Zaloguj się do konta

Szweckie węgorze uwielbiają krewetki

Witam!
Jest to moj pierwszy wpis na portalu wiec prosze o wyrozumialosc zamiast krytyki :)
Chcialem opisac moja niesamowita przygode z ubieglego tygodnia.

A wiec tak,dokladnie rok temu dostalem "cynk" od mojego znajomego o pewnym pozwirowym,malym jeziorku w ktorym ponoc mozna bylo zlapac pieknego wegorza.Po pewnym czasie wybralismy sie tam na noc z wiaderkiem rosowek na ktore zarzucalismy z gruntu oraz mielismy jedna wedke "ustawiona" na tzw."trupka" po dwoch godzinach okolo 2giej w nocy kolega po porzadnym braniu wyciagnol wegorza o dlugosci 120 cm :) Lecz to jest tylko wstep do calej historii,ktora miala miejsce rok pozniej czyli w ubieglym jeszcze czerwcowym tygodniu.zaczne od tego,ze powiedzialem otoz innemu kumplowi o tym wspanialym miejscu ktore jesty zlokalizowane 15 minut od naszego miasteczka w Szwecji w kotrym obecnie mieszkamy.

Moj znajomy mieszka tu od urodzenia i dal naprawde swietny pomysl ktory ponoc w Szwecji jest bardzo popularny na wegorza, a mianowicie KREWETKA.Kupilismy wiec w sklepie mrozone krewetki w skorupkach i pojechalismy na lowisko.Krewetki na haki i bach do wody,dzwonki na szczytowki i czekanie.po pierwszej godzinie mialem wrazenie,ze to zmarnowana noc i jest to zupelnie bezsensowne."To tak jak siedzenie nad woda bez wedek" taka czarna mysl tkwila mi w glowie i myslalem tylko jak tu wykolowac robaczka lub jakiegos zywca,ale postanowilem ,ze poczekam jeszcze troszke.To byla dobra decyzja.

Wedka kolegi zaczela chodzic jak szalona podciol delikatnie i powiedzial z pieknym ucmiechem na twarzy "siedzi".Po ciezkim holu wyciagnol na brzeg 92cm wegorza.Po uplywie okolo 30 minut od tego zdarzenia i ja odnotowalem wspaniale branie,ale niestety nic mi z tego nie wyszlo z powodu mojego pospiechu bo moglem jeszcze chwile odczekac by mogl dobrze zjesc przynete.Pozniej noc minela bez wiekszych rewelacji.Przyznam szczerze ,ze tak sie napalilem na te wspaniale wrazenia,ze po dwoch dniach wybralem sie z moja dziewczyna wlasnie tam na to samo miejsce rowniez tylko z mrozonymi krewetkami.Mialem 3 wspaniale brania,ktore niestety zmarnowalem o godzinie 1:30 za 4tym braniem wyciagnolem pieknego wegorza tym razem "bite" 100 cm bez naciagania.

Bardzo chcialem sie z wami podzielic tym ,ze krewetka to wspaniala przyneta na wegorza,moze rowniez i na inne ryby,mam poprostu male doswiadczenie jeszce z ta przyneta,ale wydaje mi sie ,ze byc moze udalo by sie zlowic np.suma.Zapach krewetki jest bardzo intensywny,bardzo silnie pachnie ryba.Dodaje kilka zdjec z ostatniej wyprawy z dziewczyna i moim 100cm-ym wegorzem zlapanym na krewetke ktora swietnie trzyma sie na haku po uwczesnym rozmrozeniu ktore trwa minute kiety wlozymy ja do zimnej wody np. z rzeki lub jeziora i obraniu jej ze skorupki.Pozdrawiam serdecznie wszystkich wedkarzy i zachecam do wyprobowania KREWETY :)

Opinie (23)

blutu

Witaj !Lubię łowić węgorze, jeżeli to prawda co piszesz  to dzięki za dobrą wiadomość.Od dwóch lat nie mogę porządnego złowić węgorza. Pozdrawiam,życzę rekordowych złowionych ryb. [2010-07-06 08:59]

kostekmar

No tak, tylko, że u Nas w kraju pewnie są takie okazy wytępione przez kłusowników. tam to inna bajka. Nie ma niskiej szkodliwości społecznej za kłusowanie i poklepania po d...e, tylko sru kasiora, że aż boli. [2010-07-06 09:57]

miniek6

Ja tak jak kol. blutu prawdziwego węgorka jeszcze nie trafiłem(max 63) a krewetki sprawdze. POZDRO!!!!!

