
Bałtyk dla wędkarzy-turystów jest wymarzonym miejscem do wędkowania z plaży. Na przykład w miejscowości Dębina koło Ustki lub w Rozewiu niedaleko Władysławowa ,są odcinki plaży usiane kamieniami i głazami wystającymi z wody(presja turystów opalających się jest mniejsza). Wędkarze uznają tam metodę gruntową, przeważnie łowi się tam flądry czasem trafi się przyzwoity leszcz.
Zestaw i w ogóle cały sprzęt musi być mocny bo prądy morskie są silne, a rzucać trzeba daleko.Używa się wędzisk do 5 metrów długości i ciężarze wyrzutu do 200g.Kołowrotki solidne z zapasem żyłki ok 200m. Przynętę najczęściej stanowią czerwone robaki zakładane po kilka na haczyk o długim trzonku.
Aby cokolwiek złowić trzeba przejść z wędką na tak zwaną drugą mieliznę i wyrzucić zestaw jak najdalej w rynnę. Następnie wraca się i stawia wędkę w stojak w bity w ziemię. Samo branie jest bardzo agresywne.
![]() | u?ytkownik1805 |
---|---|
Coś bardzo jesteś oszczędny w słowa. Jedna rzecz, nie zawsze można wejść do wody trzeba dorzucić do drugiej refy ( czyli drugiego dołka ),a to bez treningu trudne.Pozdrawiam. (2009-03-16 22:49) | |
![]() | u?ytkownik8233 |
Zgadzam się trzeba włazić , a wszystko napisane w skrócie bo temat takiego wędkowania jest obszerny. Ja tylko przypominam kolegom wędkarzom że warto zabrać sprzęt jadąc na wczasy nad morze. (2009-03-17 15:43) | |
![]() | jarluk |
Ja osobiście nigdy nie próbowałem...Ale jestem bardzo ciekawy i chętnie przeczytam obszerbiejszy artykulik w tym temacie. Pozdro (2009-03-20 19:48) | |
![]() | Gregoreczek |
Masz rację. Byłem i łowiłem w Rozewiu i Władysławowie. Metodą gruntową się łowi najczęściej. Ale to nie leszcze są częściej tylko okonie, ale flądry pływają. (2009-03-22 14:28) | |
![]() | dariuszdyl |
Dzisiaj ruszam do Orzechowa i w sobotę i niedzielę będę polował na bałtyckie trocie. Będzie to moje pierwsze morskie wędkowanie. (2009-04-03 07:14) | |
![]() | kostekmar |
Słyszałem o leszczach do 5kg łowionych na Rozewiu. Zdjęcia też widziałem, także żadna ściema. (2009-07-24 07:46) | |
![]() | szczap |
Ja daję piąteczkę bo choć napisane krótko ale na temat a szczególnie dlatego że każdy szuka miejsc wolnych od tej stonki. (2010-02-27 00:02) | |
![]() | an2212 |
od wiosny juz sobie planuje wypad na polowy plazowe . we wrzesniu chyba sie uda.pozdrawiam. (2010-07-14 12:11) | |
![]() | sawalek |
Witam. Wybieram się po raz na morskie wędkowanie w okolice Pobierowa.Może ktoś Mi doradzi w który rejon się wybrać, czy w stronę Dziwnowa, czy Rewala?W jaki sprzęt się zaopatrzyć? Jaką przynętę przygotować?Jaką rybę może najszybciej złowić początkujący wędkarz morski?Na początek będę łowił tylko z brzegu?Pozdrawiam. [19.07.2010r.] (2010-07-19 21:33) | |
![]() | grzesiek1999 |
Kiedy zbliżają się wakacje i zbliża się upragniony wyjazd nad morze na urlop mam ochotę zabrać ze sobą jedną wędkę , ale chyba w przyszłe wakacje to zrobię . (2010-08-07 21:58) | |
![]() | bercik1965 |
szkoda że tak mało wybieram sie nad nasze morze(HEL) pod koniec sierpnia na 2 tygodnie ale jakoś nie nastawiam sie na duże połowy jadę bardziej zeby sie zrelaksować niz łowić choć nie powiem miło by coś złowić na kolację. Oczywiście będę próbował ale nie zamierzam z tego powodu kupowac dodatkowego sprzetu gdyż nie stać mnie na niego a co złapię to złapię jak nic to też sie nic nie stanie więc nastawiam się na krótkie rzuty i spławik może jakiś twister. Jest jeszcze jeden problem nie ma w Helu żadnego sklepu wędkarskiego więc wszelkie robactwo musze zabrac z domu a jazdy samochodem mam nie mniej jak 8 godzin ja to ledwo wytrzymuje a co dopiero one . Jak cos złapię konkretnego to podzielę się wiadomościami, Może ktoś mi coś podpowie jak łapać i gdzie na spławik czy też grunt. Hel ma port i chyba tam zasiądę pozdrawiam (2010-08-18 22:29) | |
![]() | u?ytkownik50355 |
szkoda że tak mało wybieram sie nad nasze morze(HEL) pod koniec sierpnia na 2 tygodnie ale jakoś nie nastawiam sie na duże połowy jadę bardziej zeby sie zrelaksować niz łowić choć nie powiem miło by coś złowić na kolację. Oczywiście będę próbował ale nie zamierzam z tego powodu kupowac dodatkowego sprzetu gdyż nie stać mnie na niego a co złapię to złapię jak nic to też sie nic nie stanie więc nastawiam się na krótkie rzuty i spławik może jakiś twister. Jest jeszcze jeden problem nie ma w Helu żadnego sklepu wędkarskiego więc wszelkie robactwo musze zabrac z domu a jazdy samochodem mam nie mniej jak 8 godzin ja to ledwo wytrzymuje a co dopiero one . Jak cos złapię konkretnego to podzielę się wiadomościami, Może ktoś mi coś podpowie jak łapać i gdzie na spławik czy też grunt. Hel ma port i chyba tam zasiądę pozdrawiam (2010-08-23 09:43) | |
![]() | baloonstyle |
Troszke ubogo ale myśle ze to co chciałes przekazałes.Bez szału ale solidnie :)) (2010-09-20 11:33) | |