Zaloguj się do konta

Wolne biegi w kołowrotku - biegi dolne

Tutaj opiszę inny rodzaj zabezpieczenia pokrętła hamulca, a raczej pokrętło wolnego biegu O hamulcu górnym, czyli głównym, czyli do holowania ryby nie będę już pisał, bo jest tak samo zbudowany jak poprzedni. Tutaj zajmiemy się tylko wolnym biegiem, czyli hamulcem dolnym. Aby dostać się do środka podzespołu, najpierw odkręcamy korbkę, następnie należy zdjąć dźwignię włącz-wyłącz.
Trzeba uważać, aby nie zgubić malutkiej tulejki pokazanej zieloną strzałką na zdjęciu nr 23. Na zdjęciu 24 jest zdemontowana dźwignia ,tulejka i śrubka. Na wszystkie malutkie części i śrubki używam pudełka po białych robakach. Teraz odkręcamy dekielek inaczej pokrywę. I tutaj zaczyna się problem, bo pokrywa nie chce nam wyjść z pod korpusu zdjęcie nr 25. W takim przypadku należy odkręcić nakrętkę z góry na osi głównej zdjęcie nr 26. UWAGA! gwint jest lewy, więc odkręcamy w prawo! Po odkręceniu nakrętki pokrywa lekko nam zejdzie, zdjęcie nr 27. Na zdjęciu nr 28 strzałka nr 1 pokazuje zabezpieczenie pokrętła, które należy wyjąć pęsetą. Strzałką nr2 pokazana jest zapadka biegu wstecznego. Na zdjęciu 29 jest już wyciągnięte te zabezpieczenie. I wtedy można wyciągnąć pokrętło hamulca zdjęcie nr 30, należy przy tym uważać aby nie wyleciała nam sprężynka z tego pokrętła zdjęcie nr 31. Teraz z osi głównej wyciągamy resztę części hamulca zdjęcie nr 32. Następne zdjęcie nr 33 pokazuje nam wszystkie części wolnego biegu, ponumerowane są w odwrotnej kolejności ich demontażu tzn. szóstka była wyjęta pierwsza, piątka druga itd. W tym hamulcu jest tylko jedna podkładka cierna nr 2. Po wyczyszczeniu - szczotką drucianą, pilnikiem, lub papierem ściernym od nr 250 do 400 i umyciu najlepiej w benzynie ekstrakcyjnej (ale może być benzyna inna, nic się nie stanie) i lekkim nasmarowaniu wszystkich części składamy wszystko z powrotem. Przy okazji kontrolujemy stan innych widocznych części kołowrotka. I w razie potrzeby dokładamy smaru tam gdzie go brakuje. Ja używam ŁT, jest on odporny na działanie wody. Przed początkiem montażu (hamulca) ustawiamy ośkę główną tak ,aby jak najwięcej wystawała w stronę składanego hamulca bo na nią będziemy wciskać poszczególne części, zdjęcie nr 34. Oczywiście nie WOLNO! pomylić kolejności składanych detali. Po złożeniu sprawdzamy jeszcze czy blaszka "TERKOT" nie jest powyginana zdjęcie nr 35. Następnie wyciągamy łożysko z dekielka, oczywiście zmieniamy w nim smar na nowy i zakładamy je na ośkę zębatki (łatwiej wtedy zakłada się dekielek) zdjęcie nr 36. Następnie lekko podważając wciskamy dźwignię wolnego biegu na swoje miejsce, zakładamy tulejkę (zdjęcie nr 38 i 39). Jeszcze jest jedna sprawa! miałem to napisać na początku, ale lepiej późno niż wcale. Chodzi o bezpieczeństwo, a szczególnie o nasze dłonie. NIE WOLNO! tak trzymać kołowrotka i dokręcać śruby jak na zdjęciu nr 40. Prawie zawsze śrubokręt nam "objedzie" i wbije się w dłoń. Wiem to z własnego doświadczenia, bo akurat teraz wbił mi się łapę! Najlepiej kołowrotek położyć na stole i wtedy dokręcać - zdjęcie nr 41. Po przykręceniu dekielka zakładamy korpus i najpierw wkładamy podkładkę, (dlatego, że ona ma otwór owalny), a potem dopiero nakrętkę , pamiętając oczywiście ,że tam jest lewy gwint, kręcimy więc w lewo - zdjęcia 42 i 43. Pozdrawiam i życzę CIERPLIWOŚCI !!!!Bogdan

Opinie (3)

kostekmar

Zostawiam oczywiście 5***** za bardzo przydatny tekst, a raczej jego drugą część. Nie omieszkam skorzystać z porad i wskazówek kolegi. Pozdrawiam serdecznie i połamania. [2011-07-25 15:08]

Banisher10

Dzięki temu artykułowi wyczyściłem i wysmarowałem swoje kręcioły ,BARDZO PRZYDATNY ARTYKUŁ.Zostawiam ***** .Pozdrawiam i życzę połamania :) [2011-07-26 18:33]

blutu

Dla początkujących  na pewno jest dobry artykuł i daję  ***** Pozdrawiam.  [2011-07-27 12:54]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej