Uszkodzona łódka SSR przez kłusowników
Jerzy Suchodolski (jurek)
2009-03-21
Po wypłynięciu 20 marca o bardzo późnej godzinie nocnej , zauważyliśmy po wypłynięciu na Wisłę --- że woda wlewa się bardzo szybko do środka (w poprzednich akcjach zawsze wszystko dokładnie sprawdzaliśmy, także w piątek sprawdziliśmy może zbyt szybko—ale uszkodzenie było tak zrobione , że prawie nie do zobaczenia gołym okiem) .Musieliśmy jednocześnie szybko wracać i wybierać wodę, bo byśmy się tu potopili, lecz łódka będzie już poza zasięgiem złych ludzi.
Kłusownicy myśleli że będą mieli wolny dzień na swoje złodziejstwo, lecz MY SIĘ NIE PODDALIŚMY klejami „super glu i cyjanopanem , wraz z kawałkami maty do klejenia łódek) naprawiliśmy prowizorycznie łódkę i ruszyliśmy RATOWAĆ NASZE WSPÓLNE DOBRO dla ETYCZNEJ BRACI WĘDKARSKIEJ!!!!!!!!!
Efektem naszych nocnych działań było znalezienie wielkiej sieci kłusowniczej na terenie Wisły w okolicach Płocka--- obszar ten jest wyłączony z połowów rybackich. W innym miejscu „ trasa Płock –Włocławek , goniliśmy trzech kłusoli młodych , lecz zatrzymanie ich , uniemożliwiły nam własne nasze buty ciężkie i niewygodne do szybkiego biegania ( w innych warunkach są idealne –ale nie w sprincie ) zresztą o północy było tak zimno że ręce „ grabiały nam„.
Ważne jest to że nie damy się zastraszyć kłusownikom—najgorszym szkodnikom
Wędkarzy. Serdecznie dziękuję Piotrkowi, Krzystofowi , Maćkowi oraz Tomaszowi. Pozdrawiamy wszystkich wędkarzy i NIE BÓJCIE SIĘ DZWONIĆ DO STRAŻNIKÓW , POLICJI i INNYCH SŁÓŻB do TEGO POWOŁANYCH.
Jurek społecznik wraz z kolegami.