Wędkowanie w Chorwacji
Marcin (wuran)
2013-10-09
W lipcu 2013 wybrałem się na wczasy z rodzina do Chorwacji. Brakowało mi zawsze tego, że chciałem wq czasie urlopu połowić. W tym roku poszukałem na sieci informacji postanowiłem urozmaicić wypoczynek łowieniem. Wziąłem dwie wędki spławikowe, gdyż zamierzałem łowić tylko z brzegu. Pozwolenie kupiłem w lokalnej agencji turystycznej (7 dni około 200 zł) i przez ten czas rano (od 5 do 8) i wieczorami (od 19 do 21) zasiadałem z wędką na skałach. Jako przynęty używałem mrożonych ośmiornic, kupowanych w sklepie i krojonych do wielkości pozwalającej na założenie na haczyk. Brały w większości ryby do 20 cm długości, pojedyncze okazy były większe, wszystkie wracały do wody. Dno było kamieniste a łowiłem w zatoce na wyspie Krk. Pytałem także w miejscowej agencji turystycznej o wyprawy wędkarskie na morze, ale mieli tylko jedna propozycję za 5 godzin na morzy 200 euro, co dla mnie było zbyt dużym wydatkiem, choć korciła wyprawa na tuńczyka.