Wisłoka - regulacja rzeki. Nieprzemyślany, kiepski pomysł.

/ 11 komentarzy / 6 zdjęć


Tak .To jest nieudolna inwestycja te wały!
To jest moje zdanie odnośnie tej śmiesznej inwestycji?
Szkoda gadać.Wały są za blisko siebie! Miejsce gdzie woda podczas powodzi w roku 05-06-2010r.Rozlała się na blisko 500 metrowym odcinku, teraz chcą tą samą wodę zatrzymać na obszarze 150- 200 metrów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Co z tego że wały są teraz wyższe! Woda automatycznie się podwyższy szukając miejsca na rozładowanie energii...A tu szok po stronie Woli mieleckiej wały są niższe o ok 80 cm!!!!!!!!!!!! Czy to oznacza że ludzie i dobytek położony na terenach Woli Mieleckiej, Książnic, Podleszan, Rzędzianowic itp.Mają cierpieć , Są gorsi od Miasta Mielca????
Wynika na to że tak!
A co do regulacji brzegów rzeki to są one na odcinku na zakrętach czyli tam gdzie woda podczas powodzi napiera, Regulują na odcinku Poniżej mostu ok 100 metrowy odcinek. Oraz na przeciwko działek Relax aż do wylotu kanału oczyszczalni. Przy okazji wycinka drzew i krzaków też ma spowodować szybszy przepływ fali powodziowej????!!! Tak ale ta fala automatycznie szybciej dotrze do Wisły ale co tam niech się inni martwią!!!!Ważne żeby Mielca nie zalało!!!
Gdzie tu logika i rozum? Rzeka zamiast się stopniowo rozlewać i wyhamowywać to napiera niszcząc po drodze wszystko...
....
Regulując rzekę (koryto) koparki niszczą strukturę na dnie czyli wszelkiego rodzaju rafki przelewy rynny i bystrza na szkodę ryb oczywiście!!!!Pozbawiając je wody natlenionej oraz zamulanie dna! I oczywiście takowych tarlisk! A drzewa wycięte które powodowały że cień padał na wodę gdzie to będzie, woda się będzie bardziej nagrzewać co powodować będzie w lecie niedobór tlenu w wodzie?
...
Więc moje pytanie gdzie tu ochrona środowiska! Która tak skutecznie funkcjonuje w unii europejskiej? Czy zagadnienia ekologiczne nie są ważne?
Od pewnego czasu w okolicy Dębicy i w samej Dębicy zostaje przeprowadzana akcja w postaci odbudowy populacji Jesiotra. Tak i unia się do tego dokłada, lecz poco zarybiać, skoro niszczone są naturalne tereny oraz miejsca występowania tejże ryby...? Tak czy inaczej fajnie że coś takiego ma miejsce, ale trzeba też mieć na uwadze aby takowe fragmenty rzek w które zostają wyznaczone na tarliska były nietknięte ludzką ręką, aby były naturalne! O raz objęte ochroną.

Wracając do wałów i umocnień brzegowych.


A tarasy meandry i łąki bagienka? Gdzie to wszystko?
Lepiej inwestować w działki bliżej rzeki bo tańsze?Budować się na tych terenach. A potem odszkodowania dostają ci którzy mają dojścia bo tacy teraz nabywają te prawie darmowe działki....!
Na zachodzie się już przejechali na prostowaniu i regulacji koryt rzecznych!!!!!!!!
A polska to sama się musi przekonać na własnej skórze Paranoja!!!!!!!
Jak tu patrzeć na takie lekceważenie przyrody!!!
Są i będą powodzie i nie unikniemy tego! Ale dlaczego niszczymy przyrodę i rzeki?
Przecież te pieniążki mogły być przeznaczone na inne szczytne cele.
A morze to lewe interesy gdzie kaskę można zachamęcić i firma rodzinna pana W..., morze przy okazji zarobić sporą kasę, sprawiają że tak się polska pcha w te nieudane dla przyrody inwestycje?
Przykład chociażby autostrad!!!
Tyle tego że głowa puchnie...

