Ursynów: VIVAT PREZES ! VIVAT ZARZĄD !

/ 19 komentarzy / 8 zdjęć


Z ulgą i satysfakcją pragnę tą drogą ogłosić - a niektórym Kolegom tylko potwierdzić - dobrą nowinę. Otóż w dniu 21 października br. w NOKu, w trakcie wznowionych obrad Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Wyborczego Koła PZW Nr 28 Warszawa Ursynów, 24-ech jego uczestników dokonało wyboru nowych władz naszego Koła.

A zatem począwszy od dnia 22 października 2010 r. funkcję Prezesa Zarządu Koła sprawuje kol. DARIUSZ STEFANEK.
Oprócz Kolegi Darka w składzie Zarządu Koła znaleźli się:
1)kol. Tomasz Brzezowski
2)kol. Mariusz Chołuj
3)kol. Piotr Grzelak
4)kol. Michał Kulka
5)kol. Marek Sobiewski
6)kol. Andrzej Stencel

Naszych Siedmiu Wspaniałych przyjęło szereg gratulacji i życzenia powodzenia. Warto przy okazji wspomnieć, że głosowania przeprowadzono w trybie jawnym i we wszystkich siedmiu turach dokonując wyborów niemal jednomyślnie (bez głosów przeciwnych, a tylko z jednym, bądź dwoma głosami wstrzymującymi się - zazwyczaj oddawanymi przez poszczególnych kandydatów).

Nadmienić należy, iż w podjętych dwóch uchwałach „wyborczych” Zgromadzenie m.in. zobligowało członków ustępującego zarządu (z b. prezesem na czele) do dołożenia należytej staranności w przekazaniu nowo wybranemu zarządowi wszelkich spraw, dóbr i dokumentów dotyczących działalności Koła. Z kolei Komisja Rewizyjna została zobowiązana do rzetelnego monitorowania ww. czynności.

Ponadto Zgromadzenie – w ślad za wrześniową odezwą ZG PZW pt. „PZW wobec wyborów samorządowych” - zwróciło się do nowych władz Koła o rozpatrywanie na bieżąco ewentualnych wniosków złożonych przez członków Koła Nr 28, którzy wystąpią do macierzystego Koła o poparcie ich kandydatury w wyborach do Rady m.st. Warszawy lub Rady Dzielnicy Ursynów.

Wniosków dot. konieczności dokonania zmian lub uzupełnień w składzie Komisji Rewizyjnej, bądź Sądu Koleżeńskiego (pkt 8 porządku obrad) nie zgłoszono, więc oba te organy będą dalej funkcjonować w dotychczasowym składzie.

Ok. godziny 21.00, w związku z zakończeniem rozpatrywania spraw objętych porządkiem obrad, przewodniczący ogłosił ich zamknięcie (pkt 9).
Nad prawidłową realizacją porządku obrad, prócz przewodniczącego i sekretarza Zgromadzenia, jak zwykle bacznie czuwało dwóch naszych gości – członków Zarządu Okręgu Mazowieckiego. Tym razem byli to: wiceprezes kol. Andrzej Warchoł oraz ursynowianin kol. Zbigniew Gielniewski.

Co dalej ?
Do 28 października br. nowo powołany zarząd Koła ma obowiązek odbyć pierwsze posiedzenie i m.in. ukonstytuować się, by potem przystąpić do przejmowania od ustępującego zarządu spraw i rzeczy oraz do wykonywania bieżących zadań statutowych. Ufam, że o pracy naszej kołowej władzy będziemy systematycznie i rzetelnie informowani na stronie internetowej.
Prócz tego do 3 listopada br. zostanie sporządzona i dostarczona do siedziby Okręgu Mazowieckiego PZW dokumentacja z obu części obrad NWZW Koła, co zakończy moje i kol. Andrzeja Stencla powinności związane ze skutecznym przeprowadzeniem tego nadzwyczajnego (z rozmaitych powodów) walnego zgromadzenia.


Jerzy Chudzyński,
Przewodniczący NWZW

Załączone fotografie z przebiegu obrad - dzięki uprzejmosci i za zgodą autorów: Zbyszka Adamczyka i Tomka Brzezowskiego.

 


3.1
Oceń
(19 głosów)

 

Ursynów: VIVAT PREZES ! VIVAT ZARZĄD ! - opinie i komentarze

Zbig28Zbig28
0

Bardzo mnie cieszą rozstrzygnięcia nadzwyczajnego zgromadzenia.  Nareszcie mamy za sobą trudny i niebezpieczny okres dla istnienia Koła. Bowiem beztroska, brak przewidywania i odpowiedzialności poprzedniego prezesa i kilku członków zarządu doprowadziły do naprawdę groźnej sytuacji. 

Darkowi Stefankowi oraz pozostałym "nowowybrańcom" do ZK jeszcze raz szczerze gratuluję wyboru żywiąc nadzieję, że ich działalność pozwoli na szybkie zapomnienie ostatnich "czarnych" prawie dwóch lat w historii naszego Koła i dalszy rozwój naszej społeczności.

Wiem, że początki będą bardzo trudne. Jednak wierzę, że w tym gronie dadzą sobie radę, a w razie potrzeby na wiosnę mogą przecież rozszerzyć skład zarządu o dodatkowe osoby. Ze swojej strony deklaruję wszelką pomoc, o ile z takowej Koledzy zechcą skorzystać.

Przy okazji sugeruję szybkie powołanie przez zarząd Rzecznika Dyscyplinarnego Koła.  

POWODZENIA  KOLEDZY ! ! !

(2010-10-26 09:57)
chudy028chudy028
0

Zerkam dzisiaj na żółte, ocenne gwiazdki i jako autor tej publikacji zastanawiam się: którzy to z sympatyków Koła PZW Nr 28 (bo zgodnie z szyldem strony tylko tacy przecież tu są zalogowani) postanawiają ocenić ten KOMUNIKAT na "1" czy conajwyżej "2" ? Oczywiście czynią to zgodnie z obowiazującym na portalu przywilejem, że punktowa recenzja zostaje dokonana anonimowo.

Tylko co w tej mojej publikacji, zawierającej same fakty, jest ułomnego ?

Czy to, że październikowe wznowienie zgromadzenia okazało sie zgodne z prawem i zostało przeprowadzone zgodnie z procedurami, dzięki czemu skutecznie dokonało wyboru władz i zapobiegło likwidacji i rozparcelowaniu Koła ? Że po prostu udało się nam wybrnąć z poważnych tarapatów autorstwa kilku nierozważnych kołowych "działaczy"?

Czy też to, że we władzach Koła znalazły się konkretne osoby - zarówno te z poprzedniego składu, jak i pozostałe, które zastąpiły tych, którzy z własnej woli skazali się na funkcyjną banicję ?

A może to, że październikowa frekwencja (i to w czwartek) okazała sie dwukrotnie wyższa, niż ta, jaka miała miejsce w rezultacie zwołania obrad na pierwszą wakacyjną niedzielę ?

Albo to, że nikomu nawet nie przyszło do głowy, by podczas obrad 21.X. grzebać sie w przeszłości i dyskutować o konfliktach merytorycznych i personalnych ?

Być może to, że solidarnie potraktowano wstydliwym milczeniem "dokonania" ustepującego zarządu i nikomu nawet nie przyszło do głowy, by Tomaszowi K. i jego ekipie za owe "dokonania" chocby szeptem podziękować ?

I wreszcie może to, że to właśnie ja byłem przewodniczacym zgromadzenia i zarazem autorem komunikatu ?

Tak czy inaczej, jak niedawno wspomniałem, kołowa karawana jedzie dalej - bez względu na takie czy inne pomruki i głuche echa, a w tym czynione publicznie - a zarazem w milczeniu i anonimowo - gesty niektórych sympatyków Koła PZW Nr 28 Warszawa Ursynów.

 

(2010-10-26 17:48)
chudy028chudy028
0

ps. Niektórym recenzentom, którzy bez uzasadnienia w autorskim komentarzu stawiają gwiazdkowe "jedynki" za zawierający fakty komunikat składam tą drogą podziękowanie. Animowość jest doskonałą receptą na osobistą marginalizację w naszym kołowym środowisku. A na nią niektórzy zasłużyli sobie jak - z całym szacunkiem dla poczciwych czworonogów - jak pies na zupę.

(2010-10-26 18:02)
KYLONKYLON
0
Szczere gratulacje dla nowych władz koła.To właśnie takim ludziom należy się szacunek i pomoc ze strony wszystkich członków danego koła.Osobiście wiem jak to jest.Najpierw nikt nie chce być w zarządzie,a jeśli już sie kogoś namówi,to wszyscy są za i poklepywania po ramieniu,że w końcu jest zarząd,a potem to już same joby,ale trzeba być na prawdę odważnym aby prowadzić koło.Serdecznie pozdrawiam.
(2010-10-26 18:07)
Zbig28Zbig28
0

Nooooo, taaaak....  Ma rację Chudy poruszając dosyć wstydliwy problem. Problem patologicznej złośliwości i nierzetelnych ocen. Jak bowiem ocenić fakt stawiania jedynek za tekst będący wyłącznie informacją z przebiegu NWZW, napisany poprawną polszczyzną i zawierający wszystkie niezbędne dane wynikające z obrad ?  Dziwnym trafem wszystkie jego teksty są tak odbierane i oceniane przez kilku zapewne  byłych kołowych  "działaczy", których słusznie krytykował.  Zresztą moje teksty traktowane są podobnie.  Jednak to mnie nie martwi, robię swoje i chętnie poddaję się każdej ocenie. Nawet przez tych, którzy z jakiś powodów mnie nie lubią bądź mają do mnie jakieś anse. 

Korci mnie aby kiedyś zamieścić następujący tekst :

2 + 2 = 4

Ciekaw jestem ile będzie jedynek ! 

 

(2010-10-27 14:57)
nefra88nefra88
0
Gratuluję Koledzy wyboru. Niestety nie byłem na zebraniu, bo byłem i nadal jestem w długiej delegacji słuzbowej. Optymistycznie patrzę w przyszłość. Ostatnio nie włączałem się w pracę koła i Zarządu, bo wzajemne animozje między szeroko pojętymi "działaczami" zniechęcały mnie skutecznie do wszelkiej działalności a nawet uczestnictwa w zawodach. Oczekuję od nowego Zarządu innego spojrzenia na potrzeby szarego wędkarza - członka Koła 28, natomiast z mojej strony deklaruję wszelką pomoc merytoryczą (w miarę posiadanego wolnego czasu). Zbyszek.   (2010-10-27 19:14)
Zbig28Zbig28
0

Zbyszku ! ( nefra88 )

Cieszę się z Twojej wypowiedzi. Można z niej wysnuć wniosek, że w obecnej, odmienionej  sytuacji, te resztki wolnego czasu poświęcisz na rzecz Koła i będziesz miał chęć na społeczną robotę.  Mam nadzieję, że tak będzie i zgodzisz się na propozycję objęcia funkcji Rzecznika Dyscyplinarnego Koła. W mojej ocenie ( a także wielu innych osób ) nadajesz się do tego z naszego grona najlepiej. Zgłoszę Twoją kandydaturę na najbliższym zebraniu ZK.  Co Ty na to ???  Pozdrawiam.   

(2010-10-27 20:50)
mars28mars28
0

Witam

Dziękuję kolegom za zaufanie.Zostałem właśnie członkiem ZK 28/nie mylić z zakładem karnym/

Trochę zadań przed nami.Damy radę !Kolegów chętnych do współpracy już kilku jest.

Chudego poproszę o 100 dni "okresu ochronnego"

Myślę,że nie ze złej woli lecz przez nieuwagę zapomnieliśmy/my -nowy zarząd/podziękować Tomkowi za minioną kadencję.Więc, chodziaż tą drogą -Dzięki Tomku za zaangażowanie i czas poświęcony ursynowskim wędkarzom.Wiem,że dużo dobrego zrobiłeś.Nie wyszło wszystko...cóż,omnibusów nie ma.Animozje miną.Swoim doświadczeniem służyć pewnie będziesz nadal.Dla dobra Koła.

 

 

 

 

(2010-10-28 13:49)
chudy028chudy028
0

Marsie, oceniam, że "okres ochronny" z mojej strony nie jest dla nowego Zarządu potrzebny ani na chwilę. Również dlatego, że uczestnicząc jako gość w pierwszych dwóch posiedzeniach nowo wybranych władz dostrzegam wolę rzetelnego działania Zarządu i chęć jego współpracy ze wszystkimi (bez względu na zasługi i przewiny) członkami Koła. Oby były ku temu dostateczne podstawy również po dokonaniu wszelkich czynności związanych z przejęciem od b. zarządu wszelkich dokumentów, dóbr i spraw. Pobłażliwość, bagateliowanie i nadmierna tolerancja dla "wypaczeń" prędzej czy później odbija się czkawką - dlatego uważam, że dopiero po skutecznym przejęciu kwitów, rzeczy i spraw można będzie rozważać kwestię narysowania nad 1,5 roczną działalnością b. władz Koła stosownie grubej kreski.

