarom: Szerokości: 39cm, wysokości: 22cm i głębokość: 31cm spokojnie pomieści potrzebny na wyprawę sprzęt. Torba ma cztery kieszenie boczne na drobne akcesoria, telefon czy dokumenty. Wszystkie kieszenie zapinane na duże solidne zamki błyskawiczne, które bardzo płynnie działają. Nie zacinają się i nie „wciągają materiału.
Uchwyty i pasek na ramie są tak jak torba bardzo wytrzymałe. Nosiłem w niej ciężary grubo przekraczające 10kg i nie stanowiło to żadnego problemu. Wytrzymały uchwyty, wytrzymał także pasek, który dzięki wyściółce nie wżyna się w ciało i nie powoduje dyskomfortu podczas noszenia załadowanej torby. Pasek oczywiście jest regulowany i każdy dopasuje długość do siebie.
Jednym z ważniejszych atutów torby jest komora termiczna. Robaki, pellet czy kulki najlepiej przechowywać w chłodnym miejscu. Na słońcu i w cieple rosówki czy pellet wysychają, białe robaki „dojrzewają” Dzięki komorze nie ma z tym problemu. Nawet jeśli musimy sprzęt zostawić na jakiś czas w rozgrzanym samochodzie to przynętom nic nie grozi i na łowisku są nadal świeże.

Oczywiście torba nie musi służyć wyłącznie wędkarzom łowiącym metodą gruntową. U mnie ciągle jest w samochodzie załadowana sprzętem spnningowym. Skrzynka z przynętami i akcesoriami, pas wędkarski wszystko się w niej mieści. Dodatkowo w komorze termicznej zawsze można zamiast robaków nosić schłodzone napoje, które ratują życie w upały.

 

Opinie (4)

SlawekNikt

Torba może i niezła, ale browary to zmienić musisz. Polecam co najmniej ciechana. Czasami mniej znaczy więcej. [2017-09-01 06:56]

Jakub Woś

Dzięki za ocenę na podstawie marki piwa w torbie:) Ja nie piję jak prowadzę. Przekażę oczywiście Twoje rady znajomym, którzy wzięli sobie piwo niepasteryzowane. Przekaże również dziewczynie jak będzie się pakowała następnym razem na ryby niech nie bierze radlerów. A i szczerze powiedziawszy ni jak nie mogę odnieść tego powiedzonka "czasami mniej znaczy więcej" do tej sytuacji. [2017-09-01 09:01]

Sith

Torba ciekawa, choć dla mnie do "wędrownego" spinningowania z brzegu troszkę za duża *****. Sławku, ja tam lubię Kasztelana, choćby właśnie dla tego, że niepasteryzowany... ;) [2017-11-16 14:02]

Sith

Oho, dostałem "minusika", widocznie "Ktoś" nie lubi mnie, lub Kasztelana... ;-) [2017-11-17 07:06]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej