Wiosenne mixy zanętowe
Jakub Naklicki (pstrag222)
2018-04-14
Wiosenne mixy zanętowe.
W poprzednim artykule zapewniałem , że pojawi się dalszy ciąg testów z własną kompozycją mixów zanętowych.
Jednak za dużo ich nie udało się sprawdzić nad wodą . Początek maja jaki był każdy widział, pogoda przypominała raczej jesień niż maj. Zimny wschodni wiatr, deszcz nie zachęcały do wypadów nad wodę , a i rybom zapewne nie sprzyjał w dobrym żerowaniu jak i tarle.
Jest to dziwny rok jeśli chodzi o ryby , nigdy na moim ulubionym łowisku nie było widać tylu leszczy co , w tym roku.
I własnie cały maj spędziłem na szukaniu zanęty na te piękne ryby, jednak udało się złowić tylko jedna ładna sztukę.
Wątpię , aby zjawiła się w łowisku dzięki mojej mieszance , ale bardziej sprawiło to długie nęcenie.
Niestety później łowisko opanowały karasie pospolite i linki, co skutecznie wygoniło leszcze z łowiska. Z resztą udały się zaraz po tarle w bezpieczne rejony gdzie obowiązuje zakaz połowu.
Wracając do tematu wątku , od maja postanowiłem trochę mocniej wejść w smrodki powstałe w czasie fermentacji ziaren .
Dlatego moja najlepsza zanęta ,nie była rozrabiana z wodą ,a z zalewajką zrobioną z kukurydzy z puszki i konopi gotowanych .
Po ugotowaniu konopi nie odlewałem wody tylko wlewałem zalewę z kukurydzy z puszki , a ziarna mieliłem w maszynce .
Taką papkę pozostawiałem w słonecznym miejscu na 3, 4 dni , aż zacznie nie przyjemnie pachnieć , ale nie będzie na niej pleśni.
Odcedzałem tak powstałą smrodliwą wodę , a ziarna dodawałem do grubszej mieszanki .
Z taką zalewajką rozrabiałem mix 50:50 na bazie:
Lorpio big carp ( fajna słodka mieszanka ) 30%
Mielony pellet 2mm wanilia firmy bestfeed- super cena, super jakość. 20%
Drugie 50% zanęty tworzył method mix lorpio BH.
I oczywiście pellet 2mm wanilia firmy wyżej opisanej
Całość była wymieszana z wyżej wymienioną zalewajką. I pozostawiona na dzień lub dwa w słonecznym miejscu , aby jeszcze trochę prześmierdła.
Taki słodko/śmierdzący mix bardzo dobrze sprawdził mi się na karasie,liny,karpie.Używałem tej zanęty tylko i wyłącznie do methody.
Druga mieszanka również rozrabiana z "moją" zalewajką była bardziej rybna .
Około 30% stanowił mielony pellet stalomaxa łosoś/ kryll bardzo tłusty i kaloryczny pellet.
około 10% pellet ochotka stalomaxa
40% method mix kryll od lorpio.
10% Przyprawy sól,kozieradka,pieprz ziołowy .
10% black halibut crush pellet
Całość mieszałem z granulatem 2mm nobilla 40%
Lorpio green betaina 2mm 10%
Taka wysoko kaloryczna mieszanka była bardzo dobra nie tylko podczas łowienia methodą , ale i w spławikowych łowach w czasie polowania na liny i karasie.Po doprawieniu go zmiksowaną dendrobeną udało się naprawdę fajnie połowić na pewnym stawiku ładnych linów i karasi pospolitych.
Moim zdaniem taka bogata zanęta to był strzał w dziesiątkę dla ryb , które zbliżyły się do tarła.
Dalszy ciąg na pewno nastąpi , tym razem sprawdzanie co rybom w lecie smakuje.