Wędkowanie z łodzi
Marek Dębicki (marek-debicki)
2013-03-20
Pierwszą i zasadniczą uwagą jest to, że woda i sprzęt pływający nie lubią brawury i niedbalstwa.
Z wodą nigdy nie ma żartów, a o sprzęt pływający należy zawsze dbać. Mówię to nie tylko dla zachowania komfortu wędkowania ale głównie ze względu na bezpieczeństwo. Kilka słów na ten temat poświęciłem już w artykule „Bezpieczństwo a sprzęt pływający” dlatego nie będę wracał do tematu.
( https://wedkuje.pl/n/bezpieczenstwo/32828).
Szkoda tylko, że do obecnej chwili nie ma konkretnych przepisów wykonawczych jednoznacznie określających i normujących powyższą problematykę*. Ważne, łódź musi być zarejestrowana i oznakowana zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wędkujemy na sprzęcie zarejestrowanym w Wydziałach Ochrony Środowiska znajdującymi się w Starostwach Powiatowych. Opłata za rejestrację środka pływającego na obecną chwilę wynosi około 20 PLN. Sama rejestracja nie wystarcza ponieważ środek pływający po zarejestrowaniu musi być opisany nadanym mu numerem, na obu burtach ponad linią zanurzenia. Na wodach PZW dodatkowych opłat za wędkowanie ze środka pływającego nie potrzeba wnosić, na innych trzeba sprawdzić jak to wygląda u właściciela wody.
Chcąc wędkować z łodzi wskazane jest najpierw zapoznać się z łowiskiem, przeprowadzić dokładną analizę planu batymetrycznego, popytać miejscowych lub przyjrzeć się gdzie wędkują z łodzi. Następnie po tej analizie wskazane jest zastanowić się jaką rybę chcemy łowić, a w dalszej kolejności dostosować do tego metodę wędkowania.
Przed wypłynięciem na wodę dobrze jest przemyśleć sobie zagadnienie rozłożenia sprzętu na czas dopłynięcia do łowiska i samego wędkowania. Więcej na ten temat znajdziemy w artykule „Przygotowanie łodzi (katamaranu) do wędkowania”
https://wedkuje.pl/n/przygotowanie-katamaranu/33506
Zastanowić się należy na czym i jak będziemy siedzieć i jak będą ułożone do wędkowania wędki. Kolejna sprawa to kotwiczenie łodzi w zależności od głębokości łowiska. Ważny jest dobór ciężaru kotwicy do masy łodzi i sam sposób jej kotwiczenia. Przemyślmy jak się ustawiać w stosunku do kierunku wiatru na łowisku?. W sumie dobrze by było aby pierwsze wypłynięcie zrobić z osobą, która ma w tym zakresie doświadczenie. Nie każdy z nas będzie posiadał GPS dlatego łowisko lokalizujemy tzw. metodą na wcięcie (skrzyżowanie) linii łączących po dwa charakterystyczne punkty na łowisku. Warto też przygotować sobie bojkę do oznakowania miejsca nęcenia łowiska, która dodatkowo ułatwi nam lokalizację wybranego miejsca, a także będzie pomocna w ustawianiu się na łowisku w zależności od kierunku wiatru. Mówiąc o wietrze pamiętajmy zawsze o wcześniejszej analizie pogody. O ile nie stanowi to może większego problemu na małych zbiornikach, z których możemy spłynąć w przeciągu kilku minut, o tyle na większych jest to przedsięwzięcie kluczowe dla naszego bezpieczeństwa.
Zagadnienia, które zostały przedstawione nie wyczerpują w żaden sposób problemu, jedynie sygnalizują te ważniejsze, które każdy wędkarz powinien przemyśleć przed wzięciem wiosła do ręki i zanurzeniem go w wodzie. Temat przy stosownym zainteresowaniu spokojnie możemy rozwijać w formie komentarzy do materiału lub odrębnych artykułów.
b) dodaje się ust. 6 w brzmieniu:
6. Amatorski połów ryb przy użyciu sprzętu pływającego, o którym mowa w ust. 2, odbywa się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa przy uprawianiu żeglarstwa, określonych w przepisach o żegludze śródlądowej.”;