Zaloguj się do konta

Witam kolegów .

Pora na ryby , ostatnio byłem we wrzesniu roku ubiegłego , nie pisałem bo trochę zaniemogłem , jak to starszy, ale nie stary pan. Wrzesień 2015 był udany , brał leszcz, okoń, i co mnie zdziwiło karaś i całkiem spory. Sandacza zwyczajowo nikt nie wyjął tak samo jak szczupaka. Słuszało się to i owo , że gdzieś , ktoś , kiedyś , ale jak to w opowieściach wędkarskich bywa , wszyscy słyszeli ,ąle nikt nie widział . 
Zima tego roku na J. Rożnowskim była dla ryb wielce łaskawa , zatem i ryba powinna dobrze się dokarmić i dorosnąć, tak myślę . Najważniejsze ,że odradza  się ryba, tzw" biała" , a za nią i okoń szczupak jak i sandacz.
Duża w tym zasługa Koła Wędkarskiego "Zawisza", to min. my naciskaliśmy na zwiekszenie wielkości łowionych ryb , a jednocześnie na zmniejszenie ilości wyławianych i tak leszcz ma wymiar ochronny 30 cm - i nie jest już chwastem , okoń 18cm i  ilość do odłowienia tylko 18 szt., dla szczupaka i sandacza ustalono dolne i górne limity poniżej i powyżej których nie wolno brać ryby, to samo dotyczy innych gatunków ryb np. karpia. Jak widać zatem wysiłki członków kół podległych PZW Nowy Sącz dały już rok temu dobry poczatek , zobaczymy jak będzie teraz .
Jedna ważna uwaga - skonczyła się tolerancja dla wędkarz, którzy omijali przepisy i zasady na wodą, nawet ci którzy poprzednio niechętnie się do nich odnosili , dziś są w pierwszej lidze ich przestrzegonia , bo zrozumieli jaką wartość stanowi dla wędkarzy J . Roznowskie .
Trochę sie rozpisałem, cóż gadułą byłem zawsze . Ach , w tym 2016 roku opłata wękarska jest taka sama jak ro temu i to jest najwazniesze.

Opinie (1)

wlotar

Dopisek. W dniach 12-15. 05 będę na rybach nad j. Rożnowskim w okolicach Gródka nad Dunajcem, każdego dnia po zejściu z łowiska po zachodzie słońca zdam relacje z wędkowania. Liczę na to, że coś ciekawego się wydarzy, co będzie warto opisać. Rybom cześć. [2016-04-06 08:29]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…