Wędkowanie z synem

/ 32 komentarzy / 5 zdjęć


Przyjechał synek na tydzień. Nie widziałem go chyba z rok. Skończył AWF w Gdańsku i mieszka już z dziewczyną. Matko Boska, ma już 25 lat…
Zapomniałem, że to był kiedyś straszny bałaganiarz i doprowadzał mnie do nerw. Teraz nie przeszkadzało mi, że talerzy nie ma na suszarce, tylko gdzieś w zakamarkach swego biurka je chowa jak dawniej. Nie przeszkadzało mi, że kranów nie dokręca, że drugą rolkę papieru toaletowego rozpoczął i postawił ją na spłuczce, jakby nie widział, że od 25 lat wisi takie ustrojstwo na ścianie, w którym obraca się rolka toaletowa. Nawet nie przeszkadzało mi, że słuchawka prysznicowa leży w wannie a nie wisi w uchwycie. Nie przeszkadzało mi też, że zdążył przetestować połowę moich nożyków do golenia z paczki, która starcza mi na pół roku. Że nie domyka butelki z szamponem a ja jak zawsze strącam ją niechcący do wanny. Nie przeszkadzało mi też, że gdy wracałem po nocnym dyżurze, to tradycyjnie przewracałem się o jego buty, które postawione były w "artystycznym nieładzie" w przedpokoju. I nie miałem pretensji, że zimne piwko, o którym marzyłem po powrocie z pracy wyniosły z lodówki krasnoludki...
Ważne, że przyjechał. Znowu oglądaliśmy razem mecze jak dawniej. Trafiliśmy na mecz Borussi Dortmund, potem Juventusu. Wspominaliśmy jego grę w drużynie mistrzów województwa. Był kapitanem i najlepszym piłkarzem. Wspominaliśmy też jego początki wędkowania. Wiem, że ma talent. Ale kiedy chciałem zabrać go w którąś niedzielę na ryby, to mi powiedział:
- Tato. Niedziela, to jedyny dzień w którym mogę się wyspać. Może po południu wyskoczymy na kilka godzin ?
No tak. Szkoła, treningi piłkarskie, mecze, które kosztują dziesięcioletniego chłopaka tyle zdrowia. Przestałem forsować myśl, że zrobię z syna wędkarskiego Mistrza Świata. Ważne, że ma zajęcie i nie stoi pod klatką z innymi znudzonymi życiem młodymi ludźmi i nie pluje pestkami od słonecznika na chodnik.
Sławek to był dobry dzieciak. Dobrze się uczył, posłuszny, ambitny piłkarz. W nagrodę tatuś kupił mu komputer i załatwił internet z sąsiadami i stworzyli wspólną sieć. I takim oto sposobem, stosując tak zwaną niedźwiedzią przysługę wykombinował jak zaszkodzić własnemu synkowi. Bo synek wsiąkł zupełnie. Został nawet Mistrzem Polski w Quake, czy jak to się tam nazywa.....
Nie zdał matury tak jak powinien i nie dostał się na prawo jak planowaliśmy. Trudno, przecież świat na tym się nie kończy. Wybrał AWF, czyli uczelnię sportową. Czy ojciec wuefista miałby coś przeciwko temu ? Tym bardziej, że Sławek na egzaminach pobił rodzinny rekord w biegu na 100 metrów. Zaskoczył mnie, nie myślałem, że potrafi biegać tak szybko.
Nie wiem kiedy zacznie regularnie wędkować. Ale , czy to największy problem młodego człowieka, który planuje zacząć dorosłe życie ? Skończyli studia, pracy nie mają, mieszkania nie mają. A co mają ? Puste obietnice Tuska o Irlandii. I myśli o tej Irlandii, ale o tej za Morzem Północnym. I czego się doczekałem ? Kształciłem jedynaka, by teraz zdesperowany walczył z myślą o szukaniu chleba w obcym świecie ? To moje wnuki mają do mnie przyjeżdżać tylko na święta i w urlopie rodziców ? O take Polskę walczyliśmy panie Wałęsa ?
Sławek pobył tydzień, załatwił swoje sprawy i pojechał. Z kranów już nie cieknie, talerze się znalazły i karnie wiszą na suszarce. O buty się nie potykam. Butelek po piwie też nie znajduję po kątach. Czyli wsio oki. Tylko czemu ta cisza w domu tak mi dokucza ?

