Waleczny karp
Grzegorz Leśniak (zegar)
2009-05-31
nad wodą. Mam zanętę Star Fisza dosypuję bułki tartej, płatków jęczmiennych, mielone
konopie prażone, wiórki kokosowe i Coco belge.
Mieszam wszystko i z lekka nawilżam. Resztę doprawię nad wodą dodając syropu waniliowego Sensasa. Zajeżdżam nad wodę Jest super, wędkarzy mało i słoneczko przygrzewa, niewielki wiaterek- więc do dzieła. Rozkładam sprzęt , podbierak, podpórki a z wędek Federka i Robinsona – Gallopera 500. Na federka zakładam koszyczek 20 , a na haczyk –srebrną 12 białe robaki i buch do wody.
Robinsona uzbrajam w przypon 12 mikado, haczyk 14 gamakatsu, a na niego nadziewam 6 pinek. Następnie po zarzuceniu wrzucam 4 kule zanęty wielkości pomarańczy i z przyjemnością obserwuję jak drobnica na powierzchni zbiera pracującą zanętę. Po dziesięciu minutach w łowisko wchodzą pierwsze leszczyki. Małe to, ale zabawa przednia. Po jakimś czasie słyszę głuchy stuk, myślę co to może być? , ale jakoś nie mogę tego odgłosu skojarzyć .
Zresztą patrząc na spławik bolonki widzę, że zdecydowanie odjeżdża, przycinam delikatnie i czuję opór. Jest coś większego. No- to teraz sobie powalczymy. Wędka świetnie amortyzuje nagłe odjazdy ryby. Po pięciu minutach holu jeszcze nie widziałem rybki, a ze względu na delikatny przypon, na siłę nie chcę ją ciągnąć do powierzchni. Minęło około dwunastu minut, rybka słabnie, ale przy każdym podciągnięciu pod powierzchnię robi dzikie nawroty z powrotem w łowisko.
Wreszcie daje za wygraną, okazało się że to karpik trzydziesto ośmio centymetrowy walczył jak szalony. Pewnie nie wiedział że jego życie jest nie zagrożone. A pamiętacie ten głuchy stuk?. Okazało się że to bombka uderzyła w kij . Była tam niezła rybka bo zestaw został przesunięty około dziesięciu metrów. Zawsze zakładam żyłkę na elektroniczny sygnalizator.
Tym razem z lenistwa podwiesiłem bąbke i nie skojarzyłem tego z braniem ryby. Drobnica nadal bierze na bolonkę , zaczyna robić się późno czas wracać . Przyjemne było to popołudnie, takich samych i wam życzę koleżanki i koledzy. Pozdrawiam