karpik 36cm - zdjęcia, foto - 4 zdjęć
Witam wszystkich wędkarzy, to mój pierwszy blog więc proszę o wyrozumiałość ;)
Chciałem opisać moją wyprawę w majówkę którą planowałem oczywiście wcześniej i jak to była w wolne dni ciężko jest wytargować coś z kobietą ale udało się uzyskać jakiś kompromis
także 1 i 2 maja mogłem poszaleć z wędką. Dzień wcześniej przygotowałem wszystkie akcesoria, przynęty, zanęty i położyłem się wcześniej ale wiadomo, że w głowie były tylko myśli związane z rybami i ciężko było zasnąć. 4.30 pobudka szybkie pakowanie auta i w drogę
Na miejscu jestem o 5.30, pogoda piękna i zero wiatru - woda lustro. Idę na miejsce na którym najczęściej łapię i pech, zajęte ale nie ma co płakać i rozstawiam się kawałek dalej, urabiam zanętę na karpia, ładuje koszyk i pierwszy raz w życiu stosuję metodę włosową z pelletem halibutowym, zestaw w wodzie więc biorę się za zanętę płociową i rozkładanie bacika. O 6.00 wreszcie usiadłem ale płocie dość szybko podeszły i nie nudziłem się, aż nagłe dzwonek na feederze pięknie gra, zacięcie i siedzi, krótki hol i jest karpik 36cmpatrze na zegarek 6.48 - dość szybko i metoda działa, no to pakuje zanętę do koszyka, rzut i pech - zestaw się urwał ale żeby tego było mało żyłka oplątała się na przelotce i razem z zestawem poleciała drgająca szczytówka...myślę co robić??
Zakładam drugi zestaw i łapie bez szczytówki!! W międzyczasie płoteczki lądują w siatce aż feeder znowu tańczy na podpórkach, zacinam i jest ale walką coś słaba, myślę coś małego!!! tym maleństwem okazuje się karaś 37cm i 1,5kg, 2 maja historia się powtórzyła tzn. trafił się karp 35cm i karaś 27cm ale płoć zdecydowanie słabiej bo tylko 7szt, także bilans z dwóch dni to 2 karpie, 2 karasie i 27 płoci gdzie wędkowałem w godzinach 6-9 bo tyle czasu wytargowałem:)
Pozdrawiam wszystkich wędkujących i do zobaczenia nad wodą
Autor tekstu: PIOTR KŁAPSA
paco165 | |
---|---|
Fajny opis i foteczki. No wiadomo w weakend majowy jest dużo wędkarzy bo każdy chce skorzystać z wolnego czasu...:P szkoda tylko że miałeś tak mało czasu... Ja w przyszłym roku też idę na rybki ale już na nockę .Za opis i zdjęcia 5 :P pozdrawiam serdecznie i oby takich więcej wypadów (2010-10-10 16:51) | |