Zaloguj się do konta

Wąglanka daje znaki życia

Witam Wszystkich wędkarzy i proszę o wyrozumiałość bo piszę pierwszy raz na blogu i nawet nie wiem jak zacząć. Rano gdy wstałem do pracy miałem jedną myśl by iść na ryby po pracy. Więc gdy tylko wróciłem z 8 godzinnej męczarni to nie zabrałem się za obiad tylko do pakowania się na ryby.Kiedy byłem już gotowy wsiadłem na rower i wybrałem się nad rzekę Wąglanke. Rzeka ta kiedyś tętniła życiem i bywało tam sporo wędkarzy którzy miło spędzali tam czas łowiąc ładne ryby lecz w ostatnich latach wygląda tak jak by ryb tam nie było.

Ale wróćmy do mojej wyprawy,kiedy dotarłem na miejsce i zacząłem uzbrajać mój spinning w małe czerwono-żółte kopyto przyszedł czas na pierwsze rzuty. W pierwszym miejscu mogłem machać i machać, a efektów żadnych,więc trzeba było iść dalej bo pomyślałem że coś jednak musi tu być ale w drugim miejscu ten sam efekt żadnego puknięcia,zacząłem się zastanawiać czy warto dale iść a czy się nie wrócić,ale postanowiłem zostać bo już daleko zaszedłem.

Poszedłem troszkę dalej i pierwszy rzut i kolejny aż w końcu coś uderzyło i zacięcie,czuje że coś małego ale stara walczy i raczej chce zostać w swoim domku. Po chwili wyjąłem małego szczupaczka i pojawił mi się uśmiech na twarzy że jednak coś żyje w tej rzece. Na pewno mój Prezes koła też będzie zadowolony że coś się dzieje. Na początku żałowałem że wyruszyłem nad tą rzekę ale po złapaniu nawet tego jednego szkraba poprawiło mi humor. Chciałbym by było tak jak kiedyś by ryby wróciły i każdy mógł powrócić na swoje ulubione miejsca i wracał zadowolony do domu i miał co wspominać.

Dziękuje za wysłuchanie mojego pierwszego wpisu i mam nadzieje że nie zanudziłem was. Jeszcze raz dziękuje i życzę wam lepszych rzek i zbiorników pełnych ryb. Pozdrawiam.

Opinie (26)

KYLON

Ze zdjęcia wydaje mi sie,że to Wąglany,ale może się mylę.Ciesze się,że wyprawa sie udała,czyli coś w tej rzece jeszcze jest,no i gratulację za wpis oby tak dalej.Daję 5.Pozdrawiam [2009-05-30 19:08]

swiezy

Myślę że na odcinku miejski tej rzeki miałbyś lepsze wyniki . Sam czasami łowie i zdarzają się szczupaczki powyżej wymiaru 50 cm . Czasem można sporo złowić choć często małe tylko trzeba cierpliwie obławiać każde potencjalne stanowisko. Za wpis oczywiście piątal . Czekamy na więcej oby tak dale . Pozdrawiam [2009-05-30 19:14]

KOSTA

bykol hehehe [2009-05-31 12:09]

użytkownik

No! Szczupak bestia... A jak mu do twarzy z ziemią i szczątkami trawy... [2009-05-31 12:25]

spines21

pierwsze koty za płoty,nie jest żle.ważne,że widzisz i czujesz ciekawe rzeczy.może w tej rzece znowu będzie można polowić coś większego niedługo.czego szczerze życzęi pozdrawiam [2009-05-31 12:37]

zegar

Jak na początek, ciekawy opis . Oby tak dalej śmiało przelewaj swoje wypady na ekran , a na pewno będziemy je czytać. Więcej zdjęć też by się przydało, chociażby to był kwiatek , muszka, żabka, ptaszek. Rozglądaj się w około ,a dostrzeżesz inne- też ciekawe zjawiska przyrody. Pozdrawiam [2009-05-31 12:41]