[2010-07-06 22:32]

użytkownik

Ładne węgorze . Gratuluję połowu .W Polsce taaakich węgorzy już prawie nie ma . Mimo wszystko jednak wolę Polskę i nasze polskie ryby (  te nieliczne którym udało się zbiec z kłusowniczych sieci ). W Szwecji natomaist jest zimno jak w dupie a tak przyjemne i piękne miesiące jak czerwiec - u nich przypominają ... marzec .Piątki nigdy nie daję za węgorze ponieważ mam pewność że ryby zawsze lądują w kuchni . [2010-07-07 08:06]

klos

Co wy ludzie opowiadacie za historie, W polsce nie ma takich ryb - okazow. Powiem wam gówno prawda, nie umiecie wędkować za mało czasu poświęcacie na przygotowanie siebie oraz wedek. wielu wedkarzy jezdzi na jezioro X i slyszałem ze pelno tam karpia i drobnicy ale wegorza nie ma napewno. Pojechałem złapałem 2 szt jeden powyżej kg. Słysze - "szczeście", pojechałem drugi raz, ok pogoda była zmienna ale złapałem 1 sztukę kolo 1kg. i co nie ma ryb. Druga sytuacja na odrze teraz nie ma ryb, za duzo siat itp...pfff co tydzien wyciagam piekne ryby....sum 8kg, 11,4kg, ponad 4kg, wegorze tez padaja, 1,2kg, 1,1kg. A  rok temu wegorz 2,4kg i 1,8kg- nie ma ryb?? Odłuczcie sie maridzuc, poznajcie wode a dopiero gadajcie. Do roboty :) :)  :)

[2010-07-07 10:16]

klos

P.S.  ale krewetki i tak wyprobuje juz dzis...:) [2010-07-07 10:16]

an2212

gratuluje pieknych wegorzy. ciekawy pomysl z tymi krewetkami.na pewno wyproboje.pozdrawiam. [2010-07-07 11:04]

użytkownik

Na pewno Kol Klos nie wypróbuje ich na węgorza , który ma  teraz z okres ochronny . Poznajmy Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb .Koledze Klos polecam przykładowy artykuł z internetu , który umieściłem w wątku "KŁUSOWNICTWO - PRZYKŁADOWY ARTYKUŁ ZNALEZIONY W INTERNECIE ".W tym krótkim tekście zawarta jest cała prawda na temat rybności naszych wód . Do roboty tzn do lektury :) [2010-07-07 12:41]

użytkownik

Na pewno Kol Klos nie wypróbuje ich na węgorza , który ma  teraz z okres ochronny . Poznajmy Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb .Koledze Klos polecam przykładowy artykuł z internetu , który umieściłem w wątku "KŁUSOWNICTWO - PRZYKŁADOWY ARTYKUŁ ZNALEZIONY W INTERNECIE ".W tym krótkim tekście zawarta jest cała prawda na temat rybności naszych wód . Do roboty tzn do lektury :) [2010-07-07 12:42]

klos

zrakdew - może kolega nauczy sie czytac zanim pisze artykuly a tym bardziej komentarze. kolega w artykule napisal ze moga byc dobra przyneta na inne ryby np. SUM -  jak jestes taki spostrzegawczy  to znajdz w mojej wypowiedzi ze jade dzis na wegorza....Akurat ten okres który teraz mamy na naszych wodach jest obfity w sumy o ile ktos wie gdzie je lapac.

a do wiadomosci to powiem ci ze sam scigam kłusowników, pilnuje wód, zarybiam, i działam w jednym z najlepszych towarzystw w polsce.

A regulamin znam doskonale.

