Zaloguj się do konta

Wędkowanie w warunkach ekstremalnych

Ponieważ nie zależy mi na łowieniu rybiego mięsa( wiekszość ryb wypuszczam ) , czasami lubię łowić w miejscach , gdzie wydawało by się , że szansa na złowienie czegokolwiek jest znikoma , ale za to można obserwować ciekawostki przyrodnicze . Człuchowskie Molo , piękna słoneczna pogoda , bez wiatru . Ratowników na plaży dawno nie ma , a mimo to kąpiących się jest kilku . Niedaleko mnie , dosłownie kilka metrow ode mnie , rodzinka wczasowiczów karmi wodne ptactwo(charmider straszny) . Mimo tych niedogodności , rybki biorą nieźle . W miedzyczasie pojawia się gołąbek , któremu zasmakował pęczak przeznaczony dla rybek . Czasami , gdy na molo nikogo nie ma i jest idealna cisza rybki biorą słabiej i mniejsze , nie wiem czym to tłumaczyć .

Opinie (0)

Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Czytaj więcej