użytkownik

A co mi tam. Jutro idę na rzeczkę i zobaczę co tam się dzieje. Chodzi mi o moją malutką Maskawę. Kiedyś tzn. 25 a nawet 15 lat temu pływały tam sporawe szczupaczki i okonie, płocie i ponoć kiełby. Wybiorę się ze spinningiem i zobaczę. A może coś się trafi. Nikomu nie powiem, bo zaraz pełno miejscowych kłusoli zjechałoby się. Ale niema ich na forum więc ze spokojem zawiadomię.Pozdrawiam [2009-05-31 13:19]

użytkownik

no kolego,jak na pierwszy artykuł to nie jest źle.Najważniejsze jest to ze chcesz się podzielić swoimi przeżyciami z innymi.przydało by się jeszcze zdjęcie tej rzeki.Pozdrawiam trzymaj tak dalej [2009-05-31 16:17]

jurek

Co się ......pyniek..... czepiasz małego szczupaczka , przecież mogłeś nie komentować.............życzę Ci wędkarzu dużych okazów i dalszych wpisów .............pozdrawiam Jurek społecznik . [2009-05-31 17:20]

moczykij1

Każdy kiedyś zaczynał pisać,jednemu udaje się dobrze drugiemu gorzej, ale nie o to chodzi.Najważniejszy jest kontakt z przyrodą, a póżniej opisanie swoich spostrzeżeń na szerokim forum co bardzo pozytywnie wpływa na konsolidację braci wędkarskiej. 5+ za pierwszy artykuł i czekamy na następne. Pozdrawiam. [2009-05-31 18:27]

endriut

Witam! Każda nawet mała rzeczka ma swojego potwora w głębinach, ten twój zębol to chyba jeszcze nie ten potwór, ale z czasem na pewno go złapiesz. Pozdrowienia. [2009-05-31 19:19]

KYLON

Myślę kol. pyniek,że popełniasz błąd śmiejąc się z kolegi,przecież to nie o to chodzi,czy trzeba łowić same metrowce.Swoją opinią możesz doprowadzić do tego,że kol.Makyl nie zrobi już żadnego wpisu.Oj nie ładnie!!!!!!!!! [2009-05-31 19:24]

użytkownik

Każdy wpis jest wartościowy. Jeden dla sportowca, drugi dla nowicjusza, trzeci dla redaktora, inny dla starego wygi. Nie należy nikogo zniechęcać. Aco mi tam? Mnie się podobało! Facet ma więcej jajec niz niejeden co to tylko fotki z imprez wleja i wypisuje kto wygrał (z całym szacunkiem ;-)). Pisz więc Kolego często i życzę Ci, byś na każdej wodzie miał rybę na koncie (bo ja tak nie mam). Pozdrawiam, połam kije i pisz. Daję pionę za start i złowienie ryby na bezrybiu. Jesteś kumaty, to Ci tak zostanie. ;-)) [2009-05-31 19:53]

swiezy

... to jeszcze raz nieźle pojechałeś klawiszem . Jeszcze raz gratuluje pierwszego wpisu ,dużej ilości pozytywnych komentarzy i wysokiej średniej ocen . Zachęcam jak zwykle do dalszej aktywności .Pozdrawiam ... [2009-05-31 21:27]

hubi

Wcale się nie martw co piszą inni pierwszy raz najgorszy ponoć jest,artykuł dobry szczupaczek krótki ale jest odemnie5 pozdrawiam. [2009-05-31 21:50]

hubi

Wcale się nie martw co piszą inni pierwszy raz najgorszy ponoć jest,artykuł dobry szczupaczek krótki ale jest odemnie5 pozdrawiam. [2009-05-31 21:50]

zdzich1

Jak na pierwszy raz to dobry artykuł, pisany prostym czytelnym słowem.Uważam że bardzo szczery i odważny.Daję 5 z plusem. [2009-06-01 01:01]

greenn

Mi sie artykół podoba, rybka może nie za duża ale szczupak to szczupak:) [2009-06-01 07:09]

KYLON

Widze,że Ghostmir już prowokuje do kłótni,tu niby pisze,że mu się podoba, a z drugiej strony podkłada minę.Wiem oczywiście,że to tyczy sie do mnie.Posłuchaj kolego prowadzę koło,jest dużo imprez i są wpisy i zdjęcia z tych imprez.A jak byś chciał wiedzieć to priorytetem koła jest organizowanie sportu wędkarskiego.Czy wiesz ilu blogerów takie robi wpisy i dodaje zdjęcia.Widać u Ciebie w kole tego nie ma, nie ma imprez bo zakazałeś zarządowi robic głupoty, a oczywiście ty nie jesteś w zarządzie,ąle mają słuchac Ghostmira.Oczywiście możesz ruszyć temat na forum.Ja myslę,że takie wpisy są potrzebne bo czytają i oglądają zdjęcia tysiące wędkarzy,więc mimo twojej niechęci będę robił to dalej,bo nie jest to niezgodne z prawem .POZDRAWIAM [2009-06-01 07:39]

saw

Gratuluje wyprawy!:) miejmy nadzieję, że w przyszłości malec przyprowadzi dzadka. Pozdrawiam i połamania kija. [2009-06-01 09:44]

adler

Dla mnie bardz fajny artykuł,i z każdej strony widać dobre chęci autora.A tak dla reszty ,w kraju mamy tysiące takich rzeczek nie rzeczek ,bo nie wiadomo co znimi jest, (wszyscy wokół mówią że bezrybie) lecz czy ktoś z nas cokolwiek zrobił by to zmienić.Przecierz wody nie są bezimienne.Jak działamy na różnych szczeblach (kluby,koła, związki ,okręgi,gminy,starostwa,bo wody należą do różnych jednostek).Nie trzeba wielkich nakładów by zarybić i wpuścić paredziesiąt kilo jakiejś ryby,a wtedy powroty będą weselsze ( bo tą rybę nie zawsze MUSIMY ZABRAĆ . Tobi kolego 5+ za artykuł, odwagę i nie rezygnuj z pisania. [2009-06-01 10:37]

KaKa13

Nie ma to jak wyprawa n ryby...Nieduża sztuka, ale jak satysfakcja że co się dzieje. I o to w tym wszystkim chodzi :) [2009-06-01 18:48]

tomasz3001

Najwazniejsze ze masz jakas tam satysfakcje z tej wyprawy.Samo przebywanie na lonie natury to juz fajna sprawa...Pozdrawiam... [2009-06-01 19:40]

użytkownik

kolego KYLON. Widzę, że nie mozesz się odczepić ode mnie. Mój komentarz powyżej był przemyślany. Denerwujące jest, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, a na dodatek nie jesteś w temacie. Pojawiają sie osoby, które za wszelka cenę usiłują dyskredytować bloggerów którzy nie są doświadczonymi wędkarzami, pisarzami, sportowcami, a nieraz rozpoczynają swoją przygodę z www.wedkuje.pl...etc. Tych osób dotyczył mój komentarz. Kilku, może kilkunastu użytkowników portalu doświadczyło takich bezzasadnych ataków i krytyk, które mogły ich zniechęcić do dalszego pisania. Ty KYLON, szukasz ciągle zaczepki i się podpinasz się ostatnio jakos często pod moje posty i usiłujesz wywołać kłótnię. Ja Ci odpuściłem i myślę, że zasługuję na to samo od ciebie. Ale to świadczy właśnie o tym jakim jesteś człowiekiem. Przepraszam wszystkich za ten wywód, ale KYLON mnie sprowokował. A autorowi artykułu raz jeszcze życzę wszelkich sukcesów i jak najowocniejszego glogowania na naszym portalu. [2009-06-02 11:12]

użytkownik

*blogowania [2009-06-02 11:20]

użytkownik

5 [2013-05-24 11:17]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej