Zaloguj się do konta

WWF Polska razem z wędkarzami dla dobra ryb

W 13 lutego w warszawskiej siedzibie WWF Polska odbyło się spotkanie przedstawicieli Fundacji WWF ze środowiskiem wędkarskim reprezentowanym przez fundację SWP "Nasze Wody" przy udziale redakcji wedkuje.pl. Fundacja WWF Polska zamierza, wspólnie ze środowiskiem wędkarskim, podjąć szereg działań związanych z dobrostanem ichtiofauny. Stąd pierwsze zapoznawcze spotkanie. Z tej okazji przeprowadziliśmy krótką rozmowę z panią dr Alicją Pawelec - specjalistą ds. ochrony ekosystemów wodnych Fundacji WWF Polska, a jednocześnie głównym organizatorem spotkania, na temat m.in. planowanych przez WWF działań:


1. Pani doktor zacznijmy od tego - czym się Pani zajmuje w WWF i z jakiego powodu światowa organizacja zajmuje się tematami interesującymi wędkarzy w Polsce?

Jestem kierownikiem dwóch projektów WWF Polska: toczącego się już od kilku lat programu restytucji jesiotra ostronosego w Polsce oraz właśnie rozpoczętego programu dotyczącego wprowadzenia zrównoważonej gospodarki rybackiej. Fundacja WWF w Polsce działa od ponad 20 lat, a jej pierwsze projekty dotyczyły ochrony ekosystemów rzecznych, łączenia potrzeby ochrony przyrody z lokalną gospodarką oraz z nowoczesnym zarządzaniem ryzykiem powodziowym. Obecnie działamy na rzecz poprawy stanu przyrodniczego polskich rzek. Na dobry stan przyrodniczy rzeki wpływa nie tylko ukształtowanie jej koryta (im mniej zmienione i bliższe naturalnemu tym lepiej!), czy prędkość przepływu, ale również właściwy skład gatunkowy i liczebność naturalnie zasiedlających ją organizmów – wszystkie te czynniki są kluczowe, by osiągnąć stan równowagi środowiskowej i w efekcie – dobry stan naszych wód. Ryby są jednymi z kluczowych organizmów, które kształtują środowisko naturalne, ponieważ są najważniejszymi elementami decydującymi o kształcie sieci troficznej: pełnią rolę zarówno ofiar, jak i drapieżników. Pełnią też ważną rolę w metodologii oceny stanu wód według Ramowej Dyrektywy Wodnej. Są to organizmy bardzo wrażliwe na presję człowieka na ich środowisko: w samej Unii Europejskiej zagrożonych wyginięciem jest około 52% gatunków ryb słodkowodnych.  W Polsce za najbardziej zagrożone uznano alozę, parposze i brzankę, które pod tym względem są w gorszej sytuacji niż żubry czy wąż eskulapa. Stan polskich rzek i ryb w nich występujących od lat martwi wędkarzy.


2. Jakie WWF prowadzi obecnie działania związane ze środowiskiem wodnym w Polsce?

Fundacja WWF działa aktywnie na rzecz poprawy stanu przyrodniczego polskich rzek. Działamy na wielu poziomach. Lokalnie, dzięki programowi Strażnicy Rzek WWF, wspomagamy i prowadzimy interwencje przeciwko szkodliwym pracom regulacyjnym lub utrzymaniowym na rzekach. Konsultujemy krajowe strategiczne dokumenty planistyczne, np. Program Przeciwdziałania Skutkom Suszy, Krajowy Program Renaturyzacji Rzek, Program Stop Powodzi czy Plany Gospodarowania Wodami. Pilnujemy także, aby głos strony społecznej był ważny w tych konsultacjach. Proponujemy lepsze i skuteczniejsze rozwiązania legislacyjne, np. do ustawy Prawo Wodne. Doradzamy i wspomagamy merytorycznie w oparciu o analizy i raporty. Monitorujemy i pilnujemy wdrażania przez Polskę ustaleń Ramowej Dyrektywy Wodnej. Bierzemy udział w ogólnoeuropejskim Programie przywrócenia do zlewni Bałtyku wymarłego jesiotra ostronosego i w ogólnopolskim Programie restytucji jesiotra ostronosego w Polsce. Przekonujemy Wody Polskie do prowadzenia prośrodowiskowej gospodarki wodnej, z korzyścią dla ludzi i środowiska. Edukujemy Polaków na temat stanu przyrodniczego rzek na szeroką skalę w mediach (mniejszych i większych), na naszych kanałach, na spotkaniach z przedstawicielami samorządów, stroną rządową, czy z obywatelami.


3. Kim dla WWF są wędkarze? I dlaczego WWF organizuje spotkania ze środowiskiem wędkarskim?

W ramach projektu WWF Polska dotyczącego zrównoważonej gospodarki rybackiej,  chcemy skupić się na wypracowaniu z przedstawicielami środowiska wędkarskiego trwałej, partnerskiej relacji i sojuszu na rzecz poprawy stanu naszych rzek. Współpracując możemy wyeliminować przestarzałe, nieskuteczne i szkodliwe metody i zastąpić je faktycznymi działaniami zarówno na szczeblu administracji państwowej, jak i na poziomie lokalnym. Wędkarze są jedną z najbardziej zaangażowanych lokalnie grup - działają w terenie, mają wiele trafnych diagnoz, spostrzeżeń i obserwacji. Często są wolontariuszami w naszym programie Strażnicy Rzek WWF, którzy interweniują przeciwko działaniom szkodliwym dla „ich” rzek – a zatrzymanie takich działań bez wsparcia lokalnego jest praktycznie niemożliwe. Wędkarze to dość duża grupa społeczna (szacuje się, że w całej Polsce może być ich nawet 1,5 – 2 mln), której działania mogą istotnie wpływać na stan polskich rzek. Odpowiednia wiedza i nakierowanie tych działań może ogromnie przysłużyć się poprawie stanu środowisk wodnych w Polsce. Jeśli chodzi o gospodarowanie rzekami i rybami w nich występującymi, WWF i wędkarze mają dużo punktów wspólnych, zależy nam m.in. na: zwiększeniu świadomości ekologicznej wśród Polaków (w tym wędkarzy), większym wspieraniu naturalnego tarła ryb, promowaniu przyżyciowego poboru ikry i mleczu do zarybień, zrezygnowaniu z zarybiania gatunkami obcymi zagrażającymi naszym rodzimym, czy choćby wprowadzenie możliwości konsultacji społecznych operatów rybackich i poprawy legislacji dotyczących ryb.


4. Jakie są plany współpracy WWF ze środowiskiem wędkarskim w najbliższej przyszłości?

Pierwsze z wielu zaplanowanych działań to stworzenie platformy do dyskusji dla osób, które chcą dzielić się swoimi doświadczeniami, a także uczyć się nowych rzeczy na temat metod ochrony przyrody naszych rzek. Chcemy pomóc stworzyć okrągłe stoły dla rozpoczęcia ogólnopolskiej dyskusji o stanie ryb w naszych rzekach. Postaramy się wyczulić wędkarzy na problemy środowiska i ryb, np. w ramach programu restytucji jesiotra ostronosego. Oferujemy wsparcie merytoryczne dla wędkarzy – aktywistów, a jednocześnie prosimy ich o wsparcie przy mapowaniu barier i interwencjach przeciwko działaniom szkodliwym dla rzek. Zachęcamy ich także do dołączenia do programu Strażnicy Rzek WWF. W najbliższej przyszłości, przy wsparciu wędkarzy, chcielibyśmy opracować najlepsze metody na poprawę gospodarki rybackiej w Polsce. Wierzymy w to, że współpraca WWF ze środowiskiem wędkarskim umożliwi wspólne wypracowanie jak najlepszych rozwiązań (terenowych, wykonawczych i legislacyjnych) dla rzek, dla ryb i dla ludzi.


Bardzo dziękujemy Pani doktor za rozmowę. O szczegółach podjętych działań będziemy informowali na bieżąco. Każdego, kto jest chętny przystąpić do programu Strażnicy Rzek zapraszamy na stronę programu: https://www.wwf.pl/straznicy-rzek

Opinie (17)

kaziq

Kolejna fundacja która z poświęceniem pomaga zarządzać (za "skromną" opłatą) cudzą własność. https://www.youtube.com/watch?v=rQjlEubLjEY Podpisujcie cyrografy i stawiajcie budki strażnicze. Drut kolczasty już jest ładowany na palety w zakładach Thyssen & Krupp GmbH. [2021-02-16 11:30]

spinningista amator

Mi tu troche brakuje suchych faktow czyli co ta organizacja konkretnie zrobila bo ta rozmowa tak naprawde za wiele nie wnosi choc ciekawa jest. [2021-02-18 21:50]

herman00

Będą restytuować jesiotra. W d... z jesiotrami. Wybijcie kormorany bo nie będzie sensu robienia czegokolwiek. Wczoraj byłem na rybach, na kanale żerańskim, stado około 20 sztuk polowało zespołowo, nurkowały jednocześnie i każdy wypływał z rybą. Zanurkowań było 8 może 10. Wytrzebcie bobry, bo niszczą roślinność nadbrzeżną która utrzymywała przez lata brzegi w ryzach. Za komuny dbano o koryta rzek, były rynny, bogaty rybostan, ryba miała gdzie się chować, teraz bobry zniszczyły drzewa, skarpy się osuwają i zamulają rynny, ryb brak. WWF wężcie sie za realne, potrzebne działania a nie pie.... o jesiotrach. Tylko kasa misiu kasa. [2021-03-02 07:51]

Jakub Woś

Herman00 Cieszę się, że zabrałeś głos. Miałem nadzieję, że takie przypadki totalnej, bezmyślnej walki z przyrodą już dawno zniknęły ale otworzyłeś mi oczy. Teraz wiem, że nawet wśród wędkarzy, którzy powinni być miłośnikami przyrody są ludzie, których jedyną pasją jest ją niszczyć. [2021-03-02 08:43]

Julian

Jezus Maria . Co to za biurokratyczny bełkot . Gdy czytam o ,,dobrostanach " ,,dyrektywach "  i ,,operatach "  dla dobra wędkarzy zaraz włącza mi się w tym moim starym łbie czerwone światełko. Iluż ja takich ,,dobrostanów "  przeżyłem .Dołączam się do moich kolegów . I jak mówi stara zasada Hipokratesa  .Po pierwsze nie szkodzić . Ps.Równie dobrze mógł bym wam napisać o spadkach napieć na liniach przesyłowych WN i SN  i wpływie 7 charmonicznej na zkłócenia pracy falownika 0,4 KV - fajne Nie !!! [2021-03-02 10:09]

herman00

Drogi Jakubie, przyroda jest naturalną totalną wojną. "Gdzie szczupak bandyta poluje na lina ..." Mówię o tym, że człowiek jest rozumny i "ma sobi czynić ziemię poddaną". Czy WWF twierdzi, ze kormorany jedzą tylko nieistotne gatunki ryb i populacja kormoranów nie zagraża rybostanowi ? Czy WWF twierdzi, że bobry nie niszczą wałów przeciwpowodziowych i nie powodują wycinania drzewostanu zapobiegającego osuwaniu się skarp nadbrzeżnych. Regulacja populacji to podstawa, to budowanie a nie chaos. A te organizacje to korpo, które wykorzystuje młodych naiwnych działaczy a dbanie o środowisko to tylko przykrywka. Ja wystarczy że posprzątam po innych fajansiarzach i wypuszczę ryby, które złowiłem, z 5 lat temu przyciągnąłem nad Narew siatkę, żeby owinąć wierzbę, która miała 100-150 lat (120cm średnicy), ale bobry ją załatwiły. Tak samo załatwia wasze jesiotry. Kormoran nie głupi i jagarza nie weźmie. [2021-03-03 08:02]

Jakub Woś

Mówisz, że człowiek jest rozumny a sam temu zaprzeczasz. Piszesz, ze kormoran jazgarza nie weźmie i załatwi jesiotry. Po pierwsze na załatwienie jesiotrów, już za późno bo człowiek sam już je załatwił. Po drugie jazgarz to jeden z podstawowych gatunków ryb, którymi żywi się kormoran. Masz rację, że kormoran nie jest głupi więc nie będzie szukał wykwintnego jesiotra, który wyginął tylko będzie polował na to co najłatwiej upolować. Po pierwsze ryby chore i słabe a po drugie te najliczniejsze a więc ukleja, płoć jazgarz, okoń, krąp. [2021-03-03 16:48]

herman00

Tak ? Bo tak chcecie w to wierzyć, że one niewinne i głodują ? Ta organizacja to prawie sekta ekologiczna, łykanie dogmatów bez myślenia. Tego filmu sam nie nagrałem, ale to nie SanEscobar tylko nasze Mazury. https://www.youtube.com/watch?v=HWI_hO3i38o Na szlaku Krutyni, a konkretnie na Krutyńskim obserwowałem polowanie z nagonką przez stado około 200 kormoranów - coś nieprawdopodobnego, część wypływała ze szczupakiem, sam nie wierzyłem własnym oczom, ale te zdjecia to też nie Tajlandiahttps://haczyk.pl/forum/topic/9586-szczupak-vs-kormoran/ [2021-03-04 09:03]

Jakub Woś

Kto napisał, że głodują? Po raz kolejny wmawiasz, sobie i innym jakieś głupoty. Nie twierdzę, że głodują, wręcz przeciwnie, skoro się mnożą to maja pokarmu pod dostatkiem. A to też jest wina wędkarzy i rybaków po cześci. Jak wspomniałem kormorany w głównej mierze żywią się rybą drobną, zjadają je już pod wodą. Filmy i zdjęcia tego nie pokazują, no bo jak zajrzeć pod wodę. Jeśli kormoran trafi większą sztukę której nie może połknąć pod wodą wtedy z nią wypływa na powierzchnię i jest to momet żeby cyknąć fotkę i twierdzić jakie kormorany ryby większe od siebie zjadają. Teraz wrócę do kwestii dlaczego to po części wie wędkarzy i rybaków. Ano dla tego, że wytrzebili większe drapieżniki. Wody są pełne skarłowaciałego białorybu a to świetna stołówka i warunki do rozmnażania się kormoranów. [2021-03-04 17:25]

Julian

Podczas wczorajszego ,,spotkania kolegów po kiju z udziałem solenizanta " zostałem zobowiązany w imieniu ,,starszych panów " do napisania następującego oświadczenia w sprawie ,,apelu " WWF do wędkarzy . Niniejszym pragnę poinformować że wyrażona tu opinia jest i również moją opinią . Przyczepiło się g.....o do okrętu i krzyczy - Płyniemy !!!! Ps. I tą cenną !!! uwagą moich kolegów kończę dyskurs na ten temat. [2021-03-05 09:41]

herman00

Julianie, Twój wpis jest cokolwiek enigmatyczny i nie wiem czy wyrażasz opinię, że reintrodukcja jesiotra pozwoli na jego obserwację w Kanale, czy może wyrażasz opinię, że Kanał jest opanowany przez stada skarłowaciałego leszcza i trzeba nad Kanałem założyć rezerwat kormoranów, żeby się kormorany odpowiednio mnożyły i wytępiły tego skarłowaciałego leszcza, bo przecież skarłowaciały leszcz będzie wytępiony z Kanału dzięki codziennemu oglądaniu przez kormorany TV z czerwonym paskiem o szkodliwości jedzenia szczupaków. [2021-03-05 11:46]

Julian

Nic My stare dziady nie wiemy o jesiotrze ( już wędkowałem jak przeczytałem w Expresie o złapaniu ostatniego jesiotra w warszawskiej Wiśle ) . ,kormoranie , dobrostanie , reintrodukcji , reinkarnacji etc,etc, etc. Ale znamy życie . I całe Nasze doświadczenie życiowe, zawodowe i wędkarskie mówi Nam unikać jak ognia wszelakich organizacji , ekologów i innych poprawiczy natury . To co napisałem to napisałem w imeniu Moich ( niektórych starszych parę lat ) kolegów i swoim . Więcej już w to nie wchodzimy . Po za jednym pytaniem - skąd nagle taka ,,miłość" do wędkarzy . Ps. Ewentualnej polemiki nie podejmuję . [2021-03-05 16:16]

herman00

Julian masz u mnie naleweczkę pigwowcową jak się spotkamy nad Kanałem Ż. Masz rację, szkoda polemiki z introduktorami. [2021-03-07 20:58]

Julian

Żadnej nalewce nie przepuszczę musiał bym tylko kierowcy poszukać. Na mazurach ,,chłopaki " mi takiego tuptusia przynoszą na miodzie i nutą kawy circa 80 volt ( zdradliwa bestia) do tego kiszony , swojska kaszaneczka lub kiełbaska . I niech się schowają te wszystkie Johny Wolkery, Jim Bimy ,Danielse Jacki etc. Ps. Przy okazji ,,stara Ćwiękowa " sekret na komary nam zdradziła . Smalcyk swoiski chlebek ,,domowy " ogóras i kupę ,kupę czosnku . Dla przyśpieszenia efektu circa 50 - 100g tuptusia pół godziny i żadna franca nie podleci .Po dobrej kolacji nad wodą parę dni trzyma . Efekt uboczny - żona ,koleżanki ,znajome etc. trzymają się również z daleka - komarzyce czy co ? Pozdrawiam i aby do Lepszej pogody i czasów . Ps. W stanicy na Pogorzelcu też bywałem ale pazerni się zrobili . [2021-03-07 21:59]

herman00

Bylismy już na Kanale już w poprzedni poniedziałek na Rembelszczyźnie. Lodu "0" i życia ryb też "0". Od 6 rano do 12 miałem 2 pyknięcia i zaobserwowałem może z 5 delikatnych spławień ryby - martwa woda, ale ciśnienie 1035 i to zrobiło chyba robotę. Ani feeder ani bolonka, na pinkę, ochotkę, konopie, nic. Za to kormoranów nie wiem ile było, latało stado 10-15 sztuk i do tego pojedyncze sztuki. Ale tych przelotów stada było kilkanaście. Szukały pewnie jazgarzy albo tych karłowatych leszczyków. [2021-03-08 09:28]

spajder

WWF to organizacja o mocnym zabarwieniu ideologicznym. Ochrona przyrody to wartość konserwatywna. [2021-04-10 07:29]

Julian

O Dobrostanie !!! ryb dla Dobra !!!! wędkarzy na stronie Głownej PZW OM poczytacie . Ps. ,,Wkleił " bym zdjęcie ale nie można . To się teraz odłowy regulacyjne nazywa . Proszę nie regulować odbiorników to się Naprwdę !!!! Polski Związek Wędkarski nazywa - tylko gdzie tu wędki ? [2021-04-10 11:48]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej