Wędkarskie wspomnienia z wakacji

/ 12 komentarzy / 5 zdjęć


Znów pierwszy wrzesień. Znów jak co roku poszedłem do szkoły odśpiewać "Ukochany Kraj". Jednak od samego rana myślami byłem całkiem gdzie indziej.W mojej głowie kotłowały się wszystkie wspomnienia z wakacji,wspomnienia związane z wędkarstwem i rzeką.Planowałem jeszcze dziś wyskoczyć na ryby,wiadomo inauguracja roku szkolnego trwa krótko.Będzie jeszcze sporo czasu do wieczora.Wszystko minęło szybko i jak za mgłą szkoła,powrót do domu.Obiad.
Już jestem w przydomowym warsztaciku.Planuję wybrać się na szczupaka jednak nie mam przyponów szczupakowych a do najbliższego sklepu wędkarskiego jest 15 km.Więc postanowiłem zrobić kilka przyponów sam.Starannie kręcę kilka łamańców z różnego rodzaju drutów jakie znalazłem i wydawały mi się odpowiednie.

Łapię szybko wędki,torbę z akcesoriami i pędzę nad rzekę.Na stanowisku jestem około piętnastej,wrześniowe dni są jednak jeszcze długie mam czas.Zostawiam cały sprzęt na stanowisku i odchodzę kilkadziesiąt metrów wyżej na płyciznę z jedną wędką i słoikiem robaków.Tu chce złowić kilka kiełbi na żywca,wszystko idzie sprawnie,kiełbie nie zawodzą.Wracam na stanowisko już z żywcami.Moje stanowisko to początek długiego dość łagodnego zakrętu.Na brzegu pierwsze kamienie zaczynającej się w tym miejscu opaski a przed nimi,przybrzeżna nimi tamka.Kilka gałęzi przytrzymujących , które umocnił tu starszy wędkarz którego czasem tu spotykam.Łowię tu niekiedy na "jego" miejscówce.Nie ma nic przeciwko temu że dzieciak korzysta z jego pracy,zna dobrze moich rodziców więc patrzy na moje poczynania przez palce.Ja w zamian szanuję jego miejscówkę i nie wprowadzam żadnych własnych ulepszeń.Jestem wdzięczny że mogę z niej korzystać.

Rozkładam drugą wędkę montuję zestaw żywcowy pater-noster.Kiełb na hak i do wody.Jakieśdwa metry obok znajdującego się pod wodą przy tamce pnia.Otwieram kabłąk,napinam żyłkę i blokuje w przeciętym patyku.Drugą wędką łowię z boku na przystawkę ze spławikiem.To jest ten czas na który czekałem cały dzień,łowię.Kątem oka obserwuję czasem żywcówkę przy
pniu.Nie wiem ile minęło czasu ale się doczekałem.

Przy kolejnym zerknięciu na żywcówkę widzę jeden z tych widoków na które czeka się czasem latami.Od pnia w wodzie odrywa się sporej wielkości cień,uderza w żywca po czym wykonuje zwrot i schodzi do dna.Wszystko trwa ułamek sekundy.Żyłka wyrwana z patyka,szybko się zrywam i chwytam wędkę w ręce. Szczupak nie stoi długo szybko rusza,kiełb dla niego to drobna przekąska.Płynie w kierunku tamy zmuszając mnie tym do dość siłowego zatrzymania go przed nią.Po mocnym przytrzymaniu zawraca i wypływa i zatrzymuje się tuż pod powierzchnią.Moje ręce zadrgały,kolos.Nie stoi długo i mocno poszedł w dół rzeki w kierunku kamieni.Przed kamieniami znów udaje mi się go zatrzymać.Kolejny zwrot i kilka młynków pod wodą.Widzę go pysk nad powierzchnią i hak zapięty za sam koniec dolnej szczęki.Powoli by go nie sprowokować do gwałtownych zrywów,holuję go w zasięg ręki.Mam.Chwytam mocno nie zważając na nic i odchodzę kilka metrów od brzegu.Odchodzę w obawie że ucieknie.Nie może uciec, czekałem na taką rybę zbyt długo by jej na to pozwolić.

