Woblery Janusza Ryczkowskiego - zdjęcia, foto - 6 zdjęć
Woblery Janusza Ryczkowskiego Bez wątpienia to właśnie woblery są najczęściej używanymi przez wędkarzy i najlepszymi przynętami na rzeczne klenie i jazie. W ostatnich latach dobre wyniki osiągam łowiąc na przynęty hand made zaprzyjaźnionych mi krajowych producentów. W ich gronie znajdują się woblery Janusza Ryczkowskiego.
Wybierając się na klenie, jazie i okonie sięgam po cztery modele – Pestkę, Kolibra, Krąpia i J30.
Pestka – najmniejszy wobler Janusza Ryczkowskiego przeznaczony do powierzchniowego łowienia kleni i jazi. Pestka, podobnie jak dwaj starsi bracia – Koliber i Krąp, posiada zdecydowaną, agresywną akcję. Woblery dostępne są w kilku wariantach kolorystycznych. Model pływający. Długość 20mm, waga 1,5g.
Koliber – prawdziwy klasyk w ofercie Janusza. To mały pękaty wobler o agresywnej akcji, który skusił już niejednego medalowego klenia i jazia. Dostępny jest w kilkunastu kolorach i odcieniach. Niezbędny przy obławianiu płytkich kamienistych opasek, raf i przelewów w poszukiwaniu kleni, jazi, okoni czy pstrągów. Wszystkie modele są pływające. Model pływający. Długość 27mm, waga 1,5g.
Krąp – to nieco większy brat Kolibra. Jest przynętą uniwersalną, przeznaczoną do łowienia w rzece, ale nie tylko. Wobler doskonale sprawdza się także w niewielkich zbiornikach wodnych. Podany w łowisko gwarantuje spotkanie z okazałym okoniem. Model pływający. Długość 30mm, waga 1,6g.
J30 – przynęta imitująca narybek. Wobler odznacza się agresywną pracą. Podobnie, jak poprzednie serie: Koliber i Krąp, wykonane są z myślą o miłośnikach delikatnego łowienia. J30 to podstawowy oręż w pudełku rzecznego spinningisty. Są łakomym kąskiem dla kleni, jazi, pstrągów i okoni. Model pływający. Długość 30mm, waga 1,6g.
Wszystkie woblery wykonane są z balsy. Malowane ręcznie przez Janusza Ryczkowskiego. Zbrojone w dobrej jakości kotwice. Indywidualnie testowane nad wodą. Ze względu na całkowite ręczne wykonywanie przynęt ich długość, waga i maksymalna głębokość prowadzenia podawane są w zaokrągleniu. Oferta zawiera szeroki wachlarz przynęt o zróżnicowanej kolorystyce i wielkościach przeznaczonych na większość drapieżników występujących w naszych wodach. Są to przynęty o naturalnej kolorystyce znajdujące odpowiedniki w naturze, imitujące drobne organizmy wodne – owady, narybek i drobnicę. Woblery Janusza zdają egzamin zarówno w wodach płynących – rzekach, potokach, strumykach , kanałach jak i w wodach stojących – stawach, zbiornikach zaporowych, zalewach, gliniankach czy jeziorach. Charakteryzują się mocną nienaganną pracą dobrze wyczuwalną na delikatnym spinningowym wędzisku. Każdy wobler sygnowany jest inicjałami J.R. pochodzącymi od imienia i nazwiska producenta.
W szerokiej ofercie producenta występują także inne woblery zaadresowane do łowców pstrągów, boleni, szczupaków i sandaczy, ale o tych przynętach opowiem w osobnym artykule.
Janusz Ryczkowski – podkarpacki rzemieślnik, mieszkaniec Nowej Sarzyny. Pasją Janusza jest wędkarstwo spinningowe, a produkcja woblerów to efekt wieloletnich wypraw nad wodę, spotkań ze znakomitymi wędkarzami, doświadczeniem i prawdziwym zamiłowaniem do wędkarstwa spinningowego.
Autor tekstu: Mateusz Porada
Ocena użytkowników:
Jakość: | (5) | |
Cena: | (4) | |
Użytkowanie: | (4) |
Średnia ocena:
Kirys | |
---|---|
czy te woblerki są do kupienia? (2013-11-27 07:21) | |
grisza-78 | |
Patrząc na zdjęcia, woblery są bardzo "apetyczne". Dobrze byłoby mieć kilka sztuk w pudełku. Zapytam o to, co powyżej - czy woblery są do kupienia? (2013-11-27 07:41) | |
u?ytkownik146431 | |
Lubię czytać Twoje artykuły w Wędkarskim Świecie,szkoda że na wedkuje.pl same reklamy ostatnio przedstawiasz. (2013-11-27 08:35) | |
u?ytkownik167673 | |
Można je kupić np.tu-http://predator-fishing.pl/ (2013-11-27 09:20) | |
esox61 | |
Kawał solidnej roboty, tylko pogratulować twórcy talentu :) Ile pracy trzeba włożyć by otrzymać taki efekt końcowy wie tylko ten kto sam robi podobne cudeńka. W porównaniu z masową produkcją "woblery z duszą" - bo tak należy mówić o wobkach hand made powinny kosztować sporo więcej. Zerwanie zaś takiej przynęty powinno być powiązane z ekskomuniką ;) (2013-11-27 15:48) | |
krisbeer | |
Świetne woblerki, sezon zimowy zamierzam poświęcic na produkcję własną. na razie studiuje neta w poszukiwaniu technologii. Jak juz bedzie jakiś efekt na pewno sie pochwalę (2013-11-28 12:00) | |
sicina | |
Mialem pokazny arsenal woblerow kleniowo jaziowych i pokazywalem je na filmach wedkarskich ale w tym roku stracilem wszystkie bo ukradziono mi je po wypadku samochodowym w Szwecji wiec chetnie przetestuje kilka z nich aby pokazac je ludziom.Pozdrawiam. (2013-11-28 13:43) | |
kaban | |
Klenie łowić uwielbiam i sam się sobie dziwię ,że jeszcze z "tymi" się nie spotkałem. (2013-11-28 17:23) | |
slawekkiel17 | |
Z uwaga przeczytalem ten artykul. Na rynku jest wiele ladnie wygladajacych przynent, nie wszystkie sprawdzaja sie w praktyce. Z ciekawoscia poslucham (dodatkowo) opinii innych kolegow, ktorzy maja wlasne doswiadczenia z tymi wobkami. Pozdrawiam i *****5-ka (2013-11-29 09:47) | |
Robek | |
Ja osobiście posiadam kilka sztuk. Są to istne arcydzieła które są naprawdę skuteczne. (2013-12-02 21:57) | |
wiewiorka7 | |
Woblery można nabyć za pośrednictwem strony po uprzednim kontakcie z producentem http://woblery-jr.pl/ (2013-12-04 00:55) | |
u?ytkownik151738 | |
A ja polecam woblerki P. Stepanowa (2013-12-09 13:41) | |