Wobler seryjny czy Hand Made
Jarosław Tyszko (Glapka)
2020-01-20
Â
Zaloguj się do konta
Mogę tylko powtórzyć to co napisałem do posta czyli używam i firmówek z wrysku i tych wychodzących z pod ręki miłośników strugania. Sam zaczynalem od tworzenia własnych wobków z braku dostępności w ofertach Rzeszowskich sklepów a na początku w liczbie jednego sportowo-wędkarskiego. Teraz strugam rzadko i tylko z myślą o konkretnej wodzie. Logo w porządku i zdecydowanie pasuje do struganych wobków. Pozdrawiam;) [2020-01-22 15:04]
Jeżeli o mnie chodzi, to fabryczne. Ale od solidnych i uznanych producentow, nie od "Józka z garażu za sadem"! Liczące się i dbające o swoją reputację firmy, mają swoje działy badawczo- testowe. Produkty amatorskie mogą być tylko zbliżone pod względem technologicznym. Wszak to myśl techniczna jaka z nich wychodzi jest potem adaptowana przez amatorów wyrobów "hand made". Co jednocześnie nie dyskwalifikuje ich jako pełnowartościwoych przynęt. ps zersztą, wystarczy spojrzeć na tabele rekordów i to, na co zostały te ryby zlowione. [2020-02-03 09:08]
Ja będąc nad nieznaną rzeką a umiejąc "czytać wodę" a mając jakiekolwiek możiwości zakupu to będę pierwszy w kolejce u " Józka z garażu za sadem". Ktoś kto robi przynęty jakiekolwiek pod swoją wodę i ma pojęcie co i po co chce zrobić jest zazwyczaj o pytanie nad rzeką "czy coś bierze" mało wiedzącym co do ilości brań, rodzaju przynęty a co do miejscówek to jest tam pierwszy raz i nie wie czy tam w ogóle są jakiekolwiek ryby :) Firmówki jak wspomniałem są niewątpliwie powtarzalne i przy stracie jedego woblera mogę kupić poniekąd takiego samego bo przerobiłem kilka firm krajowych ale są egzemplarze które w ten czy inny sposób pracują inaczej i tu też można w ten sposób trafić na killera :) [2020-02-03 16:48]
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.
Do tej pory było o kołowrotkach i wędkach.Jednak od kilku ładnych lat w…
Wędkarze spinningowi przyzwyczaili się do doskonałej jakości przynęt g…
Niedawno informowaliśmy o marce Okuma, która poszerzyła ofertę naszego…
Początek lat dziewięćdziesiątych. Byłem wtedy wędkarzem spławikowcem…