Wypad nad zbiornik Miedzna Murowana

/ 8 komentarzy / 17 zdjęć


Pogoda nie była zbyt miła,ale jak to się mówi dla wędkarza nie ma złej pogody,jest pogoda dobra i bardzo dobra.22.06 padało cały czas z krótkimi przerwami. Zadzwoniłem do kol. Motyla o 13.30 i na 14.30 byliśmy już umówieni,że skoczymy na Miedzną. Miałem nie dużo czasu,ale pomyślałem,że warto ugotować troszkę pęczaku. Kilku moich kolegów opowiadało mi,że biorą ładne płotki właśnie na pęczak. Dwadzieścia po czternastej już byliśmy w drodze na Miedzną i postanowiliśmy, że połowimy od strony drogi na Żarnów.

Usiedliśmy razem w jednej miejscówce,ja podsypałem troszkę samym pęczakiem a kolega w prawo zanętą z pinką. Ja postanowiłem jak zwykle połowić batem, a on na odległościówkę. Mnie nie brało nic na pęczak, za to Motylek na pineczkę łowił małe leszczyki. Zaczęło mnie wkurzać siedzenie razem bo było nie wygodnie i mało komfortowo, więc przeniosłem się o jedno stanowisko w prawo. Znowu podsypałem pęczaku,na branie nie czekałem zbyt długo-pierwsza płotka potem następna i następna,po chwili leszczyk i znowu leszczyk,aż mnie zdziwiło,że leszczyki biorą na pęczak.

Nawet było przyjemnie lekka bryzka zestaw kładłem na gruncie i jedno ziarenko na haczyku. Przed godziną 18 zaczęło troszkę bardziej pokrapywać więc postanowiliśmy się zwijać,byliśmy zadowoleni z wypadu choć nie był planowany było bardzo fajnie, ja połowiłem bacikiem na pęczak nawet niezłe rybki, a kol. Motyl popijając piwko połowił na pinkę drobnicę,ale głównie chodziło o miłe spędzenie czasu i się udało,wziąłem dla żony cztery leszczyki na kolację-bardzo lubi leszcze. Mogę polecić wędkarzom,że właśnie przyszła pora połowić na pęczak.
Powodzenia i pozdrawiam.

 


4.5
Oceń
(48 głosów)

 

Wypad nad zbiornik Miedzna Murowana - opinie i komentarze

slawomir66slawomir66
0
Krzysiek nie ma jak na rybkach. Spokój cisza i koledzy po kiju. Fajnie jest tak regenerować siły przed dniem następnym. Mnie woda i ryby tak relaksują, że nie masz pojęcia. Pełen odjazd i nie muszę połapać. Wystarczy wypad nad wodę. (2009-06-23 17:30)
u?ytkownik13232u?ytkownik13232
0
Wcześniej nie wiedziałem, że pęczak stosuje się jako zanęta na płoc, musze go wypróbować nad naszym zalewem. To się po prostu gotuje? I tyle? A może być kasza jęczmienna zamiast pęczaku? (2009-06-23 20:57)
u?ytkownik13232u?ytkownik13232
0
Zapomniałem dodać, że daje 5. (2009-06-23 20:58)
u?ytkownik908u?ytkownik908
0
Po prostu taka prawda , warto spróbować naturalnych zanęt a na dobre brania długo nie trzeba czekać . sam nęciłem pęczakiem dokładnie Kujawskim, za przynętę też stosowałem pęczak, łowiłem leszcze a i dorodna płoć też się trafiła. (2009-06-24 02:19)
fishman10fishman10
0
Tylko gratulować wypadu Koledzy ale pamiętajcie mieć podbierak pod ręką bo woda niesie niespodzianki ...Pozdrawiam i życzę taaaaakiej ryby. (2009-06-24 13:06)
makylmakyl
0
Właśnie takie wypady na ryby są najlepsze :) Nie ważne czy coś się złapie czy nie ale tak jak Kolega wyżej się wypowiedział o tej ciszy i spokoju od tego codziennego życia,pracy.To jest właśnie to i ciesze się że wypad na ryby się udał.Oczywiście że 5 dla Kolegi.Pozdrawiam :) (2009-06-24 20:04)
cuveecuvee
0
pięknie kolego piszesz i o Miedznej i o Motylu - brawa za właściwe podejście do rekreacyjnego wędkarstwa!
Kiedyś byłem na tum zbiorniku spinningować - same małe okoniusie mi brały, ale właśnie liczyła sie rajzerka i koledzy. (2009-06-24 22:58)
danio83danio83
0
Gratulacje kolego dużo płotek i leszczyków i gratulacje też koledze motylowi który też coś złapał i pozatym ja piszecie wyjazd nie był planowany dlatego nie aż taki efektowny. Ale i tak ładnie jak tam byłem to złowiłem 2 leszcze pierwszy miał 26cm drugi 30cm. (2009-08-13 14:21)

skomentuj ten artykuł