Wracam do domu wśród słów uznania "kibiców". Zaczęły się wykopki,miejscowi rolnicy kopią ziemniaki.Rybę niosę w ręce bo nie mam gdzie jaj schować.Więc idę pomiędzy poletkami słuchając komentarzy.Jestem dumny,pochwały płynące z ust sąsiadów i znajomych pod adresem dzieciaka budują.Znam ich wszystkich lepiej lub gorzej ale tu na wsi wszyscy "swoi". W domu mierzę,81 cm. Z tamtego dnia pozostało to co najpiękniejsze,wspomnienie z dzieciństwa.

 


4.4
Oceń
(59 głosów)

 

Wędkarskie wspomnienia z wakacji - opinie i komentarze

Iras1975Iras1975
0

Ten słoik z robakami przeniósł mnie w jednej chwili w czasy kiedy i ja zaczynałem łowić ryby. Jak dziś pamiętam dziurki robione w wieczku nożyczkami lub gwoździem.:) *****

(2012-02-08 22:01)
u?ytkownik51206u?ytkownik51206
0
Tez mam taką "swoją" małą rzeczke. Te wspomnienia... jakie okonie.... ***** (2012-02-09 09:40)
Waldi4110Waldi4110
0
Wędka w ręce plecak a siatką i chlebem na zanęte w wiaderku a teraz brak miejsca w samochodzie na sprzęt tez mam takie wspomnienia ***** (2012-02-09 21:22)
kazik1975kazik1975
0
Super wracają wspomnienia jak zwykle piątka (2012-02-09 22:27)
Zibi60Zibi60
0
Rozrzewniłeś mnie Krzysiu, przypomniałeś dzieciństwo, podobne zachowania, tylko ja zaczynałem na wodzie stojącej od okoni wyjmowanych spośród gałęzi. Przynętą były oczywiście "kopane robaki" przetrzymywane w słoiku z żółtym piaskiem, żeby się przetarły - jak twierdził mój nauczyciel. Oczywiście 5* (2012-02-10 08:31)
CZzesioCZzesio
0
Ja sobie tylko westchnę ..hehhhhhhhhhhhhhhhhhhh :)))) ***** (2012-02-10 17:04)
u?ytkownik32263u?ytkownik32263
0
Krzysiu jak zwykle pięknie napisałeś. Aż przypomniały mi się moje początki, stawy u dziadka kumpla, Wisełka przy działkach na Przybyszewskiego i oczywiście kable. I nie chce mi się wierzyć że tyle lat od tych pięknych czasów upłynęło... Chyba nie muszę pisać co wystawiłem;) (2012-02-10 18:08)
camelotcamelot
0
Piękna historia i fajnie napisana ! Czekam na następną taką opowieść ! Pozdrawiam serdecznie ! (2012-02-10 19:09)
cienki002cienki002
0
Oczywiście, że *****- jakby inaczej ! ; ). Szerze zazdroszczę Ci, że swoje młodzieńcze lata mogłeś spędzić nad Rzeką, w dodatku pełną ryb! Ja chyba tego szczęścia nie będę miał(chociaż do rzeki mam ok. 2km) to nie ma w niej takich ryb jak u Ciebie. Pozdrawiam. (2012-02-11 12:55)
u?ytkownik95465u?ytkownik95465
0
55555 :) Super napisane aż chce się czytać Twoje wpisy. Jestem co prawda młodym i mało doświadczonym wędkarzem bo łowię od jakiś 7lat to i tak czytając takie teksty jak Twoje od razu przypominają mi się moje pierwsze rybki. :) (2012-02-19 16:13)
TomekooTomekoo
0
Fajnie się czyta wszystko co piszesz ,fajne przygody;) Piontalek;) (2012-03-19 20:30)
edyta35edyta35
0
Witaj Krzysiu:) Pięknie opisana przygoda z młodzieńczych i jakże beztroskich lat. Tak przyjemnie i miło mi się czytało, aż ci pozazdrościłam tych pięknych wspomnień. Ja znacznie później zaczęłam przygodę wędkarską, oczywiście piąteczka i pozdrawiam. (2012-03-24 21:08)

skomentuj ten artykuł