 


4.5
Oceń
(46 głosów)

 

Wędkowanie z synem - opinie i komentarze

ferozaferoza
0
Mirku; "strzeliłeś" tyle kapitalnych refleksji w jednym "tekście", tyle ciepła własnego i goryczy otaczającej nas rzeczywistości - równocześnie - zawarłeś, tyle prawd nazwałeś, że brak mi prostych, "szybkich" słów, by jednoznacznie podkreślić - wraz z Tobą i w ślad za Tobą - istotę i sens Twych myśli... ......................................................................................................................... Oczywiście, że ta CISZA boli; boli jeszcze bardziej, że jest skutkiem, a jej przyczyny....ech; tak jak Ciebie, coś mnie trafia....***** ***** 10! (2013-03-16 19:16)
arturarturarturartur
0
Nic ująć dodać na pewno by się coś znalazło . Ale ta Cisza rozprzestrzenia się coraz szybciej . Pozdrawiam . (2013-03-16 20:03)
u?ytkownik102141u?ytkownik102141
0
Heej Miras! Taki to już nasz los . Samotnych ojców .Nic temu nie zaradzimy .Dzieci dorastają wkraczają we własne życie (dorosłe ). Najważniejsze że macie kontakt .Fakt że samotność dopieka .Jest na to lekarstwo ale... (i wcale nie myślę o alkoholu) .Ech te kobietki . Trzymaj się ciepło niebawem wiosna i... nadzieja !!! (2013-03-16 20:55)
Lin1992Lin1992
0
Piękny wpis. (2013-03-17 08:05)
roman55roman55
0
"Ale ta Cisza rozprzestrzenia się coraz szybciej " Niestety taki to nas los dinozaurów i otaczającej nas rzeczywistości do której sami w części się przyczyniliśmy. Świetny tekst do do zadumy i refleksji. Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć że nie tylko ty Mirku jesteś w takiej sytuacji. Pozdrawiam ***** (2013-03-17 08:14)
tryftatryfta
0
Niezłe podsumowanie,tylko czego?Przypomina mi to gotowanie zupy której nikt nie lubi i biesiadnicy jej nie kończą jeść,następnie pozostawiają na stole bałagan który irytuje gospodarza. Gospodarz ma za to pretensje do producenta warzyw i mięsa że posiłek się nie udał a miało być tak pięknie. Może wystarczy zmienić przepis na zupę i na życie,i może będzie lepiej.. Refleksja dobra ale czy można winić świat za kierunek którym podążamy z własnego wyboru? (2013-03-17 09:27)
marek-debickimarek-debicki
0
Nam udało się namówić dzieci do powrotu do kraju po ponad pięcioletnim pobycie w Irlandii. Uczymy się żyć wspólnie, cieszyć się swoją obecnością. Mam radość patrzenia na figle wnuczki i radość ze wspólnych zabaw. Może mogło by być lepiej, ale możliwość bycia razem wynagradza wszelkie trudy i znoje. Wierzmy, że będzie lepiej, czego serdecznie Tobie i pozostały Kolegom życzę. Pozdrawiam i za refleksję ******pozostawiam. (2013-03-17 09:30)
Zander51Zander51
0
Nie za bardzo rozumiem twój wpis tryfta, a podobno głupi nie jestem. Domyślam się jedynie, że jesteś zaślepionym fanem Tuska i jego drużyny nieudaczników i śmiertelnym wrogiem PiS-u. Więc atakujesz wszystkich, którzy ośmielają się napisać cokolwiek przeciw wiewiórowi. "Refleksja dobra ale czy można winić świat za kierunek którym podążamy z własnego wyboru? [2013-03-17 09:27]" Nazywasz przymusowe sytuacje i trudne decyzje, które mają teraz miejsce w zasadzie na każdym kroku własnym wyborem ? I za to stawiasz jedynkę ? A myślałem, że masz poukładane w głowie... (2013-03-17 09:54)
ryukon1975ryukon1975
0
"Nazywasz przymusowe sytuacje i trudne decyzje, które mają teraz miejsce w zasadzie na każdym kroku własnym wyborem ? " Dokładnie od zarania dziejów człowiek wybiera tylko w niektórych sytuacjach,w pozostałych to życie,czas i miejsce wymusza na nim takie a nie inne decyzje.Zaś ta cisza spotykała,spotyka i będzie spotykać każdego z nas. Najgorsze gdy człowiek jeszcze jej nie zna ale jest świadomy ze ona przyjdzie,może później może wcześniej ale jest nieunikniona. Chyba że..... 5 ***** (2013-03-17 10:43)
tryftatryfta
0
Jedynkę postawiłem z przypadku nacisnołem złą gwiazdke na smartfonie i błędu już nie mogłem poprawić,ogólnie oceniam twój artykuł dość wysoko gdyż daje wiele do myślenia..Czy jestem fanem czy nie czyjejś polityki nie ma w tym wypadku nic do rzeczy,sam mam dorastających synów i również zastanawiam się jaki dokonają wybór,czy wykorzystają szansę daną im przez życie. Jestem może jednym z nielicznych któremu w tym kraju udało się to co innym nie wychodzi i może dlatego nie rozumię wyjeżdżających i narzekających. Raz jest lepiej a raz gorzej nikt mi nie mówił że życie jest różowe,mój ojciec zawsze mówił patrz zawsze co robisz ty źle i potem to popraw,a gdy coś zaczynasz to kończ.Oczywiście zgadzam się z tym że warunki do rozwoju w naszym kraju obecnie nie są najlepsze,ale czy w latach 90-ych ubiegłego wieku podczas transformacji były dla nas lepsze.Pamiętam że wówczas założyłem się z kolegą żony który wyjechał do Niemiec gdyż twierdził że tylko w ten sposób osiągnie swe cele ja uważałem że osiągnę te cele w kraju i wygrałem-skrzynkę szampana:) Tak więc to nasze wybory,wymagania- wpływają na nas i na życie innych.A jedno jest pewne że czas płynie i potem zostanie tylko cisza ale my wędkarze lubimy chyba ciszę - tylko inną:) Nie rozumię tylko twojego ataku Zander.. Powodzenia w dalszym życiu i by udało się twemu synowi spełnić cele i marzenia,myślę że kiedyś przyjdzie wiosna i do ciebie napełni cię optymizmem... (2013-03-17 10:46)
Zander51Zander51
0
Atak spowodowany był jedynką, na którą moim zdaniem mój tekst nie zasłużył. Lata 90-te pamiętam dobrze. Pamiętam też Gąsiorowskiego i Baksika, którzy z polskiego systemu bankowego zrobili wiatrak. Zapewne to były lepsze czasy dla złodziei, przekrętów i tym podobnych"biznesmenów". Mnie rodzice niestety wychowali inaczej... (2013-03-17 10:55)
tryftatryfta
0
Oj Zander nie można pochopnie wyciągać wniosków i porównywać wszystkich do złodziei,całe życie pracowałem fizycznie i dalej pracuję na własny rachunek,teraz zwolniłem tempo ale wcześniej zasuwałem po 16-e godzin na dobę i nikogo tym nie obciążałem,za poprzedniego ustroju inicjatywa prywatna nie była mile widziana,rezygnowałem z wielu przyjemności ale do nikogo nie mam pretensji i chcę by tak pozostało.Martwi mnie tylko to czy moi synowie będą też musieli pokonywać takie lub podobne trudności. Więc w tej naszej ciszy zastanówmy się czy możemy im wskazać lepszy kierunek by im pomóc-bo doświadczenie mamy. (2013-03-17 11:10)
woznywozny
0
jak to powiedział Piłsudski "Polska wspaniały naród ale ludzie k!@#$wy" Czasem mam wrazenie i nie wiem skad sie to bierze, tyle złodziejstwa, chamstwa w polityce, na ulicy, nad woda...duzo podrozowalem po swiecie 2 razy go oplynalem statkiem...widzialem biede, bogactwo poznalem roznych ludzi... Nigdzie nie jest tak pieknie jak w polsce i nigdzie ludzie nie sa tacy szczerzy i przyjazni jak tu...ale niestety ta druga strona medalu to ten syf, piekna natura teroryzowana bezmyslnie przez ludzi, malo komu sie chce dbac bo tu juz taka metnalnosc niestety ze "co pasntwowe...to wszystkich czyli nikogo". jeszcze troche wody w Wisle musi uplynac zebysmy dogonili zachod, i nie chodzi mi o autostrady i drogi... mlodzi ludzie wyjezdzaja na zachod i dobrze dla polski by bylo zeby nauczyli sie jak funkcjonuje NORMALNY KRAJ, kiedys wrocili,i naprawili ten caly pierdolnik.... (2013-03-17 11:56)
kabankaban
0
Ja tylko tak ogólnie: nasz kraj popada w ruinę a obietnice jakichkolwiek polityków i obojętnie czy to "CI" czy opozycja to i tak wydaje mi się ,że zawsze kończy się na swoich bądź rodzinnych interesach. Pozdrawiam.