Na moje konstruktywne wsparcie może liczyć każda kołowa władza, która działa transparentnie, rzetelnie, ma na uwadze "interes" całej kołowej społeczności i potrafi czerpać z różnych doświadczeń także i po to, by nie powtarzać błędów swoich poprzedników. Dlatego od 21.X.br - na miarę potrzeb wyartykułowanych przez Zarząd Koła - staram się pomagać "myślą, mową i uczynkiem".

Natomiast a propos animozji, o których wspominasz Ty i kol.nefra88, powtórze raz jeszcze. W Kole mieliśmy do czynienia ze sporami, których przedmiotem nie były ułomności czyichś charakterów czy osobowości, lecz przede wszystkim konkretne czyny lub zaniechania. Takie przynajmniej podejście starałem się prezentować ja. Sprowadzenie zatem sporu dotyczącego de facto konkretnych przejawów działalności li tylko do konfliktu personalnego uważam za błędną (przynajmniej w połowie, jako że konflikt to przynajmniej dwie strony) interpretację istoty problemu. Każda władza musi liczyć się z tym, że podlega ocenie. Marzę o tym, by jak najczęściej korzystać z zasobów pochwał, z którego tak rzadko miałem powód korzystać w trakcie ostatniego 1.5 roku.

Reasumując: kochajmy się jak bracia, lecz rozliczajmy się jak... należy.

(2010-10-28 18:50)
chudy028chudy028
0

ps. Występując w roli gościa na kolejnym posiedzeniu Zarządu Koła będę - obok Zbiga28 - rekomendował nowej władzy osobę Zbyszka Dobrowolskiego do dyscyplinarnego rzecznikowania. I mam nadzieję, że ta kandydatura, po formalnym jej zgłoszeniu przez któregoś z członków Zarządu, zostanie przegłosowana na "tak" zdecydowaną większością głosów. Z drugiej strony mam i taką nadzieję, że do końca kadencji nowy Kolega Rzecznik będzie "funkcyjnie" absorbowany w stopniu conajwyżej nikłym, mając więcej czasu na wspieranie czynności wykonywanych przez Komisję Rewizyjną, której ongiś był znakomitym przewodniczącym.

(2010-10-28 19:11)
mars28mars28
0

Chudy,te "100 dni...",to miał być żart.Nie wyszło mi chyba.

Sam jestem zwolennikiem krytyki,konstruktywnej,rzecz jasna.Tak ją pojmowałem,tak ją przedstawiałem kolegom wcześniej i takiej oczekuję ,jako członek ZK teraz.

Mam parę pomysłów.Jeśli uda się je wdrożyć i realizować,będę liczył na opinie.Twoje i innych kolegów.

Pozdrawiam i do zobaczenia

(2010-10-29 12:11)
chudy028chudy028
0

Marku, Marku, ależ Marku, Gospodarzu nasz...!

Skoro tak było z tą "100-ką", więc to chyba mea culpa - widać za mało przymrużyłem oko w trakcie lektury Twojego komentatorskiego debiutu na tej stronie... W tej sytuacji chyba inaczej powinienem też spojrzeć na Twoje słowa podziękowania kierowane do zwierzchności byłego kierownictwa Koła, którego to akapitu wcześniej nie skomentowałem właśnie z uwagi na Twój apel o 100 dni w wersji soft...

A jak chodzi o opinie nt ujawnianych w przyszłości pomysłów, to recenzje z mojej strony są niemal pewne. Przy czym ich merytorycznej zawartości oczywiście nie jestem w stanie przewidzieć. No i jakby co, to potwierdzam, że mój komentatorski magazyn pęka w szwach od pochwał oczekujących na ujrzenie światła dziennego.