Przepraszam za tak chaotycznie napisany artykuł,ale tekst piszę na poczekaniu bez wstępnego przygotowania.
Korzystam wtedy z wolnego czasu i to co myślę przelewam na klawiaturę a potem na blog Pozdrawiam.Ryszard.

 


4.8
Oceń
(20 głosów)

 

Wisłoka - regulacja rzeki. Nieprzemyślany, kiepski pomysł. - opinie i komentarze

rysioszrysiosz
0
Na wiosnę do artykułu dodam świeże zdjęcia...
(2012-02-19 15:51)
janek1985janek1985
0
świetny artykół nic dodać nic ująć najlepsze jest to ,że w ubiegłym roku zaprzestali budowy wałów na pewien okres czasu ze wzgledu na okres legowy ptaków,ale rybami to nikt sie nie przejmuje najlepiej wpuścić koparki i do dzieła (2012-02-19 16:11)
rysioszrysiosz
0
Tak zbełtać wodę i kasę utopić w wodzie toż to rzeka i tak sobie popłynie gdzie chce. A te uregulowane brzegi i tak z czasem zarosną wikliną i chaszczami....Więc szkoda pieniędzy...Na walkę z wiatrakami...! (2012-02-19 19:25)
marek-debickimarek-debicki
0
Kiedyś w rejonach podtopień szykowano lub były naturalne terene zalewowo. nadmiar wody miał gdzie się podziać, a i dla przyrody i wędkarzy było to pewnego rodzaju dobrodziejstwem. Po jakimś czasie zabrano tereny pod zabudowę i zrobił się problem....... Niestety często działa się bezmyślnie wdrażając dyrewktywy przecipowodziowe i inne ustalenia, niszczać zarazem naturalne środowisko. Chyba nie jest to najlepsze rozwiązanie problemu. Pozdrawiam i *****pozostawiam. (2012-02-19 20:52)
sigurd1980sigurd1980
0
U nas w kraju bierze się kasę z "unii europejskiej" na ochronę przyrody i prostuje się rzeki oraz stawia zapory.U mnie planują budowę trzeciego zbiornika retencyjnego a i tak dalej będzie zalewać Kalisz.Dwa lata temu wodę ze zbiornka zaczeli puszczać jak na rzece już była fala kulminacyjna. Pozostaje tylko poubolewać nad zarządcą tego cyrku. Pozdrawiam daję 5. (2012-02-19 21:22)
janek1985janek1985
0
Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to ,że polska ma deficyt wody i nasze władze nic z tym nie robią!!!! bo gdy mamy jej za duzo to do morza a gdy za mało to prośmy Boga o deszcz :) (2012-02-19 23:18)
rysioszrysiosz
0
Tak właśnie jest. Przyjdą susze bo i tak będzie i wtedy.Lamenty jak tu wodę zatrzymać w glebie i rzekach?Tamy nie wystarczą. Przykład jesień zeszłego roku i Solina...?I posucha Wody ubyło okropnie dużo!!! (2012-02-20 12:05)
kabankaban
0
Najgorsze jest to w tym wszystkim,że tylko nieliczna grupa ludzi (w tym my- wędkarze) wie czym grozi taka nieprzemyślana ingerencja w naturalne środowisko. Tereny zalewowe zawsze były i będą a to,że pieniądz rządzi światem to już zupełnie inna historia... .
(2012-02-20 17:44)
rysioszrysiosz
0
Tak święta prawda. Te pieniądze! (2012-02-21 00:04)
kamil11269kamil11269
0
świetny artykuł 5/5 (2012-02-22 15:04)
wiesekwiesek
-1
Artykuł na pięć. Zamiast nadsypywać wały może lepiej byłoby pogłębiać,dawniej,wybierano żwir i ryb nie ubywało .Wisłoka jest z roku na rok coraz płytsza , państwa to jest miasta głębokość rzeki ani jakość brzegów zbytnio nie interesuje przykładem jest dostęp do łowisk nad rzekami.Miasto dba o swoje interesy pieniądze widzi w wałach a nie w wodzie. (2012-03-02 09:12)

skomentuj ten artykuł