[2010-07-07 12:52]

pawlo982

Gratulacje ładne węgorze :) Dzięki za polecenie krewetek.Mam nadzieje że i ja złapie na krewetkę ładnego węgorza :) [2010-07-07 16:11]

użytkownik

Witam. Ładne węgorzyki. Oceniam na 5+ i nie tylko dlatego, że to twój pierwszy wpis. Pozdrawiam!!! [2010-07-07 19:10]

ricardo

Witam!!!!!!!!!!!!!! Gratuluję pięknych węgorzy i dobrego artykułu,słusznie przynęta mało znana należy ja wypróbować i tak zrobię a kolega " zrakdęw" niech nie klepie głupot i przestanie mieszać w głowach bo węgorz nie ma okresu ochronnego.Proponuję mu aby zapoznał się z biologia i życiem węgorzy to może zastanowi się co pisze.Pozdrawiam. [2010-07-07 23:56]

kolocarp

witam- dużo w ciągu roku zasiadam na węgorza złapałem już niezłe sztuki np. w roku 2008 107cm 2.80 kg.jest w Wiadomościach Wędkarskich 4 2009 w tabeli największych ryb za 2008 rok ale na krewetki jeszcze nie łapałem ano spróbuję czy jest to rewelacyjna przynęta ,o efektach napiszę -pozdrowionka. [2010-07-18 15:47]

organista 2

Ładnie , ładnie kolego. W zeszłym tygodniu też złapałem węgorza ale na rosówkę .Musze spróbować tej krewetki bo na Wisłoce są piękne węgorze.Połamania kijka życzę wszystkim ambitnym! [2010-07-20 09:09]

organista 2

A co do węgorzy to:W dniu 11 czerwca 2010r Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wydał nowe rozporządzenie dotyczące węgorza. Zmieniony został wymiar ochronny na 50 cm oraz limit połowu na 2 sztuki na dobę. Ustalony został również okres ochronny dla węgorza który zaczyna się od 15 czerwca do 15 lipca. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Link do rozporządzenia : http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/42/wiadomosci/33277/pliki/wegorz.pdf [2010-07-20 09:16]

LOKO

Witam byłem ostatnio na  ,,polowaniu ,,  :)na węgorze  powiem szczerze,że krewetki dają  radę fakt ze wszystkie ktore złapałem mogłem nimi  buty wiązać ale  zabawa  jak trzeba  ja osobiście najczęsciej łape  na rosówkę i wątróbke .i są efekty polecam spróbowac i krewetek i wątróbki  .Raz byłem  świadkiem jak koleś obierał  ryby na brzegu  i flaki wrzucił do  wody po 5 min woda wrzała  od  węgorzy  oczywiscie  :) czyli kolejny pomysł  na  przynęte złapać coś  małego  rozbebeszyć i  na  hak  :) pozdrawiam kolegów po  kiju i powodzenia [2010-07-22 14:02]

Leon10

Piękny sztuka, nawiązując do spostrzeżeń kolegi LOKO potwierdzam jak najbardziej pęczek wnętrzności z świeżej rybki na hak i jazda potrafią brać niezłe sztuki sam się przekonałem sprawdzone polecam. [2010-12-05 22:03]

adajak

Lepsza jest krewetka szklista nie różowa /sprawdzone/ może byc mrożona. A na suma to raczej w zabiornikach gdzie jest dużo raków. Na morzu też się sprawdza.  [2010-12-07 14:22]

malinci32

no no dobra rada przy najbliższej okazji wyprubuje krewetki dzieki za rade i gratuluje takich okazów.pozdrawiam... [2011-01-19 22:28]

boboasg

ja w norweskim możu łowiłem tylko na krewetki i to nawet w skorupce takie prosto z siatki {kupowane na wagę} co się okazało łowiłem 30-40 cm dorsze z brzegu i jakieś inne ładne rybki ale to co innego łowić w morzu i to norweskim pozdrawiam [2011-08-06 20:34]

Lujski

ja akurat wedkuje na zbiorniku (zwirownia) - gdzie nigdy nikt sieciami nie ciagnol (przynajmniej oficjalnie) - nie mozna nawet czymkolwiek pływac - fakt ze z brzegu wedkarzy jest sporo - ale ryby sa tu duze np. w zeszlym tyogodniu padl karp 25 kg i z tego co wiem to wegorze sa tez okazałe Pozdrawiam aha zbiornik zamkniety PZW - ale sa tu jazie, bolenie, klenie (oczywiscie wszystko zarybione ale sa :)) [2012-08-29 20:59]

ewenementatrniex

Dobrze kolega pisze z tymi krewetkami kiedys spotkalem w Irlandii na jeziorze Irlandczyków ktorzy tez wlasnie łowili na krewetki , nie widzialem czy cos wyciagali ale mowili ze zawsze na ta lowia . Dla mnie trafil sie wegorz jako przylow 3 razy sznurowki o 50 pare cm , pozdro za artykul daje 5 [2015-11-24 19:43]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej