Zaloguj się do konta

Uznanie medalowego okazu?

Witam wszystkich blogerów ...mam pytanie.... dla większości wędkarzy to sezon wędkarski jest uważany za zamknięty ,ale nie dla wszystkich... ja jestem jednym z nich ponieważ rozpoczyna się polowanie na głowatką!!!!!! i to jest najpiękniejszy okres wędkarstwa dla niejednego z nas i wielu kolegów przyzna mi tu racie?

Moje pytanie: gdy jestem sam na rybach i łapie medalową sztukę GŁOWACICY pomimo zrobienia kilku zdjęć, dokładnego mierzenia i warzenia ryba wraca do wody - Czy zostanie uznany medal pomimo braku świadków? Proszę o konkretne odpowiedzi ,bo ma to duże znaczenie dla niejednego z nas, bardzo mało łapie się tych ryb a medalowych szczególnie ,a taka ryba złowiona przed tarłem a mam na myśli matecznik może zostawić po sobie bardzo liczne pokolenie.

W naszych wodach jest mało tych ryb a z pewnością polujących na nią jest znacznie więcej, i bardzo mnie cieszy zwiększona kontrola rybacka nad wodami Popradu i Dunajca ...może po kilku latach zwiększy się ich populacja i będziemy mogli łapać je jak pstrągi? (czy nas na to stać? ) proszę o konkretne odpowiedzi na ten temat ...pozdrawiam wszystkich łowców GłÓW.

Opinie (5)

Slyder

No nie wiem, czy kolega przeskoczy zapisy postanowień regulaminu zgłaszania rekordowych okazów. Jeszcze trzeba bodajże łuskę załączyć, czy coś. [2009-12-06 15:10]

Sebastian Kowalczyk

Jeśli Twoje pytanie dotyczy konkursu "Moja rekordowa ryba " a społeczność portalu ma się opierać na zaufaniu to myślę, że tak. Punkt czwarty regulaminu konkursu "4. Rekordowa ryba pod względem wymiaru i wagi musi spełniać wymogi, co najmniej brązowego medalu wg Wiadomości Wędkarskich lub Wędkarskiego Świata." Więc jeśli masz wyraźne zdjęcie z rybą wszystko chyba jest ok. Ja osobiście nie zgłaszam medalowych ryb do ww bo promuje mięsiarstwo, a do ws nie zgłaszam bo nie miało promować mięsiarstwa a jednak promuje (chodzi o całą masę zdjęć z rybami leżącymi przy miarce na stole w kuchni) [2009-12-06 17:46]

tomustad

Jeżeli chodzi o miesięcznik WW to na formularzach zgłoszeniowych trzeba podać świadka, który był przy pomiarach ryby i ważeniu. Myślę, że dobrym rozwiązaniem było by zrobienie kilku fotek z pomiaru ryby, czyli wraz z miarką. Co do przesyłanych łusek ryb, to ten punkt regulaminu już dawno został wykreślony. Dziś bardziej WW zależy na darowaniu rybie wolności i zdjęciach nad wodą. [2009-12-06 23:45]

Sebastian Kowalczyk

Coś się powoli zmienia :) [2009-12-08 03:46]

Raptor1981

Ostatnio zgłaszałem złapanego suma i wszystkie mity odnośnie łusek już dawno poszło w zapomnienie, tym bardziej w przypadku suma ciężko by było o łuskę chyba że obciąć wąsy i włożyć w kopertę. W zupełności wystarczą dobre zdjęcia a każdy z nas dysponuje jakim kolwiek aparatem nawet tym w komórce, a jeżeli podeślemy zdjęcia z miarką to w zupełności wystarczą, Podczas mojego połowu nie było świadków i nie napisałem żadnego świadka a mimo tego moje zgłoszenie zostało przyjęte i otrzymałem brązowy medal WW. [2009-12-08 08:01]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej