Troć Iny 2013 koła Big Fish

/ 3 komentarzy

W dniu 24.02.2013 r. w
miejscowości Goleniów na rzece Inie, Koło PZW rozegrało swoje coroczne
zawody spinningowo – muchowe „Troć Rzeki Iny” . Do trociowej rywalizacji
zgłosiło się około 20 miłośników „białego szaleństwa”. Niedzielna aura
nagrodziła startujących miłą dodatnią i bezwietrzną pogodą.

http://www.dailymotion.com/video/xxr9em_zawody-trociowe-koya-pzw-big-fish-szczecin-2013_lifestyle


Na szachową rozgrywkę z
zawoalowanymi trociami z Iny zawodnicy wyciągnęli ze spinningowych
arsenałów swoje tajemne eksponaty w postaci szczęśliwych błystek,
ręcznie robionych much, skończywszy na rozreklamowanych na tegorocznej
Reskiej Troci przynętach gumowo-silikonowych.


Biczowana rzeka Ina od godziny 8.00 do 13.00 nie oddała żadnego
swojego skrycie chowanego skarbu, czyli Ińskiej Troci. Zawodnicy po
pięciu godzinach nierównej rywalizacji z wodą musieli przyznać wyższość
ryb nad wędkarskimi metodami i wymyślnymi nie często osobistymi
przynętami.


Na niedzielne trocie żadna metoda wędkarska lub najbardziej wymyślna
przynęta – nawet ostatnia deska ratunku przysłowiowy „strażak” - nic nie
działało. Każdy wędkarz, który choć raz zetknął się z poszukiwaniem w
odmętach zimowych rzek troci, doskonale sobie zdaje sprawę, że wymarzona
troć nigdy nie jest złowiona, tylko wychodzona. Ta ryba nie jest łatwym
łupem przeciętnego wędkarza – wymaga cierpliwości, odpowiednich
warunków wodno-pogodowych, czytania wody oraz wielu kilometrów w nogach
uganiających się za nią wędkarzy.

Podsumowując niedzielne zawody Koła
PZW Big Fish Szczecin, śmiało można powiedzieć, że z meczu ryba –
wędkarz zwycięsko wyszła TROĆ. Jednak z tego powodu wyłoniła się dość
miła integracyjna sytuacja, która wszystkich uczestników zawodów
zakwalifikowała  ex aequo na pierwszym miejscu.


Z tego dość miłego dla każdego zawodnika powodu, na koniec zawodów
odbyła się wielka kiełbasowa biesiada przy metrowym ognisku, suto
zapijana gorącą kawą i herbatą.


Należy przyznać, że w trakcie podsumowania Bigfishowskiej Troci 2013,
opowieściom i analizom wędkarskim nie było końca. Świetna integracyjna
impreza z „białym szaleństwem” w tle.

Źródło portal www.zpw.pl



 


5
Oceń
(16 głosów)

 

Troć Iny 2013 koła Big Fish - opinie i komentarze

u?ytkownik128179u?ytkownik128179
0
Tym razem rybki wygrały ale najważniejsze jest samo spotkanie. Pozdrawiam. (2013-03-05 13:53)
marecki27-1979marecki27-1979
0
Pewnie że tak,o to chodzi w wędkarstwie....Pozdro (2013-03-06 22:30)
jurekjurek
0
Dobra lektura , a i rybki będą na innych imprezach wędkarskich , pozdrawiam wszystkich . (2013-03-11 12:37)

skomentuj ten artykuł