Zaloguj się do konta

Wędkarstwo w USA

Wędkarstwo w usa - Miałem niesamowitą szansę polecieć do USA na ryby. Miałem dopier0 10 lat ale wrarzenia zostały do dziś. Złowiłem tam wiele gatunków ryb niewystępujących lub żadko występujących w Polsce.Łowiłem tak na wielu jeziorach i na każdym były efekty.
Jednym z nich jest Bass. Złowłem go na ,uwaga, sztuczną dżżownicę nałożoną na haczyk na spławik! Złowiłem go w dystrykcie Waukonda na jez. Tylor, w stanie Iliinois. łowiłem tam wcześniej spore Blue Gill'e. Kiedys chciałem spróbować na głębszej części. I się udało! Efektem był spory bassik.
Następym łowiskiem było Cook Country-Busse Wood Forest Preserve. Tam łowiłem dużo karpi , po 30 + cm. Sąsiedzi łolwili większe ale ja wole takie. TO miejsce jest po prostu urocze! Dużo wody i więcej lasu. Wody były bardzo rybne. Najskuteczniejszym sposobem było łowienie na spławik i kukurydzę. Nie tzebabyło szczególnie daleko zarzucać. Widziałem, że najlepsze karpie brały 5 m od brzegu.
Ostatnim miejscem na jakim łowiłem (przepraszam, ale nie pamiętam nazyw) było malutkie, sztucze jeziorko. Było naprawde niewielkie jeziorko, o kształcie oliwki. Było niegłębokie, do 2 m i otoczone roślinnością. Najlepiej łowić było na grunt (był to mój pierwszy raz na grunt). Łowiłem taradycyjnie na kukurydze. Najczęstszą zdobyczą były karpie ( ta żadka odmniana w polsce, wyglądająca jak amur), takie po 40 cm. Było ich dość dużo , więc każdy był zadowolony. Tarfił mi się też jeden Bullhead. Pierwszy i ostatni chyba raz w życiu złowiłem bullheada. Wędkarstwo w usa Na koniec dodam, że było to najwspanialsze przeżycie jakiego wędkarz mógł doznać! Jeśli czegoś z nazw nie rozumiecie to pomoże wam strona google .pl. Polecam serdecznie!

Opinie (0)

Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Czytaj więcej