Gratuluje samozapału i oczywiście pomysłu. Łódka wąska z wysokimi burtami a zarazem lekka więc nie zapomnij wybalastować bo oparcie się o burtę na wodzie może skończyć się wywrotką dobrze służy do tego krzemionka z żywicą (ładnie rozpływa się po dnie wyrównując zagłębienia).Będziesz miał niesamowitą pociechę z pływania własnym dziełem....
Pełen szacun ,sam jestem tak zwaną "złotą rączką" jak o mie mówią ,ale nie wiem czy bym się odważył na taki wyczyn podziwiam i gratuluje efektu bo wygląda nieźle Pozdrawiam o demie pięć za determinację.
Dobra robota jak na warunki domowe,sam już wykonałem pare łodzi,pierwszą gdy miałem 17 lat i całkiem długo nią pływałem.Teraz przymierzam się do budowy kolejnej,gdyż zawsze je ulepszam.Jednak wykonanie takiej łodzi to dla mnie satysfakcja,bo nie sztuka wyłożyć kasę i kupić gotowca,dla tego pełen podziw i szacunek.
Zobacz komentarze (5)
skomentuj ten artykuł