(2013-03-17 14:09)
PitbulPitbul
0
Tryfta ! Tekst o tęsknocie i ojcostwie sprowadziłeś do zupy z torebki. Musisz mieć ubogie życie wewnętrzne wynikające z marnych doświadczeń i wspomnień z domu rodzinnego. Dotąd był to Twój problem ale właśnie się nim (dzięki tekstowi Zandera) podzieliłeś. Może Ty Tryfta stworzysz dom do którego ktoś będzie chciał wracać a na wracających - ktoś będzie czekał.... Życzę Ci tego ! (2013-03-17 16:17)
tryftatryfta
0
Pitbul w tym tekscie o tęsknocie i (2013-03-17 16:59)
tryftatryfta
0
Pitbul w tym tekscie o tęsknocie i ojcostwie jest też pretensja i powiedzmy trochę złości na innych,na tych którzy...Ale nie chce mi się polemizować z tobą na temat twoich domysłów na temat mojej osoby,gdyż może to doprowadzić do niepotrzebnej awanturki,tymbardziej że lubisz atakować innych-szczególnie tych co myślą inaczej. Szkoda by było by pod tak dobrym artykułem doszło do przepychanek a chyba nie o to chodzi autorowi tak dobrze rozwiniętej myśli...... (2013-03-17 17:12)
Bartt3Bartt3
0
Zander, jesteś bez wątpienia najlepszym blogerem na tym portalu. Żeby tak swobodnie a jednocześnie tak mocno w kilku zdaniach napisać, coś poza moczeniem patyków. Coś, co jest takie ważne i bolesne dla rodzica. Bo przyszłość naszych dzieci jest najważniejsza... (2013-03-17 23:44)
grisza-78grisza-78
0
Tak, to rzeczywiście napisany od serca tekst. Czytałem przed chwilą trzeci raz i aż trudno cokolwiek napisać. Żyjemy, gdzie żyjemy i przykre są sytuacje, gdzie czekamy na swoich bliskich, bo przyjadą na święta, ale wiemy, że tylko na kilka dni, a następne spotkanie dopiero na wiosnę, na Wielkanoc...... Lipa jak cholera. Wyobrażam sobie jak się czujesz Zander, na prawdę to sobie wyobrażam, bo jak mam w życiu podobnie, tylko w drugą stronę, bo moja rodzina - żona i małe dzieci są w Polsce, a ja ciągle włóczę się po zachodniej Europie. Też nieraz bym to wszystko rzucił, ale nie chcę pracować u siebie na wsi za 1200 zł. Pokręcone to wszystko czasami jest.... Za wpis oczywiście ***** i pozdro! (2013-03-19 07:01)
AmitafAmitaf
0
Skąd (?) ja to znam... "Zender 51" Świetny tekst. Sam mam podobne refleksje, tylko nie wiem (nie wiedziałem) czy na tym portalu można takie głębokie refleksje opisywać. Teraz już wiem, że tak! Dzięki! 5* (2013-03-19 14:06)
wedkarz855wedkarz855
0
beznadzieja. same przemyslenia na temat ojcostwa itd ok. podejscie do swiata ze "ja jestem wspanialy wszystkowiedzący i wszystko co mówie jest najważniejsze" jest do kitu i nie lubie takich ludzi!!! (2013-03-19 21:48)
marek-debickimarek-debicki
0
...może nauczymy się kiedyś szanować uczucia innych ludzi, stanowiska wypowiedziane zdecydowanie, przemyślenia innych ludzi, Kolegów, znajomych, nie koniecznie zgodne z naszymi poglądami. Jest to trudną sztuką, ale jakże ludzką. Do kitu, do bani, nie lubię, wszystko i wszyscy są be!... , ale czy potrafię wyrazić w kilku najprostszych zdaniach to co ja lubię? A może bardziej właściwym by było rozpoczęcie wypowiedzi, moim zdaniem ...itp., itd. (2013-03-19 23:04)
Zander51Zander51
0
