Wyborcze Zgromadzenie Członków Koła PZW Miasto Kętrzyn 2017r

Droga braci Wędkarska, jest to najważniejsze zebranie w kole na którym wybieramy zarząd jak i delegatów do okręgu spośród których będzie wybierany Zarząd Okręgu. Tak więc decyduje to o dalszej działalności Koła jak i Okręgu POZ w Olsztynie.
Wielu z wasz wie jak działało nasze koło za panowania pana Edmunda Młodkowskiego, a raczej nie widziało żadnych działań oprócz co rocznych zawodów o tytuł mistrza koła. Wiele też słyszycie plotek lecz ile ich jest prawdziwych?
By skomentować Wam co niektóre jak też przekonać co do potrzeby waszej obecności w wyborach. Powiem Wam tak obecny prezes który piastuje te stanowisko już kilka kadencji tylko dlatego że Wy nie bierzecie udziału w walnych wyborach. Nie jest zainteresowany działaniem na rzecz wędkarzy należących do naszego koła jak i naszych łowisk. Przez poprzedni rok byłem członkiem zarządu koła. Pragnąłem dotrzymać obietnic wyborczych jak i działać na waszą korzyść. I muszę przyznać że z wielkim trudem ruszyłem koło na przód na tyle ile mogłem. Koło obecnie ma internetową stronę na portalu PZW (http://www.pzw.org.pl/2624/) administrowaną przez Adriana A. Udało mi się doprowadzić do tego by zawody były choć po części sponsorowane przez Starostę Kętrzyńskiego p. Ryszarda Niedziółkę. Nawiązałem kontakt z Burmistrzem i Wójtem, pozyskałem też prywatnych sponsorów. Lecz opór pana Edmunda Młotkowskiego i jego mataczenia, spowodowały to że zarząd koła nie skorzystał z tych możliwości. W tym miejscu zacytuję słowa które przyświecały prezesowi Edmundowi Młotkowskiemu: „Tego u nas nie będzie” Ja tego nie podpiszę (wniosek o sfinansowanie zawodów z okazji dnia dziecka przez p Hećmana burmistrza miasta Kętrzyn, wniosek tem był zaaprobowany przez ZO PZW w Olsztynie, zabrakło tylko podpisu Młotowskiegi i p. Kudzbalskiego. Wszytko to przeczytacie na moim blogu na wedkuje.pl. Do puki mogłem choć w części wpływać na budżet koła, zawsze darzyłem do przeprowadzania dodatkowych zarybień naszych łowisk. I takowe było przeprowadzone podczas mojej kadencji. Bardzo zależy mi na dobru naszych łowisk i na tym by nasi wędkarze mogli z tych łowisk korzystać jak najlepiej, by nasze składki szły na zagospodarowanie łowisk nie diety i delegacje czy też nagrody za nic. Ale to czy będzie mi dane spróbować spełnić moje obietnice zależy tylko i wyłącznie od Was. Bo tylko od waszych głosów zależy kto zasiądzie w zarządzie koła i jak będzie was reprezentował. Nawet teraz prezes koła nie wywiązuje się z uchwały koła o informowaniu Was w terminie o wydarzeń w kole. Na dzień dzisiejszy nie ma zgodnie z ta uchwałą zamieszczonej informacji o terminie przeprowadzenia zebrania wyborczego, ani na stronie okręgu, ani na oficjalnej stronie koła. Celem jest dezinformowanie was by zachować stołek i profity. Zgodnie w wytycznymi PZW regulaminem Koła itd., Ogłoszenie o walnym czy zawodach itd., ma być opublikowane na co najmniej 21 dni przed terminem wyborów. Dziś mamy 2 stycznia, tak więc pozostało nam raptem raptem 13 dni. A jeszcze do tej pory nie ma tych informacji na oficjalnej stronie koła.
Wielu Was spotykam nad wodą i namawiam do przyjścia na wybory i głosowania. Wielu z was mówi że prezes nie reaguje na wasze zgłoszenia o niszczeniu rybostanu, o grodzeniu dostępu do łowisk. Że jest za mało informacji, za mało zarybień itd.
Chcecie zmian? To bardzo Was proszę o jak najliczniejsze przybycie na wybory do władz koła i wybranie nowego zarządu. Na moim blogu zobaczycie że można naprawdę dużo zrobić dla naszych wód. Są dofinansowania Unijne, Państwowe, i prywatni sponsorzy, dzięki tym możliwościom można zadbać o nasze łowiska. Każdy głos się liczy.

Z poważaniem Artur Sadłowski.