Wiślany leszcz
Piotr Kutowski (MaLySG)
2009-12-02
Hol nie należał do jednych łatwiejszych trwał okolo 20 minut ręce omdlały a guma wychodziła na dlugosc 5 elementu tyczki.W końcu po 20 minutach walki rekordowa ryba trafiła na brzeg.Ten dzień będzie najbardziej pamiętnym w moim życiu. W tym dniu złapałem jeszcze brzane 40,5cm i wypiąłem też pare wiekszych ryb nie do wyciagniecia ponieważ poszły w nurt rzeki.
'Tekst zgłoszony na konkurs wedkuje.pl'