Widzę wędkarzu 855, że z uporem maniaka oceniasz moje wpisy na blogu na "1". Nikogo krytyka nie powinna boleć, ale pobudzać do myślenia. Ja myślę, że napisałeś jedno prawdziwe zdanie - ""ja jestem wspanialy wszystkowiedzący i wszystko co mówie jest najważniejsze" jest do kitu i nie lubie takich ludzi!!! [2013-03-19 21:48]" Z tego wniosek, że oceniasz moje wpisy przez pryzmat tego zdania. Ja też wielu ludzi nie lubię. Ciebie też, bo jesteś zwyczajna menda... (2013-03-20 04:21)
wedkarz855wedkarz855
0
"...może nauczymy się kiedyś szanować uczucia innych ludzi, stanowiska wypowiedziane zdecydowanie, przemyślenia innych ludzi, Kolegów, znajomych, nie koniecznie zgodne z naszymi poglądami. Jest to trudną sztuką, ale jakże ludzką. Do kitu, do bani, nie lubię, wszystko i wszyscy są be!... , ale czy potrafię wyrazić w kilku najprostszych zdaniach to co ja lubię? A może bardziej właściwym by było rozpoczęcie wypowiedzi, moim zdaniem ...itp., itd" raczej jestem skromnym czlowiekiem i cenie skromnosc. "Moim zdaniem" jest zazwyczaj naduzywanym przeze mnie prefixem ;) Mądrze napisales z tym szanowaniem uczuc innych ale jakos tak mam w życiu ze jesli toś jest chamski to jestem do niego chamski podwójnie, jeśli ktoś jest skromny to ja jestem skromny podwójnie, jeśli ktoś nie szanuje poglądów innych to ja nie szanuje jego poglądów podwójnie! I nie jestem na wszystko na NIE :) Tekst fajnie napisany i miło się czyta. Komentarze autora już nie tak finezyjne ... (2013-03-20 09:52)
Zander51Zander51
0
A jaki może być komentarz autora po "jedynce". Najgorszemu wrogowi nie stawiam 1, co najwyżej nie oceniam wpisu jak mi się nie podoba.Ty wyrządzasz komuś krzywdę oceniając pracę autora na 1.Zdobądź się na własne wpisy,to podyskutujemy. (2013-03-20 10:28)
JKarpJKarp
0
Mirek mój syn też kiedyś jeździł na ryby. Też miał sukcesy na zawodach. Potem wiadomo - studia, dziewczyny itd. Od czasu do czasu ponawiałem delikatnie próbę - może pojedziesz ze mną na ryby. Prawie ta sam odpowiedź - muszę się wyspać, jestem umówiony itd. Ale... dwa dni temu zapytał mnie ile w tym roku kosztuje karta :-)))) Kartę odszukał, położył na półce i jak mi powiedział czeka do wypłaty :-)))) Bądź cierpliwy jak karpiarz i czekaj na to jedne branie ... Nie przejmuj się " dziwnymi " komentarzami i ocenami. JK ***** (2013-03-21 06:13)
Zander51Zander51
0
Fajnie, że się wpisałeś Janusz. Mój syn zawsze chce teraz łowić jak jest w domu. Ale nie będę opłacał mu składek na tych kilka dni. On nie ma jeszcze życiowej stabilizacji, więc nie decyduje się na konkretne wędkowanie. Najpierw praca i dach nad głową... (2013-03-21 13:24)
CZzesioCZzesio
0
Daje do myślenia ....****** Pozdrawiam :) (2013-03-21 15:21)
PIECIA873PIECIA873
0
Bardzo dużo otwartości i szczerości. Pozdrawiam Panie Mirku Pana i Sławka. :D
(2013-04-21 22:32)
u?ytkownik70140u?ytkownik70140
0
. (2013-05-08 16:48)
BoolekBoolek
0
Myślę, że chyba pomyliły ci się fora to raczej forum wędkarskie, ale tak samo jak ty nie wstawiam 1 nawet najgorszym wrogom (2013-07-04 10:26)
rav74rav74
0
napisz człowieku ,czy byłeś z synem na rybach , bo to chyba nie jest portal rodzinka.pl :P (2013-07-10 16:29)

skomentuj ten artykuł