(2010-10-29 19:52)
StachuStachu
0
Witam!
Cieszę się bardzo, że koło ożyło. Gratuluję wybranym kolegom i życzę samych sukcesów w tej niełatwej, społecznej pracy. Widząc, jakaż to wielka radość i euforia bije z komunikatu i uzupełniających go komentarzy, zastanawiam się, kiedy pochlebcy przypuszczą atak i rzucą się do krytyki. Ciężko uwierzyć mi w dozgonne ohy i ahy dla obecnego zarządu w wykonaniu tego wybitnie aktywnego tandemu krytykantów. No cóż, zobaczymy... Może, jak będziecie panowie propagowali podsuwane przez nich inicjatywy to, kto wie? Może "Super Wędkarz"? Ale to już było...
Odnośnie oceniania tekstów, tzw. pałowania: Zbig jedzie swoją miarą, bo ciężko jest jemu uwierzyć, że można być najnormalniej ponad to. Sugeruje on, że "byli działacze" (pewnie ma na myśli osobę byłego prezesa i moją skromną) dokonują zaniżania punktacji pod tekstami Zbiga i Chudego. W poprzednim zarządzie było 6 członków: 2 jest w obecnym, 1 nie wie, że istnieje Internet, 1 ma to wszystko głęboko w nosie, więc pozostajemy tylko my dwaj. Uprzedzając gadanie o nożycach i stole zastosuję prostą arytmetykę:
W momencie pisania tego komentarza ocena relacji z zebrania oceniona jest przez 17 głosujących, 15 dało po piątce i my Kosą po pałce; 15X5=75  2X1=2  75+2=77  77:17=4,529
Po podpięciu posta dołożę 5 i to powinno podnieść średnią na 3,0
Takie tam wyliczanki….
Pozdrawiam
(2010-10-29 21:59)
StachuStachu
0

Oho! Wskoczyło 3,0 Nie zepsujcie tego proszę, bo nie mam więcej amunicji. pozdro

(2010-10-29 22:04)
łysy wążłysy wąż
0
...ciekawe skąd tym razem wiatr powieje i w którą stronę załopocze chorągiewka...?

Takie tam domysły, poczynione na podstawie kilkuletnich obserwacji...Przyrody.
(2010-10-29 22:47)
mars28mars28
0

Stachu,

Dzięki za gratulacje i życzenia.Wierzę,że szczere.

W jednej kwestii chyba Cię trochę poniosło.Z tym"propagowaniem cudzych inicjatyw".W imię czego mamy się zadeklarować,że "ich"pomysły -nie ?!Nie rób,proszę z nowego zarządu,teatrzyku lalek.Mamy aspiracje zrobić coś dobrego,jak z pewnością każdy zarząd koła.Co z tego się urodzi ?Ba...

No i mały żal do Ciebie.Gdybyś był na walnym i zagłosował,np.przeciwko mojej kandydaturze,czułbym się bardziej komfortow.Bez sarkazmu.A tak wyszło,jak za dawnych lat-JEDNOGŁOŚNIE !Cały zarząd!Wstyd !

No dobra ,wywaliłem to z siebie.Już mi przeszło.

Pozdro,Stasiu

(2010-10-30 12:23)
mars28mars28
0

ps.

Stasiu,

poprawka.Miało być"gdybyś będąc na walnym..."Reszta bez zmian.Sorry

(2010-10-30 13:13)
mars28mars28
0

Chudy,

ja z "przymrużaniem oka"nie mam żadnych problemów.Prawa grawitacji zwyciężają i powieka sama mi opadła.Ależ wygoda !!!

Ta "100-ka" dziwnie pozytywnie mi się skojarzyła.Wolne dni czy co ?

Pozdrawiam Cię

ps.No i nie mogę się już doczekać otwarcia Twoich zasobów komentatorskich pochwał !

 

(2010-10-30 13:51)
chudy028chudy028
0

Stachu, te Twoje "aj tam, aj tam wyliczanki" wziąłbym sobie do serca gdybym miał pewność, że nie istnieją na przykład jeszcze i tacy jeden z drugim (a może nawet i z trzecim) zdeklarowani "sympatycy", którzy zarejestrowali się wielokrotnie i tyleż razy występują pod różnymi loginami. Czynią tak (o ile w ogóle czynią) choćby po to, by spotęgować swą anonimowość i zdzielić kogoś pałeczką więcej razy, niż stanowią zasady.

(2010-11-04 21:21)

skomentuj ten artykuł