Zaloguj się do konta

Wielkie zaskoczenie

Był wtorek jak zostałem poproszony o to by w czwartek 21 kwietnia zaopiekować się synem mojej znajomej. Nie miała go z kim zostawić w domu,więc pomyślałem czemu nie. Zapytałem czy pójdzie ze mną na ryby? Odpowiedział że owszem bardzo chętnie. Pomyślałem ma 10 lat pasuje go wkręcić w wędkarstwo niech się chłopak uczy. Tak więc miałem dwa dni na przygotowanie się do wyprawy. Miejsce połowu miejscowy zbiornik Bojary, cóż trzeba zmontować zestawy spławikowe iż zapowiadała się słoneczna pogoda to jest szansa połapania na spławik na płytkiej wodzie. Wędki przygotowane dla siebie 0.14mm żyłka główna ,przypon 0.10mm,spławik 1g i haczyk 16 niebieski. Wszystko to w zestawie zamontowane na bat o długości 7 metrów. Co przyniosło niesamowite efekty połowów oraz brań. Druga wędka była bardziej dostosowana do umiejętności mojego podopiecznego była to bolonka 4metry, żyłka 0.18mm,przypon 0.14mm, spławik 1,2g oraz haczyk 16. Z początku myślałem że będzie to sprawiało jakiekolwiek problemu dla młodego adepta wędkarstwa lecz się okazało inaczej radził sobie bardzo dobrze. Nad zbiornik dotarliśmy około 9.00 rano spotkaliśmy tam już kilku wędkarzy lecz z informacji jakie uzyskaliśmy o braniach nie wynikało żeby ktoś coś miał. Pomyślałem oni łowią na grunt ja będę próbował na spławik może będzie inaczej. I tak też się stało, po zajęciu miejsca i rozłożeniu wędek przeszliśmy do czynności moczenia zanęty która również sam przygotowałem (przepis zamieszczę w innym wpisie). Zarzucam pierwsze bat na haczyku założona pinka, taki standard na tym łowisku. Bolonka już gotowa również już zestaw w wodzie. Czekamy zaledwie kilka minut jak jest branie na bat,spławi chowa się pod powierzchnią wody więc zacinam i jest czuję lekki opór okazuję się po chwili że to mały linek. Kontakt nawiązany jest dobrze krzyczy małolat hehe mówię że mam nadzieję że będą większe rybki brały. Nie dużo czekać jeszcze dobrze się nie ogarnęliśmy po linku jak na bolonce ginie spławik po mocnym prowadzeniu spławika : mówię tnij !!! młodzian zacina i widzę po wędce że to nie jest nic małego słyszę jak się szpula kręci i jak sobie nie daje rady.Przejąłem więc wędkę i zaczynam walkę po chwili na brzegu za pomocą podbieraka wyciągamy karpia 37cm brawo ładna sztuka sobie myślę jak na dzień dobry. Najbardziej mnie cieszyło to że spodobało się to małoletniemu i że się nie nudził. Karpik trafił do siatki oczywiście omówienie czynności jakie wykonujemy po złapaniu takiej ryby czy jakiejkolwiek którą mamy zamiar zabrać czyli o wpisach do rejestru połowu. Po tym holu podjęliśmy próby łowienia na kukurydzę wnioskowałem to że w sektorze gdzie siedziałem i poławiałem żerują karpie. I moja ocena była trafna w 100 % , od tej chwili co chwilę były brania i holowania karpi mniejszych lub większych po około 15 wyciągniętych sztukach i wypuszczanych do wody przestaliśmy je liczyć po prostu była przednia zabawa. Ja i mój podopieczny mieliśmy frajdę z łowienia oraz z dobrze wykorzystanego dnia i tej pięknej pogody jak nam towarzyszyła. Jeżeli chodzi o ten zbiornik to łowiłem tu nie raz duże ilości ale innych gatunków ryb np. leszczy, płoci , karasi, szczupaków,okoni ale nigdy na taką skalę karpi . Dzisiejszy dzień pozostanie mi w pamięci na długo,ale i nie tylko mi bo i młodzian już zapowiedział że we wtorek powtórzymy nasze wyjście na ryby. Cieszy mnie to bardzo że jemu podoba się wędkowanie a i ja mogę się przyczynić do tego że go tym zaszczepię.

Opinie (8)

pstrag222

gratuluje kolego wyprawy i połowu mam nadzieje , że udało ci się wkręcić młodego w nasz fach.za wpis oczywiście ***** & pozdrawiam pstrag222 [2011-04-22 09:54]

czarnypum

Ja również gratuluję bardzo udanej pierwszej lekcji. Duże ilości karpi na spławik to rzecz ciekawa i rzadko spotykana...Pozdrawiam [2011-04-22 10:01]

niko

a ten młody to czasem już nie łowił bo z tego co opisujesz radzi sobie dobrze....aż za dobrze..... jak na pierwsze łowienie.... chodzi o brak plątania :) [2011-04-22 11:00]

jarek30

gratulacje i powodzenia w następnym wypadzie na ryby a jak młody nieraz poplotą to nic nie szkodzi tak się zaczyna wędkowanie nie raz na początku mojego wędkowania poplotłem zestawy pozdrawiam      [2011-04-22 13:05]

bobus86

no i super ze sobie polowiles!!!!podobnie kiedys bylo u mne na zbiorniku w Gołuchowie.karpiki braly az gwizdalo nie musze chyba mowic jaka frajda!!!!!no i miejmy nadzieje ze twoj mlodszy kolega wkreci sie maksymalnie w nowe hobby:)artykulik na poiatka***** [2011-04-22 17:07]

kazik

Niezła pierwsza lekcja . Pogratulować . Oczywiście pięć gwiazdek .

 

[2011-04-22 20:55]

lynx

Michał i Ty to wszystko łowiłes na Bojarach? Chyba to było ze 7 lat temu. [2012-10-28 20:17]

ziulo

Michał tak trzymać+++++++++++ [2013-02-25 18:16]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…